Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
i tak juz widac ze swoje zrobiles
...
Napisał(a)
PODSUMOWANIE TESTU REDOX EXTREME
Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim przeglądającym temat za wpisy, motywujące słowa oraz za to, że byliście tutaj przez blisko 3 miesiące
Blisko 100 tys odwiedzin tego tematu mówi samo za siebie
Chciałbym również podziękować Przemkowi za pomoc i wskazówki dotyczące diety, treningu itd. Na pewno było to dla mnie spore ułatwienie, już wiem od dawna, że inaczej jest - jak ktoś na Ciebie patrzy z boku i doradza, niż działać zupełnie samemu. Nie trzymałem się założeń do końca (niestety) ale ten test wypadł w okresie dość pracowitego okresu w moim życiu (otwarcie sklepu SFD w Łodzi), który nie ułatwiał na pewno redukcji i tym samym bez owijania w bawełnę mogę napisać, że mógłbym na pewno lepiej pilnować michy, szczególnie w ostatnich tygodniach. Treningów nie odpuszczałem, robiłem je czasami krócej i intensywniej, ale dawałem z siebie naprawdę dużo, tak samo jeżeli chodzi o aeroby. Micha w całym okresie redukcji była trzymana tak na około 70% , więc tutaj na pewno było jeszcze sporo do poprawienia, z drugiej strony jak zobaczycie poniżej nie wyszło to wszystko najgorzej, jestem z siebie zadowolony i przy okazji niczego sobie nie musiałem odmawiać. Kto śledził test od początku ten dobrze wie o czym mowa.
Pisałem wszystko tak jak było, gdy czegoś nie dojadłem, gdy wpadło coś ponad stan, gdy miałem grilla, czy inną imprezkę - wszystko to zostało przeze mnie odnotowane, jak widać można zrobić przyzwoitą formę i nie bawić się w fit-męczennika, których obecnie co raz więcej,a często to ich liczenie miski co do grama, kończy się przeciętnie
OPINIA O REDOX EXTREME
Nie będę się już długo rozpisywał, muszę przejść do rzeczy najważniejszej czyli tytułowego suplementu, na którym została oparta ta redukcja.
REDOX EXTREME - spalacz, na którym bazowałem i którego wyjadłem łącznie 3 opakowania od początku testu, jest produktem jak dla mnie rewelacyjnym.
Przez cały okres stosowania od 1 dnia świetnie nastawiał mnie do treningów, zarówno siłowych jak i porannych aerobów. Z nimi np. rok temu często miałem problemy, zero ochoty lub wręcz niechęć Tym razem łyknięte 2-3 kapsy redoxa - czasem popite kawką na czczo, po chwili idealnie nakręcały mnie do robienia aero w domu (40-50min na czczo).
Energia na fajnym, umiarkowanym poziomie, bez przesady po prostu w punkt.
Do tego znacznie zwiększona termogeneza / potliwość, mocne hamowanie łaknienia na rzeczy słodkie - to w szczególności odczuwałem podczas 1 opakowania, później już się to ustabilizowało.
Dodatkowo już na samym starcie widoczne działanie diuretyczne i tym samym od razu dużo lepsze nastawienie do dalszej redukcji, jak już po 1-2 tygodniach widać było bardzo fajne zmiany w lustrze, mniej wody podskórnej i bardziej ubitą sylwetkę.
Jednym słowem oceniam go na 10/10 i będę polecał każdemu kto szuka bardzo dobrego produktu do redukcji.
Z racji iż nie jest on, jak wiele amerykańskich spalaczy przeładowany jakimiś mocnymi stymulantami, nie ma nawet dużo kofeiny (100mg w 3 kapsach) będzie to produkt bezpieczny dla większości trenujących, nawet tych początkujących lub mających lekkie problemy z nadciśnieniem (wiadomo wszytko indywidualnie musi być i tak dobrane: dawki, porcje itp).
Ja na pewno wrócę do REDOXA na następnej redukcji, zapewne kolejnej wiosny.
Teraz nie mam dalszych planów, na pewno luzuje z intensywnością bo trenowałem 4-5 x w tygodniu, do tego w dni wolne robiiłem aero, rzadko miałem totalny OFF, jedynie w ostatnich 2-3 tyg było tego trochę więcej.
Tym samym również przyznam się, że pewnie jakbym zrobił zdjęcia z 2 tyg wyniki w cyferkach byłyby jeszcze lepsze, waga zbliżała się już do 80kg a obecnie na koniec testu było to 82.5kg, w pasie najmniej miałem 77.5 cm więc wynik z pomiarów końcowych bardzo mnie cieszy, 78 cm i spadek aż 12 cm od startu to mój największy sukces i jestem z tego najbardziej zadowolony.
Obecnie potrenuję 3x w tyg jakimś FBW, porobię oczywiście lekko cardio, w tygodniu będę starał się trzymać czystą michę i lekki deficyt, a weekendy - hulaj dusza Tym bardziej,ze w sierpniu zapewne będę miał trochę wyjazdów urlopowych, w końcu kiedyś trzeba odpocząć, wrzesień podobnie.
Od października powinienem powrócić do bardziej systematycznego trenowania z jakimś długofalowym planem działania.
Dzięki jeszcze raz i przechodzimy do najważniejszego
Data pomiarów i zdjęć: 24.04.2018 (start) // 12.07.2018 (koniec) = 80 dni
Waga: 88.5 kg -> 82.5 kg // -6.0 kg
Pas na wys pępka: 90 cm -> 78 cm // -12.0 cm
Biceps: 42 cm -> 41 cm // -1.0 cm
Udo: 64 cm -> 62.5 cm // -1.5 cm
Klatka: 116 cm -> 115 cm // -1.0 cm
Biodra: 98 cm -> 93.5 cm // -4.5 cm
Front:
Bokiem:
- start:
- koniec w dwóch ustawieniach:
Bicepsy tyłem i przodem:
- start:
- koniec:
Uda:
Brzuch w innym świetle:
Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim przeglądającym temat za wpisy, motywujące słowa oraz za to, że byliście tutaj przez blisko 3 miesiące
Blisko 100 tys odwiedzin tego tematu mówi samo za siebie
Chciałbym również podziękować Przemkowi za pomoc i wskazówki dotyczące diety, treningu itd. Na pewno było to dla mnie spore ułatwienie, już wiem od dawna, że inaczej jest - jak ktoś na Ciebie patrzy z boku i doradza, niż działać zupełnie samemu. Nie trzymałem się założeń do końca (niestety) ale ten test wypadł w okresie dość pracowitego okresu w moim życiu (otwarcie sklepu SFD w Łodzi), który nie ułatwiał na pewno redukcji i tym samym bez owijania w bawełnę mogę napisać, że mógłbym na pewno lepiej pilnować michy, szczególnie w ostatnich tygodniach. Treningów nie odpuszczałem, robiłem je czasami krócej i intensywniej, ale dawałem z siebie naprawdę dużo, tak samo jeżeli chodzi o aeroby. Micha w całym okresie redukcji była trzymana tak na około 70% , więc tutaj na pewno było jeszcze sporo do poprawienia, z drugiej strony jak zobaczycie poniżej nie wyszło to wszystko najgorzej, jestem z siebie zadowolony i przy okazji niczego sobie nie musiałem odmawiać. Kto śledził test od początku ten dobrze wie o czym mowa.
Pisałem wszystko tak jak było, gdy czegoś nie dojadłem, gdy wpadło coś ponad stan, gdy miałem grilla, czy inną imprezkę - wszystko to zostało przeze mnie odnotowane, jak widać można zrobić przyzwoitą formę i nie bawić się w fit-męczennika, których obecnie co raz więcej,a często to ich liczenie miski co do grama, kończy się przeciętnie
OPINIA O REDOX EXTREME
Nie będę się już długo rozpisywał, muszę przejść do rzeczy najważniejszej czyli tytułowego suplementu, na którym została oparta ta redukcja.
REDOX EXTREME - spalacz, na którym bazowałem i którego wyjadłem łącznie 3 opakowania od początku testu, jest produktem jak dla mnie rewelacyjnym.
Przez cały okres stosowania od 1 dnia świetnie nastawiał mnie do treningów, zarówno siłowych jak i porannych aerobów. Z nimi np. rok temu często miałem problemy, zero ochoty lub wręcz niechęć Tym razem łyknięte 2-3 kapsy redoxa - czasem popite kawką na czczo, po chwili idealnie nakręcały mnie do robienia aero w domu (40-50min na czczo).
Energia na fajnym, umiarkowanym poziomie, bez przesady po prostu w punkt.
Do tego znacznie zwiększona termogeneza / potliwość, mocne hamowanie łaknienia na rzeczy słodkie - to w szczególności odczuwałem podczas 1 opakowania, później już się to ustabilizowało.
Dodatkowo już na samym starcie widoczne działanie diuretyczne i tym samym od razu dużo lepsze nastawienie do dalszej redukcji, jak już po 1-2 tygodniach widać było bardzo fajne zmiany w lustrze, mniej wody podskórnej i bardziej ubitą sylwetkę.
Jednym słowem oceniam go na 10/10 i będę polecał każdemu kto szuka bardzo dobrego produktu do redukcji.
Z racji iż nie jest on, jak wiele amerykańskich spalaczy przeładowany jakimiś mocnymi stymulantami, nie ma nawet dużo kofeiny (100mg w 3 kapsach) będzie to produkt bezpieczny dla większości trenujących, nawet tych początkujących lub mających lekkie problemy z nadciśnieniem (wiadomo wszytko indywidualnie musi być i tak dobrane: dawki, porcje itp).
Ja na pewno wrócę do REDOXA na następnej redukcji, zapewne kolejnej wiosny.
Teraz nie mam dalszych planów, na pewno luzuje z intensywnością bo trenowałem 4-5 x w tygodniu, do tego w dni wolne robiiłem aero, rzadko miałem totalny OFF, jedynie w ostatnich 2-3 tyg było tego trochę więcej.
Tym samym również przyznam się, że pewnie jakbym zrobił zdjęcia z 2 tyg wyniki w cyferkach byłyby jeszcze lepsze, waga zbliżała się już do 80kg a obecnie na koniec testu było to 82.5kg, w pasie najmniej miałem 77.5 cm więc wynik z pomiarów końcowych bardzo mnie cieszy, 78 cm i spadek aż 12 cm od startu to mój największy sukces i jestem z tego najbardziej zadowolony.
Obecnie potrenuję 3x w tyg jakimś FBW, porobię oczywiście lekko cardio, w tygodniu będę starał się trzymać czystą michę i lekki deficyt, a weekendy - hulaj dusza Tym bardziej,ze w sierpniu zapewne będę miał trochę wyjazdów urlopowych, w końcu kiedyś trzeba odpocząć, wrzesień podobnie.
Od października powinienem powrócić do bardziej systematycznego trenowania z jakimś długofalowym planem działania.
Dzięki jeszcze raz i przechodzimy do najważniejszego
Data pomiarów i zdjęć: 24.04.2018 (start) // 12.07.2018 (koniec) = 80 dni
Waga: 88.5 kg -> 82.5 kg // -6.0 kg
Pas na wys pępka: 90 cm -> 78 cm // -12.0 cm
Biceps: 42 cm -> 41 cm // -1.0 cm
Udo: 64 cm -> 62.5 cm // -1.5 cm
Klatka: 116 cm -> 115 cm // -1.0 cm
Biodra: 98 cm -> 93.5 cm // -4.5 cm
Front:
Bokiem:
- start:
- koniec w dwóch ustawieniach:
Bicepsy tyłem i przodem:
- start:
- koniec:
Uda:
Brzuch w innym świetle:
16
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
Kolejny powód do dumy w ten weekend Świetnie to wyszło Kuba!
...
Napisał(a)
Bardzo ładny efekt końcowy . Brawa za wytrwałość . Gratukuje
No i dla Przema tez
Zmieniony przez - Amg27 w dniu 2018-07-15 18:55:19
No i dla Przema tez
Zmieniony przez - Amg27 w dniu 2018-07-15 18:55:19
1
...
Napisał(a)
RE WE LA CJA!!
Czapki z głów! Gratuluję!
Czapki z głów! Gratuluję!
1
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Brawo ! Co tu dużo pisać, super wyszło.
1
www.pajacyk.pl
Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.
...
Napisał(a)
gratuluję formy!
...
Napisał(a)
gratki Kuba, super forma
1
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Gratulacje Kuba! Szacun za profesjonalne podejście do relacji z redukcji oraz za zdrowe podejście do tematu. Wszystko najważniejsze napisałeś w podsumowaniu, tak więc jeszcze raz GRATULACJE! :)
1
Poprzedni temat
Cla
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
Następny temat
WPC Protein Plus czy Econo SFD
Polecane artykuły