PULL 1
1. Podciąganie podchwyt 3x max
8x / 8x / 8x
9x / 9x / 8x
2. Wiosło nachwyt z martwego pktu 3x8-10
10x95 / 10x95 / 10x95
10x100 / 10x100 / 10x100
3. Wiosło hammer jednorącz 3x10-12
12x62,5 / 12x62,5 / 12x62,5
12x63,75 / 12x63,75 / 12x63,75
4. Ściąganie hammer neutral jednorącz 3x10-12
12x30 / 12x30 / 12x30
12x31,25 / 12x31,25 / 12x31,25
5. Unoszenie bokiem w opadzie 2x8-10 + 1s bo
10x8 / 10x8 / 14x6
10x9 / 10x9 / 14x7
6. Odwrotny butterfly 2x8-10 + 1s bo
10x50 / 10x50 / 13x42
10x60 / 10x60 / 12x51
7. Uginanie maszyna modlitewnik 2x6-8 + 1s bo
8x45 / 8x45 / 13x38
8x47 / 8x47 / 13x40
8. Uginanie młotkowo siedząc z oparciem 2x8-10 + 1s bo
10x16 / 10x16 / 14x14 (stojąc)
10x14 / 10x14 / 13x12
+ aero 15 min
Dzisiaj sporo lepiej
Jakoś od rana coś czułem, że to będzie lepszy trening, no i był. Nabicie nie te, ale jakby lepsze. I siłowo bardzo fajnie, nawet drążek do przodu
W wiośle dodane 5kg. Tu jeszcze mogę spokojnie dodawać, ale muszę uważać na plecy. Dzisiaj na szczęście zero bólu. Hammery dość ciężko z malutkim progresem. Reszta też ok, i też lekko dodane. Może dlatego że wczoraj był HC, to dzisiaj lepszy trening, nie wiem. Jeśli tak, to znaczy że codziennie muszę mieć tyle ww co w dni HC
Ale waga jak zaczarowana, nic a nic do góry.