sniadanie

Jestem w domu panowie. Nie ma nic lepszego niż po dwóch miesiącach leżenia zjeść śniadanie jak cywilizowany człowiek przy stole. Niestety razem ze mną wyszły wózek inwalidzki, bo mogę na nogach zrobić maksymalnie dwa kroki i to z czyjąś pomocą, maska bipap i mocniejszy koncentrator tlenu i mam tego używać na noc. Ale to i tak lepsze niż szpital.

Prosiak doktory wreszcie zrozumiały, że popadnie ze skrajności w skrajność nic nie da. Bo jak mam jeść same zupki i warzywa, to ni ch**a nie zgrubnę. A z drugiej strony cały czas wpierdzielac po brzegi, to mi bebechy nie wytrzymią, bo już są zużyte. Teraz mam tak, że mam jeden obfity posiłek, reszta leciutka. I sam sobie wybieram kiedy chce jeść [...]

Zjadłem właśnie całe śniadanie. Zajęło mi to dwie godziny, ale zjadłem. Mialem kaszke manne z syropem klonowym i trzy łyżki papki od brata.

Więcej nie zjem, serio:/ jutro będzie kurczak z ziemniakami i marchewka z groszku. Oczywiście wszystko w formie papki, bo jakby inaczej. Ale na śniadanie jeszcze nie wiem co będę jadł i na kolacje.

Wiem, dlatego zwykle ryż dostaje. Ziemniaki tylko od czasu do czasu. I to tylko pod warunkiem, że w miarę zjem śniadanie. Jak nie to mama ryż przynosi.

A nie jeden kilo i 80 deko :) myślę, że dam radę bo dostaje sterydy więc apetyt w miarę dopisuje. Dziś zjadłem na śniadanie 8 łyżek ryżu na mleku z jabłkiem i bananem a na deser lody słony karmel.

Ale przynajmniej dostałem deser na śniadanie. Na "pocieszenie" lody smak mochito i malina plus bita śmietana i polewa czekoladowa coby się kalorie zgadzały.

Całą noc nie spałem :( Śniadanie mi nie wchodzi. Nienawidzę pierwszych dni po wlewie. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-27 08:43:15

Mi się podobają rumunki, śliczne są. Wgl ja na serio polubiłem kawę. Teraz mi tata przywiózł śniadanie serek homogenizowany plus kawa z mlekiem z maka. Z tym że lubię tylko tą z mielonych ziaren, bo jak mi raz pielęgniarka zrobiła taką zwykłą to była niedobra. Czyli to nie jest tak, że ja nie lubię kawy. Ja nie lubię słabej kawy, bo wiadomo taka z [...]

Grind jaką masz tą ashwagandhe? jaki % zawartości witanolidów ? Rano myślałem że umrę, zjadłem śniadanie i po godzinie stwardniał mi cały brzuch, jak kamień.. ból był taki że trudno było mi oddychać, cały się pociłem i chodziłem skulony po domu, wypiłem krople, miętę, rumianek - nic nie przechodziło, dopiero po godzinie zebrało mnie na bełty ale [...]

Też rano jestem nieogarnięty, nawet gdybym spał 15 godzin to jak wstane o 5 czy 6 rano a nawet 7 to jestem nieprzytomny, dałbym wszystko wtedy żeby nigdzie nie iść. Najlepsza praca to na 2 albo 3 zmianę, wstanę na spokojnie o 10, oglądne pornola, zjem śniadanie i życie zaczyna się kręcić Zdrowy jestes znaczy. jakbys sie kiedys zerwal o 5 rano z [...]

To weź zmień dietę, dodaj ćwiczenia fizyczne i będzie git. Ja przez 3 dni jem łososia wędzonego na zimno zawsze na drugie śniadanie. Teraz robię splita, bo wolę częściej, a mniej niż rzadziej, a dłużej i zayebiście się czuję.

No ja białko biorę wtedy jak nie jestem w stanie wyrobić odpowiedniej ilości białka z jedzenia. U mnie węgle bezproblemowo wyrobię. Przez koronawirusa każdy dzień u mnie jest praktycznie identyczny - śniadanie, robota, powrót, żarcie nauka i relaks, jakieś ćwiczenia, spanie. Gdyby nie to, że mam zajęcia zdalne nie wiedziałbym, który mamy dzień [...]

No masakra. Jeszcze na kolację twaróg z oliwą to trochę hardkor, tak dzień w dzień na kolację. Ja kiedyś zjadłem czysty twaróg na wieczór bez niczego, strasznie ciężko wchodził. Od teraz jem twaróg albo z pomidorem, albo z ogórkiem i szczypiorkiem + zagryzam czymś. Taki solo twaróg to mega ciężko wchodzi, choć może z oliwą łatwiej. Ja codziennie [...]

No masakra. Jeszcze na kolację twaróg z oliwą to trochę hardkor, tak dzień w dzień na kolację. Ja kiedyś zjadłem czysty twaróg na wieczór bez niczego, strasznie ciężko wchodził. Od teraz jem twaróg albo z pomidorem, albo z ogórkiem i szczypiorkiem + zagryzam czymś. Taki solo twaróg to mega ciężko wchodzi, choć może z oliwą łatwiej. Ja codziennie [...]

Ja na śniadanie często jak nie mam czasu (a w 90% rano się spieszę) to jem płatki żytnie bez dodatku cukru + chude mleko (zazwyczaj 0,5%) + ewentualnie jakiś tam banan do płatków/orzechy czy coś takiego i tak cały czas. Ewentualnie płatki żytnie zmieniam na coś typu kukurydziane czy tam jakieś owsiane lub ostatnio kupowałem jakieś pełne ziarno czy [...]

Chodziło mi Agares o ograniczenie ilości błonnika. Optymalne dla danej osoby. Bo np płatki owsiane mają go sporo, dodatkowo nabierają wody przez co mogą powodować właśnie wzdęcia i brzuch jak balon. U mnie obniżenie spożycia błonnika wyszło na plus. Za mało podaż też nie jest wskazana, bo mogą się pojawić problemy z wypróżnianiem. Należy ustalić [...]

Mi to tak nie wiem ile by mi wystarczyło. Tak, żeby nie przejmować się, że jak pójdę do dentysty to dużo hajsu się pójdzie yebać i tak, żeby móc sobie trochę odkładać. No ja też mam pewne rzeczy, które chcę osiągnąć, ale jest trudno. Czasem wydaje mi się, że im dalej tym to co chce osiągnąć wydaje się bardziej nierealne. Trochę brakuje mi planu. [...]

Na śniadanie mają burgery z mięsem o smaku ich irlandzkich kiełbasek które uwielbiam. Plus ser stopiony i jajko sadzone w bułce razem I placki ziemniaczane. Bardzo dobre

ja teraz na sniadanie tosty jem cały czas