DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Mi pasuje, ale jakoś do Ripley mi nie pasowała:)

Popularna jest teraz a jej nagrania mają sporo odtworzeń

Siema,
Niedziela i poniedziałek off, dzisiaj wjedzie trening, informacyjnie tylko napiszę że udało się wbić do Elite na zawodach w Rynie, zobaczymy czy będzie to jeszcze przed obostrzeniami .

Cześć,

Wczoraj mimo dwóch dni off moja część bardzo niemrawo. Mimo codziennego rozciągania biodra mega przypięte, rwanie do siadu mnie zniszczyło przy 45kg, w dodatku robiłam w deszczu bo akurat grupa robiła i już nikt by się w środku nie wcisnął .
Po Rynie na parę dni w tygodniu chyba będę jeździła do innego boxa, gdzie są chociaż wysokie kółka bo nie wiem jak z moimi RMU ale raczej u mnie jeśli czegoś gimnastycznego nie robię regularnie to słabo. Sled czynny też by się przydał . Co do bioder to rzucam rozciąganie i próbuję pandykulacji, zobaczymy czy to poprawi sytuację bo siadów jest w crossficie naprawdę sporo i nie mogę czuć ciągle dyskomfortu przy tym.

WOD
Warm up
3 rounds
12x Band pull apart
20s Chin over the bar hold
10/10x Side bear crawl

Skill
BMU Skill

Conditioning
For time TC 18'
25/40kg
25-20-15-10-5 reps/cal of
Power snatch
Front rack lunges
Push ups
Row
16:59


WOD z kolei całkiem udany, na skillu robiliśmy swingi z rozpędzaniem (tutaj nigdy się nie zgodzę z tym że to się przyda do BMU ale trzeba to robię ) biodro do drążka, swing po zejściu z góry i MU też po zejściu z góry.
Kondycja bardzo trudna, było mi mega ciężko. Wiedziałam że tak czy siak będę blisko time capu więc minimalizowałam przerwy jak tylko się dało i spuchłam jak rzadko kiedy.

Nie mam filmików ale w KNL obiecałam kiedyś foto pleców a że akurat dostałam koszulkę na zawody (będzie jeszcze jedna pod koniec tygodnia) to jeszcze zrobiłam jedno bez .


Pozdrawiam

Musiałam sprawdzić tą pandykulację. Nie wiedziałam, ze moje leniwe rozgrzewanie się przed jogą tak się nazywa:)
Fajna koszulka, foto bez koszulki znacznie fajniejsze:)

Trzeba tylko nadrobić tę budowlaną opaleniznę tylko ostatnio w weekendy zawsze coś a plaża tak blisko

Karczek fajny:)

Hej,
Wczoraj były grane przysiady do dwóch serii trójek na 80 żeby sprawdzić jak pandykulacja się sprawdza i póki co naprawdę super, parę aktywacji i już na sztandze mogłam się w miarę komfortowo dogrzewać. Dwa dni wcześniej przez cały trening czułam dyskomfort. Wpadły też małe kompleksy pod squat cleany, jeden do siadu, jeden z odbijanego hanga do siadu i push jerk do dwóch serii na 60, tutaj bardzo było czuć jak spora różnica w sile nóg i góry. Ciężko się wstawało z siadu a push jerki to w sumie push pressy. Potem WOD:

WOD
AMRAP
40/60kg
0:00 - 5:00
50x DU
16x OH lunge
3 rds
5:00 - 10:00
35x DU
8m HSW
3rds + 3m HSW
10:00 - 15:00
12x Strict press
5x Burpee pull-up
2 rds + 10 strict presses


Bardzo mi się podobał trening, chociaż musiałam się rozstawić w kącie totalnym z powodu tradycyjnie braku miejsca a nawet nie było pełnej grupy. Wykroki na pierwszej rundzie ciężkie do stabilizacji ale od drugiej już było okej, weszły ciężko ale bez przerwy. W drugim amrapie HSW był dzielony na 4m w jedną i powrót, tutaj udało mi się robić pełne cztery i o dziwo barki nie poczuły za bardzo. Ostatni najcięższy, strict pressy były niby strictem ale trochę oszukane bo co prawda bez ugięcia nóg czy bioder ale nabijałam sztangę na barki więc tak czy siak trochę impetu jej to nadawało. Pierwsza runda po 6, potem po 4, ostatnia 2x4 i na końcówce wcisnęłam dwa.

Dzisiaj mam trochę rzeczy do ogarnięcia mimo wolnego w robocie, jutro 5:30 wyjazd a koniec zawodów koło 20 także intensywna sobota się szykuje.


Pozdrawiam

Kciuki trzymam!

Czekamy na relacje z zawodów