1a. Wyciskanie wąsko skos dół
4x5 135kg
1b.Uginanie sztangą
4x5 62,5kg
2a. Prostowanie jednorącz z linką za głową
3x6 35kg
2b. Uginanie młotkowo siedząc
3x6 22kg
3a. Francuz hantlą siedząc jednorącz
3x8 16kg
3b. Uginanie hantlą modlitewnik
3x8 16kg
4a. Prostowanie z linką
2x10 45kg
4b. Uginanie maszyna modlitewnik szeroko
2x10 3 sztabki
5a. Unoszenie bokiem
12x24 / 13x22 / 14x20
5b. Unoszenie bokiem w opadzie
12x14 / 14x12 / 15x10
6a. Unoszenie drążka przodem
12x25 / 14x22,5 / 16x20
6b. Podciąganie drążka do brody
12x55 / 14x50 / 15x45
7. Wyciskanie na maszynie do łydek
3x15 35kg
+ aero 25 min
Drugi bardzo udany trening w tym tygodniu, i znowu są to łapy Dziwne, ale te treningi wchodzą mi świetnie. Ale jutro czwórki, więc liczę na to, że w końcu coś innego pyknie tak jak bym chciał W końcu poczułem jakiś progres siłowy, bo ostatnio ciężary których użyłem dzisiaj w pierwszych ćwiczeniach, poszły dość ciężko w rampie na 5 powtórzeń. Dzisiaj 4 serie z tym ciężarem dość lekko, szczególnie wyciskanie Dalej już lekko, typowa pompka, i to u mnie się sprawdza na ręce. Izolacje, max czucie, i tylko po jednym bazowym ćwiczeniu z większym ciężarem. Na barki też mam wrażenie, że znalazłem patent - jeden trening cały siłowy, drugi leciutki, coś jak dzisiaj. No co dzisiaj bary się spompowały to sam byłem w szoku Wygląd powoli na plus, a waga w miejscu cały czas.