Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

BzykuDG

Cayek

A mi szef pozwolił wchodzić i robić personalne i swoje treningi Tylko muszę dawać znać wcześniej.

U mojej dziewczyny tak samo. Po czym ktoś go podyebał i już zamknął wszystko.

Kary podobno nawet w kwocie 50tys. Zł nakładają na osoby które mają otwarte siłki

Zaraz się dowiem jak to wyglada ale stawiam, ze jednak pozwoli na pojedyncze wejścia. Póki co jadę zrobić nogi i na miejscu dowiem się wszystkiego

Ale stawiam, ze chodzi o to, ze nie może hyc otwarta dla klientów. Trener to nie klient


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2020-03-14 12:19:24

Cayek

Zaraz się dowiem jak to wyglada ale stawiam, ze jednak pozwoli na pojedyncze wejścia. Póki co jadę zrobić nogi i na miejscu dowiem się wszystkiego

Ale stawiam, ze chodzi o to, ze nie może hyc otwarta dla klientów. Trener to nie klient



Zmieniony przez - Cayek w dniu 2020-03-14 12:19:24

Dokładnie mam to samo. Mogę ćwiczyć sam <3 więc luz. A zamykają bo nikt nie będzie ryzykować ogromnych kar jakie dostaną jak ktoś "uprzejmie doniesie"

BARKI + DWÓJKI

0. Unoszenie bokiem z linkami
3x15 3s faza neg 7kg

1. Wyciskanie z klatki siedząc
6x120 / 8x107,5 / 10x95

2. Wyciskanie hammer barki
8x117,5 / 9x105 / 9x105 / 11x92,5

3. Podciąganie klamry do brody leżąc
R8

4a. Unoszenie bokiem maszyna
3x12

4b. Odwodzenie z linką
3x12

5. Uginanie leżąć jednonóż
5x5

6. Uginanie stojąc
4x8 + DS

7. Uginanie leżąc
3x8 + RP

8. Ławka rzymska
3x12 3s faza neg

trening na innej siłowni. Nawet spoko, w sumie to cieszyłem się, że wgl moge ćwiczyć. No i w głównych ćwiczeniach progres, choć ciężko już szło. Trochę musiałem pozmieniać ćwiczenia, na dwójki wgl nie mogłem się wstrzelić z ciężarem, ale ogólnie źle nie wyszło. Aero już nie robiłem, bo mi się nie chciało. Ale że dzisiaj skręciłem rowerek, który zamówiłem w lipcu, jak leżałem w szpitalu To wieczorem odrobię. A jutro już znowu trening u siebie, bo jednak mogę wejść Szkoda że jak kupiłem karnet gdzie indziej...

TRICEPS + BICEPS

0a. Prostowanie z linką
2x15 3s faza neg 47kg

0b. Uginanie z linką
2x15 3s faza neg 47kg

1a. Wyciskanie wąsko skos dół
5x5 135kg + 11x110kg

1b. Podciąganie wąsko
5x5 10kg + wyciąg 10x100kg

2a. Prostowanie z klamrą
3x8 + DS 110kg

2b. Uginanie maszyna modlitewnik
3x8 + DS 48kg

3a. Francuz hantlami leżąc
3x10 16kg

3b. Uginanie hantlą młotkowo modlitewnik
3x10 12kg

4a. Francuz maszyna siedząc
3x12 3s faza neg 90kg

4b. Uginanie szeroko do czoła z wyc dolnego
3x12 3s faza neg 20kg

+ aero 20 min

Ostatni trening, jutro off. O dziwo nie czułem zmęczenia organizmu jak to zawsze bywało przy 5-6 treningu z rzędu, ale jakoś tak psychicznie po chuyu. Mimo, że trening u siebie. Nie wiem, jednak chyba siadła mi na banie ta sytuacja, chociaż myślałem że mnie nie rusza. W sumie to tak zrobione aby zrobić, i ciesze się już na off jutro. Choć nie wiem zupełnie co będę robił, już od wczoraj ciężko znaleźć sobie miejsce. Z nudów skręciłem rowerek, a potem spuściłem sobie krew, co też powinienem był zrobić już jakiś czas temu.



Najchętniej wyjechał bym w pisdu na wioskę, i zaszył się na swojej starej siłowni. Tyle tylko, że jej już nie ma... A miejsce do ćwiczeń, to jedyne co mnie teraz trzyma w Wawie.

Mi się zwyczajnie jakoś nie chce z całej epy trenować przez to. Jakoś tak dziwnie jest

No mam 100% to samo właśnie. Przygnębiające to wszystko...

Też na początku jakoś beke trochę z tego cisnąłem ale w sumie jak tak poczytałem co tam się we Włoszech teraz dzieje to rzeczywiście trochę trafia do głowy i tak jak mówisz na samopoczuciu też da się to odczuć jeszcze jak każdy dookoła tylko o tym.

mam dosłownie to samo, do tego czasu miałem wrażenie, że mnie to nie rusza itd i nie ma co siać paniki, ale widzę że i ze mną z dnia na dzień jest gorzej, jeśli chodzi o samą mentalność pod względem tego wirusa

Ehh chociaż tyle dobrze, że wiem, że nie tylko ja tak mam...