taaaaaaaaa, złośliwiec - OJ OJ!! Nawet nie miałam kiedy się tym zdjęciom przyjrzeć, ale masakra, a to z fałdką jako największe!! Grrubas za to pierwsze masz najbardziej przechlapane - było takie pikne top secret.. ---------------------------------------------------------------- Obliques - zaczęłam od tylu kcal i WW = jak pisałaś kilka stron [...]
[...] Asariah - samo prosto ze słoja łyżeczką Vajo - proszę bardzo o to wypiska, pierwsze ćwiczenie bardzo mnie zmęczyło, wypady były też z bólem, a potem drążek -więc tu już masakra, trzecią seryję odpuściłam - to nie dla mnie na razie ------------------------------------------------- TRENING W DOMOWYCH WARUNKACH Trening11 /04.02.2010 r. [...]
Tak! To z Inner Armour to jakas masakra o konsystencji tynku. Ja to nawet wypiłam Obrzydliwe tez było Six star Proffesional o smaku czekolady, to już plastykowa wanilia smaczniejsza była i szło to chociaż przełknąć Strasznie wspominam też 100% whey protein complex o smaku wanilii - zwymiotowałam po tym Zmieniony przez - Asariah w dniu [...]
[...] czas i ciężko się oddychało (tym bardziej, że sala słabo wentylowana, ale reszta ciała więcej chciała, no to jechałam. Siodełko jednak nie jest zbyt wygodne i boli mnie pupson. Vajolet - napracowałaś się dużo, to teraz się cieszysz Fala - ja właśnie jestem taka mega opuchnięta, wrrrr Poza tym szamam właśnie ser. Zakwasy na pośladkowych masakra!
ok - nabiał do poprawki. a co do tego posiłku przed ćwiczeniami to szukam czegoś lekkiego co szybko "przeleci" bo dziś bo masakra się czuję przez tego tuńczyka blee.. a warzywka to tylko warzywka :-) co prawda była tam jakaś przyprawa ale wypindoliłam od razu do kosza..
heh to slabo akurat od 3 dni biore ts i na 2 dzien zaczolem hmm kaslac tak ajk bym sie dusil jak wezme druga dawke to ustaje to na 2-3 godziny i po tym czasie znowu masakra nie cche nic mowic ale raczej powinno cos byc wspomniane na etykietce.
[...] we francuzie dałem radę tylko 8p (reszta z pomocą kolegi), choć nie jestem zły, bo pompa była naprawdę dobra -brzuch: wymachy na drążku pierwszy raz robiłem i to jest ... masakra Micha: 1 posilek: 3x jajo sadzone + razowiec + warzywa 2 posilek: placki owsiane 3 posilek: kurczak + ryz brąz + warzywa + oliwa Trening 4 posilek: szejk [...]
[...] odczuwać duże zmęczenie na treningu no i zapasy w cieżarach się konczą. W następnym planie na pewno zrezygnuje z łączenia klatki z tricepsem i bicepsa z plecami,bo to jest masakra Micha: 1 posiłek: placki owsiane 2 posiłek: serek wiejski + razowiec + orzechy 3 posiłek: kurczak + kasza + warzywa (zapomniałem oliwy) 4 posiłek: cheat (pizza ) [...]
[...] poprzednio 27 x 9 6. Maszynka (drążek) 2s x 15p-20p Koment do treningu Wycisk - coś zabrakło mocy w ostatniej serii, za tydzień postaram się więcej powt. dowalić Arnoldki - masakra Unoszenie bokiem - tutaj mały rekordzik. Nigdy tego ćwiczenia nie robiłem tym ciężarem Wycisk wąsko - Dobrzee, jak miałem załamanie na 7p, tak teraz odrobiłem Francuz [...]
Witam ponownie ! Dzień treningowy - tydzień 1 PLECY 1. Martwy ciąg RAMPA5 60 x 5 90 x 5 100 x 5 110 x 5 120 x 5 130 x 5 2. Podciąganie na drążku 1 x 8p 2 x 8p 3 x 8p 3,5 x 8p 3. Wiosłowanie sztangielkiem 22 x 8 26 x 8 30 x 8 26 x 12 22 x 15 4. Wymachy leżąc na ławce skośnej w góre 10 x 10 10 x 10 10 x 10 5. Ściąganie linki wyciągu górnego 2s x [...]
[...] - w końcu czuję tutaj jakiś progres, bo zawsze ciężko szło, tak dzisiaj w miarę bezproblemowo Wiosło - jeszcze za mały ciężar, choć dobrze czułem plery Wymachy bokiem - masakra, nie mogłem pod koniec wykonywać pełnych ruchów ze względu na pompe Wiosło na wyciągu - oki Szrugsy - nie lubię szrugsów sztangielkami, spróbuje odmiany tego [...]
[...] treningu: MC - dziś nie miałem mocy, ale myślę, że poprawiłem technikę. Filmikę postaram się wrzucić jeszcze dziś Wiosło - łaadnie, świetnie czułem pracę najszerszych MDS - masakra, mocna pompa wymachy bokiem - ciężko, pod koniec już nie robiłem pełnego ruchu z powodu pompy szrugsy - dobrze, wersja szrugsów leżąc bardziej mi odpowiada Micha: to, [...]
[...] ciągnęło mi lędźwie seria łączona - świetna pompa, powolne, w 100% kontrolowane ruchy z przetrzymaniem na końcu. MC - pierwszy raz robiłem mc na końcu treningu pleców... masakra , kondycyjnie już ciężko mi było, bo ciężar wcale tak nie ciążył. dwójki - oki, choć 1wszy raz robiłem uginanie nóg stojąc, i jeszcze nie wyczułem tak dwójek tam. [...]
Witam ponownie ! Dzień treningowy - tydzień 1 Czworogłowe uda 1. Przysiady tylne 80 x 12 90 x 10 http://www.youtube.com/watch?v=L0hsWEUK3wQ 100 x 8 110 x 5 http://www.youtube.com/watch?v=e1dg5bZQBpQ 2. Przysiady przednie na maszynie smith'a 4s x 10p + 10kg (od 0:28 oglądajcie) zabrakło pamięci na więcej powtórzeń, ale zrobiłem [...]
[...] prostowanie ramienia - dobra pompa, już w tych pompkach (dropserii) myślałem, że więcej zrobię powtórzeń, ale byłem za mocno spompowany ściąganie linek górnego wyciągu - masakra, już do teraz siedząc w domu czuję tricepsy Micha: 1 posiłek: placki owsiane 2 posiłek: kurczak + makaron + warzywa + oliwa 3 posiłek: jaja + makaron + warzywa [...]
[...] widać na filmiku.. Już lepiej czułem pracę pleców, myślę, że poprostu musiałem sobie "przypomnieć" to ćwiczenie, bo dawno nie robiłem - no ale sami oceńcie. mc - masakra, strasznie mnie to męczy kondycyjnie podciąganie końca sztangi - czuję tutaj prostowniki po mc, ale i pracę najszerszych dobrze czuję ściąganie drążka + wiosło - [...]
[...] między powtórzeniami króciutkie przerwy robiłem, ale technika raczej ok uginanie ramion sztangielek - ładnie, spompowało mnie modlitewnik - robiłem kombinacje z dropami i masakra, po treningu jak byłem w restauracji to nie mogłem trzymać rąk na stole, tak mnie bolały +przedramię na końcu treningu micha: dokładnie jeszcze nie wiem co poleci, [...]
[...] jakoś pewniej mi się robiło. W ostatniej serii szturchałem o coś (do teraz nie wiem o co) i bardzo mnie to dekoncentrowało - normalnie zrobiłbym 6, nawet i więcej fronty - masakra, dodałem 5kg, ale zmniejszyłem ilość powtórzeń do 8. wykroki - tu już ledwo, po tym ciężko mi chodzi. W dodatku byłem spocony jak świnia.. wypychanie ciężaru + [...]
[...] rąk, kiepsko czułem barki podciąganie sztangi - też już na mnie nie działa to ćwiczenie tak jak na początku cyklu, możliwe, że za duży ciężar wymachy bokiem - tutaj masakra, końcówka serii już była bez fazy negatywnej... tzn., że sztangielka sama mi spadała, nie miałem sił by kontrolować ten ruch szrugsy - dobrze czułem pracę [...]