Tak się składa w tym roku, że kalendarz międzynarodowy IFBB wyprzedza nasz krajowy, gdyż „Debiuty PZKFiTS” są zaplanowane dopiero na sam koniec lutego, a pierwsza impreza IFBB już w nadchodzący weekend, 14-16 marca, w brazylijskim kurorcie nadmorskim Balneario Camboriu.
Miasto mniej znane w Europie, liczy sobie ponad 100 tys. mieszkańców, a w sezonie urlopowym (czyli teraz) ponad 1 milion. Zwane jest też „Brazylijskim Dubajem” ze względu na dużą ilość wieżowców niezbyt daleko od plaży. Leży w południowej Brazylii, 430 km na południe od Sao Paulo i 700 km od Rio de Janeiro.
Zorganizowanie tam zawodów to pomysł szefowej brazylijskiej federacji na okręg Santa Catarina, pani Taise Presotto Ferreiry, a swojego imienia do nazwy imprezy użyczyła była mistrzyni świata w wellness fitness a obecnie niekwestionowana liderka zawodów Elite Pro, Angela Borges.
Pomimo to, lista zgłoszeń nie jest imponująca i liczy sobie niecałe 130 nazwisk, głównie z Brazylii, plus kilka osób z sąsiedniego Paragwaju. A przecież impreza oferuje punkty do Rankingu IFBB 2020, a także 8 Licencji Elite Pro dla zwycięzców w overall. No, a w niedzielę wieczorem będzie rozegrany tam turniej zawodowy Elite Pro z pulą nagród 20 000 USD (po 4 000 na bikini, wellness, fitness sylwetkowe, fitness plażowe oraz classic physique).
Zobaczymy, czy ta impreza utrzyma się na dłużej w kalendarzu.
W weekend 6-8 marca mamy kolejne dwie imprezy. Siberian Power Show w Krasnojarsku, przeznaczony dla zawodników z Rosji i krajów byłego Związku Radzieckiego oraz Bliskiego Wschodu. Warto zaznaczyć jednak, że pula nagród finansowych (tylko kulturystyka i bikini) wynosi tam 17 000 USD. Najlepszy kulturysta imprezy wzbogaci swoje konto o 5 000 USD. No, ale nie ma tam ani punktów do Rankingu, ani kart Elite Pro.
Jeszcze większą pulę nagród, bo aż 34 000 USD, oferuje IFBB Diamond Cup w Kairze, którego promotorem jest wiceprezydent IFBB na Afrykę i szef Federacji Egipskiej, dr inż. Adel Fahim El Sayed.
W kluczowych konkurencjach seniorskich: kulturystyce, kulturystyce klasycznej i fitness plażowym mężczyzn będzie taki ich podział:
1 miejsce: 3000 USD
2 miejsce: 2000 USD
3 miejsce: 1250 USD
4 miejsce: 1000 USD
5 miejsce: 650 USD
6 miejsce: 325 USD
Ale juniorzy i weterani w kulturystyce też dostaną nagrody, tyle że o połowę mniejsze. Będą tam rozgrywane jedynie konkurencje męskie (kraj muzułmański).
Ponadto, do zdobycia będzie 12 kart Elite Pro:
- Master Men’s Bodybuilding - 2 karty Elite Pro Masters
- Men’s Bodybuilding - 4 karty Elite Pro
- Men’s Physique - 3 karty Elite Pro
- Men’s Classic Physique - 3 karty Elite Pro
No i najważniejsze: zawody są dostępne dla krajów europejskich! Ponadto, różnica czasowa jest niezauważalna (1 godzina później), klimat o tej porze roku jest komfortowy (średnia temperatura w dzień 250C) i nie trzeba załatwiać wizy (dostaje się na lotnisku). Tylko jechać!
Termin dla Europejczyków jest może trochę zbyt wczesny, ale natłok zawodów w marcu jest ogromny. Ta impreza planowana była na koniec marca, ale nieco wcześniej zgłoszono do kalendarza Dubai Muscle Beach (26-28 marca) i dr Fahim nie miał już innego wyboru.
Wybierając się do Kairu należy liczyć się z silną konkurencją zawodników z Bliskiego Wschodu, jednak kilka miesięcy wcześniej Polacy pokazali, że i z nimi można wygrywać (Daniel Poniedziałek, Patryk Walczuk), zdobywając złote medale na MŚ w Emiratach.
A na zawody w Egipcie już zgłosił się jeden Polak, kulturysta wagi superciężkiej, który jest w wyśmienitej formie (zdjęcie) i chce rzucić rękawicę bliskowschodnim kolosom. Jego nazwiska na razie nie ujawniamy. Poczekajmy, czy zgłosi się ktoś jeszcze. Termin zgłoszeń upływa w piątek, 21 lutego (do PZKFiTS).
No i jeszcze jedna różnica w porównaniu z Europą: weryfikacja zawodników odbywa się w niedzielę (8 marca), a zawody rozgrywane będą w poniedziałek i wtorek w godz. 09:00-18:00 w Hali nr 2 (na 1700 widzów) wielkiego kompleksu sportowego Cairo International Stadium w mieście Nasr City, położonym 30 km na północny wschód od śródmieścia Kairu, ale tylko 10 km od lotniska Cairo International Airport.
