Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

A to zmienia postać rzeczy :D Ich zdaniem nie ma ludzi chorych w naszym kraju

lasican1

MARIAN 17

ja przynajmniej juz chyba wiem czemu u mnie ciagle zatoki itp...WZJG to chorba autoimmulogiczna wiec odpronosci brak, organizm sam siebie jakby "zjada" ;/

Cały zeszły rok to przechodziłem łącznie z wizytą w szpitalu.... u mnie też wyszła autoimmunologiczna która się ciągnie i ciągnie.
Najgorsze jest to, że w żaden sposób z tym gonwem nie można walczyć jak chorowałem to 1-2 miesiące się ciągneło....

czyli to h**ostwo co ci sie na głowie robi?

Dobry temat akurat, bo właśnie się okazało, że ta klatka to żadne naderwanie, ani w ogóle żaden uraz miesniowy, a po prostu znowu mój gronkowiec dał o sobie znać, i nazbierało się tam w chuy ropy. Dzisiaj była już tak twarda i nabrzmiala, że nie wytrzymałem i wbilem igłę Wywaliłem na razie 20ml, i już lekko lepiej jest. Teraz jadę do Kamila na rehabilitację, ale jak wrócę, to dokończę ściągać chuyostwo.
I w sumie już wszystko jasne - gorączka, brak apetytu, osłabienie. Wszysciutko się wyjaśniło No może poza tym skąd tam ta ropa, bo nie poyebało mnie na tyle, żeby robić strzały w klate...

Może właśnie od wcześniejszego naderwania stan zapalny się paprał




Ej nie obrażaj tak ogółem, ja robię w klatkę


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-08 13:53:20

Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-08 13:54:20

MARIAN 17

lasican1

MARIAN 17

ja przynajmniej juz chyba wiem czemu u mnie ciagle zatoki itp...WZJG to chorba autoimmulogiczna wiec odpronosci brak, organizm sam siebie jakby "zjada" ;/

Cały zeszły rok to przechodziłem łącznie z wizytą w szpitalu.... u mnie też wyszła autoimmunologiczna która się ciągnie i ciągnie.
Najgorsze jest to, że w żaden sposób z tym gonwem nie można walczyć jak chorowałem to 1-2 miesiące się ciągneło....

czyli to h**ostwo co ci sie na głowie robi?

Dokładnie tak.
Wyszło, że była/jest to choroba autoimmunologiczna a dokładniej bakteria (zabij mnie ale nazwy nie pamiętam) z którą każdy normalny zdrowy organizm jest sobie w stanie z nią poradzić. Mój uj wie skąd nie był
Teraz radzi sobie już z nią dużo lepiej sądzę, że moje hartowanie organizmu m.in na saunie czy lodowate kąpiele trochę to wspomogło do tego ziółka typu: żeń-szeń, czystek, aloes, jeżowka i jakieś inne bajery z ajurwedy które wynalazła moja teściowa.

Przemo - grubo w takim wypadku - ale właśnie najdziwniejsze jest to - skąd to kvrestwo się tam wzięło o_O

Powoli robi się w tym dziale seria przypadków niczym z Dr. House, szkoda tylko ze czyimś kosztem-marzeniami.
Zdrowia Panowie :)

Dziwne skad ja tam ,ogolnie nie ma zartow z ta ropa.U mnie byl przypadek jbenla wino na wodzie w bark a ropa poszla na czworoboczny i najszerszy troche to trwalo zanim doszli skad tam...Nic Ci nie pozostaje tylko odciagac ,najlpeij igla 2,1

to znaczy,że Przema np. kiedyś uj**ał szerszeń, potem się zagoiło,ale tak naprawdę była sobie cysta gdzieś w mięśniu uśpiona i po roku,dwóch nagle jej się przypomniało żeby yebnąć i przy okazji rozsiać po organiźmie bakterie/gronkowca?? to by miało sens nawet i składało się logicznie w całość

masakra jakaś...może tu zwykly Kowalscy nie zaglądają do nas bo powiedza ze to przez to co robimy
ja juz syłyszałem ze te jelita to przez białko ;/

Haha ja jakiś czas temu jak miałem dietę od T. Sowińskiego słyszałem od gastrologa jakie to WPC może być szkodliwe (za Tadka jadłem w dodatku tylko naturalne, bez aromatów, słodzików) a na drzwiach gabinetu wisiała reklama jakiegoś preparatu odżywczego aptecznej firmy z białkiem serwatkowym i sojowym w składzie... ale weź wytłumacz. Za to jak w słodyczach i lodach zawarta jest serwatka i to ta nieoczyszczona z laktozą, to jest ok, bo każdy człowiek może sobie czasem pozwolić na małe co nie co :P Ciężko o kumatego lekarza.