Pobiegane. Pogoda syf, ale w końcu mamy grudzień i niekorzystny układ baryczny :-D Plan: 8 km rozbiegania luźnego + 4 km w TM To rozbieganie to jakiś dramat. Równo po 4 km przerwa na siku, a po niej... morale w gruzach i zero chęci na dokończenie treningu (500 metrów dalej był mój dom). Jakoś się dobujałem do 7 km z hakiem (luźno i swobodnie [...]
Pobiegałem sobie. Rozkręca się ten plan jakoś dziwnie. Dzisiaj tylko 8 km i rozciąganie. I git. Lekko i swobodnie. Dużo przyjemniej niż w tamten czwartek. Dałem sobie 6 tygodni na wkręcenie się w bieganie i jeszcze dwa karencji. Bo podobno po 6 tygodniach zmuszania mózg się godzi z problemem i akceptuje fakt, że trzeba się będzie przyzwyczaić. [...]
Wstałem (przed 6:00) i mam plan. Zarówno ten do przebiegnięcia + bonus, jak i ten kuchenny. Biorę się do roboty. Plan biegowy: 9 km spokojnym tempem + automatycznie bez zatrzymywania 5 km w TM. Wariant A. Na śniadanie szykuję budyń z jajkami i masłem (mam tylko mleko - light 7,5%). Po jedzeniu gotuję kawę w termos, pakuję w kieszeń banany i puszkę [...]
Otóż i macie rację i nie macie racji :-) Zauważyłem/przeczytałem, że tłuszcz na cele energetyczne zostanie zużyty tylko w obecności węglowodanów. Inaczej się nie da bez popadania w ketozę, z którą dzięki świątecznej odwilży kulinarnej, pożegnałem się zdecydowanie. Miska ułożyła mi się tak, że najchętniej jadłbym śniadanie o 10-11, obiad około [...]
Tu chyba chodzi o mądre planowanie i szacowanie swoich sił. Od razu widać rękę Pawła T. Jak czujesz, że nie zrobisz, to odpoczywaj dłużej pomiędzy swingami, oszczędzaj siły. Lepiej żebyś nie zbliżał się do maksa możliwości niż miałbyś zaliczyć porażkę. Cel i tak osiągniesz. Może nie w przyszłym tygodniu ale osiągniesz. Kilkanaście dni temu [...]
Mam dwa komplety takiego czegoś: http://www.denimix.pl/wp-content/uploads/2009/11/nakladki_antyposlizgowe_2.jpg Chwalę sobie, ale tylko dlatego, że użyłem może ze dwa razy. Po śniegu/zaśnieżonej nawierzchni dają radę. Po miękkim lodzie też. Na asfalcie ogólny dramat i szkoda sprzętu. Co się działo? Wczoraj detoks komputerowy. Ogólnie nic nie [...]
Wczoraj pobiegane jak Bozia przykazała. W polnych drogach zmarznięte błoto i totalne nierówności. Każdy krok to hazard. Dlatego uciekłem na drogę krajową 815 :-D Pusto było i miło, a ja byłem solidnie oświetlony. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/d77dea7b9b95487db4b8585c2ec98d64.png Rano S&S Wstyd się przyznać - bez rozgrzewki i rozciągania, ale nie [...]
Znowu brak czasu lekki. Simple and Sinister (z akcentem raczej Sinister) Rozgrzewka z 32 kg - goblety - mostek - halo (z 32 kg) OA Swing 32: LP-LPL-PLP-LP - dzięki takiemu układowi urwałem kilkanaście sekund i wyszło wszystkiego... 3'52". Ciekawe gdzie koniec tego obłędu. Minuta odpoczynku (albo trochę mniej nawet) TGU 32: 5 x 1/1 - 8'05" - nie [...]
Stres nie tylko mój. Rodzinny. Ojca mam w szpitalu. Przeszedł planowy zabieg chirurgiczny i wdało się zapalenie płuc jako powikłanie. Mamy wszyscy trochę roboty. Wpadłem na chwilę do domu żeby ogarnąć najważniejsze sprawy (i osoby :-D ), a potem znowu uderzam do stolicy, do soboty/niedzieli. Dlaczego tak zaraz napiszę. Plan biegałem jak trza. [...]
A nie :-D Ze słodzikami chemicznymi jestem w przyjaźni :-) Taki toksyczny związek (dosłownie). Co do jedzenia. DBT i wyszły mi trzy posiłki. Śniadanie jajecznica - obiad gulasz z kaszanką - kolacja orzechy brazylijskie i banan z dżemem. Do tego kalarepa jakaś na przekąskę. I wystarczyło. Okazuje się, że nie muszę się wypychać jedzeniem żeby nie [...]
2 - 3. Do 5. Smażone na smalcu/boczku i z dodatkiem masła. Ostatnio dorzucam garść rodzynków :-) Super są też na śniadanie. Dzisiaj zjadłem może 70 g białka,
No no... "spakowałem strój" a potem będzie "skoro spakowałem strój.." :-) Wróżbitą nie trzeba wielkim być. Właśnie tak się stało jak mówisz. Obczaiłem co na zajęciach. Uznałem, że łatwe i dałem dyla na ten crossfit. Obwąchałem kettle (strasznie chropowate) i wziąłem udział w zaWODach :-D Strasznie pociesznie to musiało wyglądać. 30 skakanek (albo [...]
Wrociles do diety p.Gacy. Jesz strasznie malo T z tego co (wy)pisujesz ;) Jakas redukcja lol? Nie. Po prostu nie potrzebuję więcej. Masło klarowane, smalec, masło ekstra, olej lniany, tłuste ryby, jaja, majonez, pestki - codziennie w mojej misce. Zazwyczaj jem tłuste śniadanie. Drugie staram się też. Obiad w zależności od planów treningowych (w [...]
Sugerowalm sie tym " Moja wina. Śniadanie o 7:00 - jajecznica + jogurt grecki z rodzynkami. W pracy jajeczko - około 5-6 jak z dodatkami (łosoś, tuńczyk, pomidory suszone). W międzyczasie pół opakowania pestek z dyni (jak to syci!). Dopiero o 19:00 obiadokolacja. Mięso, ziemniaki. Za dużo mięsa" A jw T malutko jest ;)
"Dopiero o 19:00 obiadokolacja. Mięso, ziemniaki. Za dużo mięsa" A jw T malutko jest ;) He he he :-D Opierniczyłem miskę smalcu,którą podają gościom jako przystawkę :-D Moje rutynowe zachowanie w tej knajpie :-D [...]
Wróciłem ze świąt. Święta jak święta. W piątek były urodziny mamy, a dzisiaj jej imieniny. Piątkowe przyjęcie nas ominęło, ale dzisiaj około południa wypiłem kawę i zjadłem kilka kawałków sernika. Wcześniej śniadanie wielkanocne. W roli głównej żurek aka biały barszcz z jajkiem i kiełbasą. Do tego trochę wędliny, grzyby, masło itp. Bez pieczywa. [...]
Nie miałem wczoraj siły pisać, a w nocy nie chciałem obrażać moralności godziną. Wróciłem wieczorem z Lublina. Nagła sprawa. Było późno, ale piątek to mój dzień ciężkiego treningu. Wolna sobota sprzyja takim zabawom. Bo przed niedzielą nie robię nic. S&S - dużo i delikatnie, czyli drabiny KB48 - THSwing 5 x Razem 100. Niby lekko, niby fajnie, [...]
Źle to napisałem. Boli mnie staw łokciowy. Przedramiona - jako mięso - są w porządku. --------- 16.04.2015 https://www.endomondo.com/resources/gfx/picture/20765015/square.jpg "Simple Goals" - potwierdzone Swing: KB32 - 5 x 20 (L/P) - 4'40" TGU: KB32 - 5 x (1/1) - 8'37" I cacy. Idę na śniadanie. Coś zaczyna się dziać. Wczoraj miałem sporo zajęć do [...]