Szczerze mówiąc, ja bym zrobił tak: Godzina 10:00 - Sucha bułka (mleczna) z dżemem lub z bananem Godzina 11:40 - Izotonik, żel i jeszcze na drogę drugi żel. Jeśli miałoby to być DLA MNIE idealne, to jeszcze wypiłbym colę dla pobudzenia. Tutaj masz mało czasu do kolejnego biegu i musi być to coś, co nie obciąży Twojego żołądka zanadto. No i [...]
Śniadanie lekkostrawne np. Płatki ryżowe mozzarella light Owoc syrop klonowy. MIędzy biegami na pewno warto abyś zjadła jakiś stały pokarm np. tosty z serem odtłuszczonym (słone). A na same biegi żele lub ew. węgle w płynie. Tak bym to widział. Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-11-05 12:59:27
Nadinka dzięki :-) W sumie dobry trening przed ultra ;-) 8.11 poniedziałek Dzień bez treningu i prawie 3h w aucie. Pojechaliśmy na kilka dni do teściów. 9.11 wtorek Spokojne, krótkie bieganie. Większość kamienistą i polna drogą. Oczywiście wbiegłam też na łąkę żeby zrobić pętle do okoła stawów, ale okazało się że zarosło i wpadłam w krzaki po pas [...]
Jeszcze taka ciekawostka. Popatrzyłam sobie na te Garminowe kalorie z ostatnich kilku tygodni. Wychodzi na to, że Garmin bierze pod uwagę tętno, czas i to, czy włączyło się aktywność w czasie ruchu. Czyli jak odprowadzam dzieci do placówek i włączę "chodzenie" to mam dużo więcej kcal niż wykonując ten sam wysiłek, ale bez włączonej aktywności i to [...]
3.04 niedziela Dzisiaj długi bieg w lasku. Zakładałam 2,30-2,45 ale niestety brakło zarówno czasu jak i siły. Drugie śniadanie zjadłam o 11, wg planu bieg miałam zacząć ok. 13-13.30 ale miałam obsuwę i zaczęłam biegać ok. 14. Miałam ze sobą tylko żel. Przez 1,5h było ok, a później brak sił pod górkę i burczenie w brzuchu. Głodna byłam strasznie [...]
Marta tak, płace mniej. Trzeba szukać żłobków które mają opcję wykupienia karnetu godzinowego, nie wszystkie placówki mają taką ofertę. My mamy do wykorzystania 30h w miesiącu plus płacę za śniadanie.
Dziś miałam rano podjechać na ten pierwszy Parkrun u nas, ale niestety nie dotarłam ;-) Po pierwsze sprawdziłam info startowe przed dzisiejszym półmaratonem i się okazało że jest o 17.00 a ja miałam w kalendarzu zapisane że 18. Nie wiem czy zmienili godzinę czy ja źle zapisałam ale przez to musiałam zmienić plany, a jeszcze do pracy dzisiaj więc [...]
I spam książkowy - czytam sobie kolejny raz Jedz i biegaj. I naprawdę autorowi daleko do fanatyka, zresztą sam wspomina że nie lubi mówić o sobie "weganin" bo to się właśnie kojarzy z nawiedzonym fanatykiem. W trakcie pierwszych startów przy nowym sposobie odżywiania wielokrotnie Scott zastanawia się czy problemy na trasie nie wynikają właśnie z [...]
Hesia odkąd pamiętam mogłam rano dość długo nic nie jeść, na studiach śniadanie jadłam dopiero koło południa mimo że wstawałam wcześniej ;-) Za to wieczorem zawsze jestem głodna %-) Madzia ale bez przesady, ile można jeść ;-) Krzychu wg autorów niektórych książek węgle są złe ;-) Ja akurat na HC średnio się czuje, bo mi tłuszczu brakuje i ciągle [...]
To nie tak, że nie lubię mięsa ale przyznaje że się odzwyczaiłam i czasem mi śmierdzi ;-) Od czasu do czasu jem. Odżywkę chciałam trochę ograniczyć bo wpadało codziennie po 20-50g. I w sumie nie chodziło mi wcale o celowe ograniczanie białka w diecie. Po prostu od września dużo posiłków opierało się o przepisy z książek o tematyce biegowej, [...]
Krzychu jak wspomniałam wyżej to 70g jest bez zbóż czy orzechów. Na śniadanie 50g kaszy jaglanej (6g b), 20g migdałów (4g b), pestki dyni 20g (też jakieś białko jest), owoce, mleko kokosowe - to daje ok. 15g białka z "pierdół" którego normalnie nie liczę ;-) Koktajl - owoce, warzywa, oliwa, płatki owsiane (mają jakieś białko), orzechy i nasiona [...]
Krzychu jak wspomniałam wyżej to 70g jest bez zbóż czy orzechów. Na śniadanie 50g kaszy jaglanej (6g b), 20g migdałów (4g b), pestki dyni 20g (też jakieś białko jest), owoce, mleko kokosowe - to daje ok. 15g białka z "pierdół" którego normalnie nie liczę ;-) Koktajl - owoce, warzywa, oliwa, płatki owsiane (mają jakieś białko), orzechy i nasiona [...]
1.04 sobota Kroki: 15 400 Wczoraj nie wpisałam, było 11 800 Dziś rano pojechaliśmy na działkę, miało być na chwilę, planowaliśmy powrót przed obiadem, zabrałam tylko drugie śniadanie. Wbrew prognozom pogoda była przyjemna i tak fajnie się siedziało że zostaliśmy dłużej, odrobiłam się z robotą, nawet porządki zrobiłam w altance i schowku :-) [...]
Madzia ale przecież napisałam wcześniej, że jak miałam przerwę między zawodami 2 miesiące to przez te 2 miesiące waga była dokładnie taka sama. I nagle po zawodach waga na plus. I znowu kolejne kilka tygodni waga stała aż do zawodów. W lutym po zawodach na plus i spokój aż do połowy kwietnia, znowu na plus i trzymała się do końca maja, bo jeszcze [...]
Aktywny listopad.... aż za bardzo:) Viki - a poobrażają się na Ciebie jak zaczniesz coś tam pitrasić u teściowej w kuchni? Jak tak to pozostaje zakup skyrów do picia itp. źródeł białka (proch?) i się wspomagać jak nie widzą:) Na śniadanie chyba da się jaką jajecznicę zjeść - czy będą naokragło odrzewali tą wigilię? Ja czasami z moją Mamą tak [...]
Dyskusja ruszyła co mnie bardzo cieszy więc powiem tak mniej wiecej jak dokonałem spadku wagi do tej pory: Stare nawyki : Śniadanie 8:00 6 kromek chleba 3 jajka smażone ewentualnie 3 parówki 12:00 2 lub 3 bułki i jakaś kiełbacha ewentualnie kanapki z 3 bułek 17:00 obfity obiad ewentualnie znowu kanapki co najmniej 6 [...]
[...] Należy spożywać 6-7 posiłków co 2,5 - 3 h jest troche absurdalny. jesli wezme warian minimalny: 6 posilkow co 2,5h to mi wychodzi 15 godzin w ktorych jem. Tak wiec jedzac sniadanie o 8:00 ostatni posilek powinienem jesc o 23:00. A gdybym wzial wariant max: 7 posilkow co 3h to mi wychodzi 21h. Wiec jedzac sniadanie o 8 rano, ostatni posilek [...]
[...] to straszna glodowka z rana. Staraj sie z rana dostarczyc jak najwiecej energii zeby dac organizmowi znak ze dzien bedzie aktywny i przyspieszysz sobie metabolizm. Kawa na sniadanie to zdecydowanie zly pomysl, pomysl o czyms bardziej wartosciowym, a pierwszy konkretny posilek o 14 to juz naprawde przesada. A tak poza tym to trzymam kciuki, malo [...]
[...] o tej samej porze - 7.30 , wpadam do lazienki , biore prysznic i poranna toalete, wyskakuje w trakcie wziac kawe. O 8.15 zacyznam prace i jestem zajeta do 9.00 . POtem jem sniadanie - mam na nie zarowno czas jak i mozliwosci, a o 11.30 dopalam sie znowu jakims drobnym posilkiem. Jeszcze nie czulam sie glodna w tym czasie, a i kalorie oscyluja [...]