PLECY + BOK / TYŁ BARKÓW
1. Podciąganie podchwyt 1x8-10 + 1s bo
8x16,25 / 15x0
2. Wiosło hammer jednorącz 1x8-10 + 1s bo
9x95 / 14x80
3. Wiosło nachwyt smith 2x10-12 + 1s bo
12x100 / 12x100 / 16x85
4. Wiosło leżąc nachwyt 2x12 + 2s bo
12x82,5 / 12x82,5 / 15x73,75 / 18x65
5a. Podciąganie klamry do brody siedząc 2x10-12 + 1s bo
12x80 / 12x80 / 17x68
5b. Łoś 2x10-12 + 1s bo
12x37,5 / 12x37,5 / 17x31,25
6. Unoszenie w opadzie z linką jednorącz 2x12 + 1s bo
12x12 / 12x12 / 14x10
+ aero 25 min
Zaczynamy ostatni tydzień priorytetu. I ten początek bardzo dobry, z yebnięciem
Choć z rana, jak prawie zawsze ostatnio, zaspany
Starałem się wymaxować ciężary, ale nie wszędzie się udało
No drążek ciężko, ale dołożone 1,25, i w regresie jeszcze rekordzik pyknąłem, na 15x
Dalej w wiośle na hammerze aż +5kg, i tu był max zdecydowanie. Ale jak to przeorało plecy, poezja! W wiośle na smithcie dużo nie dodałem, bo ostatnio już było ciężko. Dzisiaj niby po 12x wyrobione, ale już te 12 powtórzenia leciutko zarzucane. Ale i tak weszło świetnie. Wiosło leżąc też dodane, ale mogłem ciut więcej
Barki bardzo fajnie, pompa mega mimo tylko 3 ćwiczeń
Oki, no to tak wyglądają plecy na zakończenie. Coś tam poszło, choć miałem nadzieję, że bardziej szerokość poprawię. No ale cieszy to, że szczegółów dalej sporo, a jednak rozmiar dość znacznie na plus.