1. Wyciskanie sztangi skos 1x6-8 + 1s bo
6x147,5 / 10x127,5
2. WL 2x6-8 + 1s bo
6x147,5 / 6x147,5 / 11x127,5
3. Wyciskanie hammer 2x8-10 + 1s bo
10x52,5 / 9x52,5 / 13x45
4. Rozpiętki butterfly 2x10 + 1s bo
10x102 / 10x102 / 15x87
5. Unoszenie bokiem 2x10-12 + 1s bo
11x28 / 11x28 / 16x22
6. Podciąganie linki do brody 2x12-15 + 1s bo
15x75 / 15x75 / 18x67 / 21x59
7. Unoszenie linki przodem siedząc 2x15 + 2s bo
15x31 / 15x31 / 17x28 / 20x25
8. Francuz hantlami leżąc 2x10-12 + 1s bo
12x22 / 10x22 / 13x18
9. Prostowanie nachwyt 2x12-15 + 2s bo
15x85 / 15x85 / 18x76 / 21x67
+ aero 15 min
Dzisiaj to dno i wodorosty... To już na pewno przetrenowanie. Chęci zero, choć łudziłem się że będzie tak jak już bywało, że jak zacznę to się wkręcę. No ale nie wkręciłem. Na skosie powtórka ciężaru, i mniej powtórzeń. W WL chociaż tak samo jak ostatnio, więc pół biedy. Na barki dwa pierwsze ćwiczenia to całkiem zmieniłem, więc wypiska tam po prostu przekopiowana. Już też i nudzi mi się ten trening. Na koniec tricek chociaż delikatnie na plus, jedyny pozytyw.
Zobaczę jak jutro pójdzie pull, jak będzie podobna lipa, to już piątkowe nogi odpuszczę, i wyjdzie dłuższy off przed redukcją.