13.03.15r., piątek dzień 89., tydzień 13. sen: przed 00: 7,5h – pół h przed budzikiem, bo pierwszy raz od dawna nie wstawałam w nocy na siku suple: Castagnus; Luteina płyny: woda, woda z gotowania brokuła warzywa: w zrzucie, niewliczane Rano strasznie chciało mi się pić i słodkiego. Modyfikowałam trochę miskę w trakcie dnia i niechcący [...]
24.03.15r., wtorek tydzień 1., dzień 3. (33. dzień cyklu @; gdzieś już 2 dni temu pojawił się śluz) sen: 00: 7h – masakra, długo zbierałam się z pójściem spać i obudziłam się standardowo przed budzikiem, rano to odczuwałam, strasznie chciało mi się spać płyny: woda, woda z gotowania buraka warzywa: w zrzucie, niewliczane 11:30 kończony godzinę [...]
[...] Pitu-pitu trawienno-żywieniowo-sylwetkowe: W tym tygodniu mam strasznie uciążliwe gazy, a dzisiaj to już naprawdę masakra, łącznie z bólem brzucha #-P Przypuszczam, że przyczyną jest i rodzaj warzyw – ostatnio z powodu braku sezonu były praktycznie same problematyczne: kapusty, fasolka, [...]
Teraz będzie wpis-tasiemiec, bo miałam dosyć zabiegany/zajęty ten tydzień. Już po zakończeniu roku, to może będzie luźniej ;-) Choć w sumie przed maturą to może być i odwrotnie @@-) Pestka: O, też właśnie myślałam o zwiększeniu tygodni z 8-10 i 6-8 – tak zrobię. Opuszczania z gumą nie robię, bo nie ma gumy :( Zamiast tego inverty, tutaj będę [...]
28.04.15r., wtorek dzień 12. (17. dzień cyklu @) sen: przed 00: 8h – nie wiem, czemu się obudziłam, jakoś specjalnie się nie wyspałam... płyny: woda, yerba mate o smaku mandarynki suple: Castagnus x2 5 posiłków nie dla mnie – po pierwsze, nie najadam się nimi, szybko jestem znowu głodna, a właściwie to cały czas nie do końca nasycona, a po [...]
16.05.15r., sobota dzień 30. (35. dzień cyklu @; podczas rozgrzewki miałam kilka skurczy w dole brzucha) sen: po 00: 10h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania brokułów, pokrzywa x1 suple: Castagnus x2 http://vlep.pl/2t8gq0.png Trening C 1. Pompki szeroko 5xmax 14/11/9/9/8 12/10/9/8/8 15/11/8/8/6 15/11/6/6/5 2. Inverted rows 4x [...]
25.05.15r., poniedziałek dzień 39. (44. dzień cyklu @) sen: 2.30: 9h – ‘niespecjalnie’, no oprócz pół godziny płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii x2-3, pokrzywa x1, woda z gotowania brokuła suple: Castagnus x2 Trochę późno ostatni posiłek, ale wstałam też późno, poza tym nie chciałam się następnego dnia rano budzić. O ile [...]
:-) Prawda, prawda – najpierw technika, potem ciężar. Czasem lepiej jednak się pochylić, np. przy wycieraniu stołu ;-) Niby tak, ale są granice - jakbym nie zwracała uwagi na rozkład, to jadłabym serio duże ilości białka i zapewne mniej tłuszczów, co chyba nie byłoby zbyt dobre. Stanie w miejscu demotywuje, ale tycie to jeszcze gorzej... W tej [...]
8.06.15r., poniedziałek dzień 53. (58. dzień cyklu @) sen: przed 1: 9h (nie mogłam przez godzinę zasnąć – za późno siedziałam przed komputerem i to raczej dlatego) płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania mrożonej fasolki szparagowej, woda z cytryna, pokrzywa suple: Castagnus x2 Warzyw w 2. więcej, bo byłam głodna. [...]
AL3ktra: Hmm, zapewne masz rację... Że po surowych warzywach mi gorzej, to nie powiedziałabym. Może i na niektóre gorzej reaguję, ale to też była kwestia ilości. Ziemniaki, makrela – nie przyglądałam im się, ale jak już, to ta makrela raczej. A generalnie jem ją, bo jest tania i tłusta (śledzi niestety lubię). //chyba jednak makrela jest w [...]
1.07.15r., środa dzień 76. (81. dzień cyklu @) sen: 00: 10h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania kalafiora suple: Castagnus x2 Po wczorajszych warzywach wieczorem wydęło mnie etc. Ale przynajmniej rano nie byłam bardzo głodna }:-( SFD/Images/2015/7/22/2baa4ea671a7427fb17b6437efecfe8e.jpg Trening C zakres: 10-8 1. Pompki szeroko [...]
12.08.15r., środa dzień 30. (14. dzień cyklu @) sen: po 00: ponad 7,5h – późne położenie się to „wypadek przy pracy”, bo w tym tygodniu wyjątkowo nad tym pracuję, a po co się tak wcześnie obudziłam, to nie mam pojęcia płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania brokułu /SFD/Images/2015/8/14/42517e544adf48ca818657f583da5748.jpg Masakra: nie [...]
27.08.15r., czwartek dzień 45. (14. dzień cyklu @) sen: 23.30: ponad 9h (oczywiście, jako że miałam wstawać, to już rano czujnie spałam) płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: Castagnus x2 Śliwki +/-. /SFD/Images/2015/8/31/48267a02b411424eb0fadf3b87a9aa95.jpg Trening B Nogi (20+6) zakres: 10-8 1. Przysiad 5x 35x10/40x10/45x10/50x7/45x8 [...]
ventura: No nie wiem – przysiad z większym obciążeniem jest u mnie coraz mniej poprawny technicznie, zresztą nawet z cc mnie męczy @-) Także to 20kg to akurat moje możliwości :)) A co do MC, to przy mojej wadze to nie biorę jakichś kosmicznych obciążeń... Robiły "średnio" prawidłowo, ale były młodsze, drobniejsze i dopiero zaczynały @-) (ale na [...]
julinka39: Hej :-) No ład w wypiskach staram się utrzymać, żeby się łatwo czytało :-)) Ale obciążenia średnio zacne, biorąc pod uwagę to, ile ważę, a micha też nie taka fajna, bo jem późno, a na dodatek ostatnio przytyłam @-) chociaż właściwie wskazane by było redukować, ale z okresem mam jazdy (chociaż dobrze, że w końcu w ogóle bywa...), więc [...]
[...] poniedziałek dzień 21. (32. dzień cyklu @) sen: 00.30: 6h – zasypiałam ponad godzinę i obudziłam się (lub zostałam obudzona) godzinę przed budzikiem, myślałam, że będzie masakra, ale nawet jakoś bardzo tego nie odczułam (chyba, że to, że byłam głodna to przez to ;p) płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: rutyna+wit. C x2 W 2. części dnia [...]
przeczytałam :-)) jestem bardzo zadowolona, bo moje rzucanie odbywa się w 99% bezboleśnie, jedną chwilę miałam taką, że zestresowałam się, bo 90% mojego towarzystwa pali i stanęłam w grupie, gdy wszyscy wyciągnęli papierosa... masakra, mam nadzieję, że i oni niedługo rzucą
[...] mojego aptetytu - na redukcji chodzę mniej głodna, nie telepie mną i nie podjadam ;-) na rekompie mogłabym zjeść pół lodówki... batonów %-) i jestem z siebie zadowolona, bo masakra pracowa nie psuje mi trzymania się założeń miskowych :-)) no a od dziś nowy/stary trening w tradycyjnym podziale góra dół, 3 treningi w tygodniu, a w niedziele mam [...]
Jak Ty zjadłaś ten posiłek cyc+żółtka+orzechy to ja nie wiem. I jeszcze ten cynamon... Masakra jakaś! Ale niech zgadnę - jesteś hardkorem (hardkorką?) i robisz w Holiłudzie? Jeszcze wrócę do tego cynamonu i octu. Rozumiem, że powodują one lepsze przyswajanie węglowodanów i nie odkładanie się ich w postaci tkanki tłuszczowej, jeśli są w normalnej [...]