Czy ja wiem, zależy... Jak ktoś jest na na prawdę wysokim już poziomie, można powiedzieć że jest "ambasadorem" tego sportu, to faktycznie, nie powinien pewnych rzeczy pokazywać. Ale w innych wypadkach? Dla dużej ilości osób to zaleta, że ktoś nic nie ukrywa. Pamiętam jak dopiero zaczynałem jako trener, i
Krystian Wolski napisał mi w dzienniku, że robię ogromny błąd pisząc o wszystkim (wtedy chodziło chyba o dnp albo seo właśnie, już nie pamiętam), bo odstraszam tym potencjalnych klientów. Tymczasem często słyszę, że ludzie właśnie cenią u mnie szczerość. No i cóż, do tej pory z tego żyje, więc chyba za bardzo ich nie odstraszylem
A zobaczcie IG Kondzia. On to już całkiem pisze o ćpaniu, kręci właśnie filmiki że szlugiem. I ja tam go za to szanuje, taki jest i nikogo nie udaje. Z tego co wiem, na ilość klientów też nie narzeka. No ale jak mówię, i ja, i on jesteśmy takimi rekreacyjnymi kulturystami, więc myślę że jak pokażemy czasami coś z życia poza siłownią, to nikt nam tego za źle mieć nie będzie.