1. MCNPN 2x6-8 + 1s bo
8x125 / 8x125 / 13x105
2. Uginanie leżąc 2x6-8 + 1s bo
8x68 / 8x68 / 12x58
3. Uginanie stojąc 2x8-10 + 1s bo
10x20 / 10x20 / 13x17
4. Wyciskanie suwnica 3x10
350kg
5. SQ na hack maszynie wąsko 3x10
95kg
6. Odpychanie siedząc jednonóż 3x12
120kg
7. Prostowanie siedząc 3x12
47kg
8. HT smith 2x6-8 + 1s bo
8x140 / 8x140 / 14x120
9. Ławka rzymska jednonóż 3x max
10x / 9x / 9x
10. Przywodzenie 4x15
75kg
Dzisiaj niestety bez takiej rewelacji jak to zawsze bywało na nogach. Od wczoraj coś mi siadło na kichach, waga dzisiaj wyebała w górę na 105,5kg, i już od wczoraj wieczora brzuch wydęty... 150g ww pre też nie pomogło, i czułem spory dyskomfort na treningu. Dwójki w ogóle słabo, czucie prawie zerowe, zero pompy, jakby cała krew do kich odpłynęła. Na czwórkach już było lepiej, choć też to nie to co zawsze. Mam nadzieję, że dzisiaj to zejdzie i jutro już wszystko wróci do normy, choć jutro i tak dnt.