Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Widzę nie tylko ja jem tak luźno pod względem węgli ito.

prz1993

Dymq wiesz w sumie średnio pasuje, bo gdybym jadł 100% czysto, to więcej tłuszczy mógłbym dać np z lnianego, i pewnie HDL miałby się jeszcze lepiej. Choć i tak nie jest źle. No i im jem czyściej, tym luźniej na kichach się czuję. Ale po prostu nie mogę patrzeć na takie jedzenie w więcej niż 1 max 2 posiłkach dziennie. Od dzisiaj zirid zwiększę z 1 tab na 2, no i jak dostanę bon to wpc zamienię na WPI. 5,5 tyg masy zostało, jakoś muszę to wytrwać.

Lniany podobno nie taki wcale dobry. Ponoć lepiej już oliwa z oliwek - na której można smażyć z resztą

A z jedzeniem chętnie bym Ci pomógł jak bym mógł bo ja co nie zjem to przelatuje przeze mnie i po godzinie ssanie

Człowiek rozkminia czy to nie za dużo 50g dżemu jak doda do preworkout a tutaj 200g xD

No ale mówię, żeby się nie sugerować mną Patryk a co do lnianego to u mnie akurat sporo pomaga. Ale tylko w sporych dawkach. Oliwa nie bardzo właśnie.

Ale lniany pewnie tylko apteka co? Bo te z marketów to nic nie warte..

Nie no to raczej oczywiste

A jak Przemek w trakcie treningu i już po zakończeniu czujesz się po dextrozie? Ja jak zawsze ssało po treningach tak jak już chwilę to piłem w trakcie treningu to jie ciągnęło mnie potem do jedzenia. Niby cukry proste, nie siedzą ale no jak już sypałem bodajże 50gr to tak średnio się trenowalo pod koniec
Chwilę też posłuchałem Vaillanta i dopijalem węgle z soków owocowych. Tylko nie żadnych nektarów ale takich lepszych, np.burak-jablko. Popić posiłek i suple do niego taka szklanką i już wlatuje ok. 30gr ww


Zmieniony przez - opalinho w dniu 2020-03-03 19:59:00

Właśnie u mnie dextro super wlatuje. Na kichach nic nie czuję, i potreningowy wchodzi bdb. Potem drugi też jeszcze spoko, ale od 4 posiłku już zaczynają się schody.

Ja tez po treningowy popijalem sokami , tylko ja bardziej nektarem bo wiecej ww i lepiej wchodziło

Mam nadzieje, ze i ja wkoncu bede mial dosc jedzenia na masie ja mam taki apetyt ze glowa siada...