hej. Dziś przyszła @ i masakra. Brzuch mam jak bania. Ból się jeszcze aż tak nie rozkręcił, więc się zebrałam na trening, bo jutro to pewnie będzie katastrofa. Echh Training 1 1. Back Squat 4x12 rest 75 sec 12x20/12x30/12x30/10x30/10x32,5 12x20/12x30/12x30/9x32,5/9x30 2. Db Shoulder Press 3x 15 rest 60 sec 15x4/15x4/15x4 15x4/15x4/14x4 3. [...]
[...] 15x10/15x12/15x12//15x4 15x8/15x10/15x10/15x10 1. Troche więcej wzięłam, bo takie były wolne, nie dobiłam powtórzeń, bo paliło masakrycznie. 10 wchodzilo ok, ale potem masakra. 2. okej 3. paski od 2 serii 4. ciężko o 10 powtorzenia 5. bolalo mnie troche prawe kolano od 2 serii 6. ok mam nauczkę żeby nie jeść większej ilości twarogu (ok 120 [...]
[...] na maszynie 12x40/12x45/12x50 30s/30s/30s/30s poszło dobrze, były dziś chęci. jedynie piersza seria glute bridge rozwalona, bo nie było mat, a z jedną tak mnie bolało, że masakra. Na szczęscie potem znalazłam. kark mnie boli masakrycznie, nie wiem czy źle spałam.. ale jest to bardzo uciążliwe [...]
Dzisiaj poszłam na trening po tygodniu przerwy. Masakra, sapałam jak stary parowóz i się czułam jakbym miesiąc tam nie była, a nie tydzień. Od wczoraj boli też mnie prawa noga, tak jakby czwórka była jakaś spięta.. bardzo nieprzyjemne uczucie, boli jak chodzę. Do końca roku jem na oko, zobaczymy czy to zrobi jakąś różnicę. Poniedziałek: 1. Budyń z [...]
[...] 3x12 12x7/12x7/12x7 12x7/12x7/12x7 12x7/12x7/12x7 12x6/12x7/12x7 12x6/12x6/12x6 12x6/12x6/12x6 12x5/12x5/12x6 12x4/12x5/12x5 poszło dobrze, tylko nie zrobiłam przysiadów, bo nie było stepów..masakra, ciągle gdzieś chowają, albo nie wiem co. Poza tym poszło dobrze. Może mi się uda zrobić jeszcze trening w piątek. A jak nie to trudno...\-)
[...] 12x4/12x5/12x5 poszło ok. jakoś nie miałam siły w rękach. na ramionach mam dzizsiaj takie zakwasy, że ledwo ruszam rękoma. szczególnie na bicach od sztangielek 4 kg, masakra ;p Dzisiaj: 1. jaglane, whey, orzechy brazljskie, migdały, tahini 2. gołąbki bez zawijania 3. reszta z jw 4. chleb z kaszy, jaja, warzywa od lutego planowałam nowy [...]
[...] przedramion ze sztangielkami 3x12 12x4/12x4/12x4 5b. prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3x12 12x15/12x20/12x20 poszło dobrze, tylko w czasie robienia rozpiętek ławka mi się obniżyła..masakra dobrze, że sobie ciężarka na łeb nie spuściłam /SFD/2017/2/5/4b557132dfd64261b4058e67bc5d77c9.jpg /SFD/2017/2/5/0dda9a3672484f12833ee5317f91b69d.jpg
[...] nad kolanem, rozbijanie boków kolana i tyłu, czy w sumie wszystko wkoło kolana. Piłeczką. Bolało masakrycznie, ale najbardziej chyba rozbijania piłeczką boków biodra..masakra Mobilizjacje zamierzam kontynuować, chociaż różnie to bywa i zwykle się przypomina jak coś zaczyna boleć. Jedzeniowo cały czas standardowo i bez większych odstępstw, [...]
Po wtorku męczą mnie takie domsy góry, że nie mogę ręki wyprostować, nie mówiąc już o barkach i brzuchu. Masakra jakaś. dziś: A. Przysiad 5*5 5x20/5x30/5x35/5x35/5x35/5x40 5x20/5x30/5x35/5x35/5x37,5 B. RDL 4*8 8x30/8x40/8x40/8x40 8x30/8x25/8x40/8x40 C. HT 4*8 8x60/8x65/8x65/8x65 8x60/8x65/8x65/8x65 D. Odwodzenie nóg na maszynie 4*10 [...]
od wczoraj jestem taka głodna, że masakra. Nie wiem ile bym musiała zjeść żeby się najeść. dziś trening: 1. Podciąganie podchwytem + opuszczanie 2/1/1/1/1/1/3op/3op 2/1/1/1/1 2/1/1/1/3op/3op 2/1/1/1/1/1 2. hip thrust 4x10 8x80/8x90/8x95/6x100 8x70/8x90/8x90/8x90 8x80/7x90/6x90/7x90 8x70/8x80/8x90/8x95 8x90/8x90/8x90/8x90 [...]
[...] góry. W Czarnogórze spędziliśmy w Budvie 5 dni, jest to miasto dosyć duże i tłoczne. Ceny podobne jak u nas. Plaże piękne (oprócz jednej w centrum przy deptaku, jak dla mnie masakra, okropna była i mega głośno od restauracji i straganów). Od naszej kwatery do bardziej dzikiej plaży mieliśmy 2,5 km, ale opłacało się iść. A najpiękniejsza plaża [...]
[...] w sb byliśmy na koncercie w wawie bez noclegu.. jedzenie rozjechane totalnie co odbiło się na brzuchu, pociąg powrotny mieliśmy o 5 rano, więc od po1 czekaliśmy na PKP, masakra ;d w pociągu spałam jakieś 3 godziny, potem dzień totalnie rozwalony. Jak wróciliśmy spałam 2 godziny i po południu jeszcze 3. w ndz poszłam na trening, ale jestem [...]
Dziękuję Wam za wsparcie. To mnie trochę pocieszylas. W sensie, że to normalne.. ten ból. O ile można tak to nazwać. Trochę lepiej mi się zrobiło od popołudnia, ale nie chce zapeszać bo boje się nocy... No mi kazał chodzić w tym bucie już. W sensie chodzić to za dużo powiedziane- delikatnie stawiać stopę również przy pomocy kul. A jak w pierwszy [...]
Dziękuję Wam za wsparcie. To mnie trochę pocieszylas. W sensie, że to normalne.. ten ból. O ile można tak to nazwać. Trochę lepiej mi się zrobiło od popołudnia, ale nie chce zapeszać bo boje się nocy... No mi kazał chodzić w tym bucie już. W sensie chodzić to za dużo powiedziane- delikatnie stawiać stopę również przy pomocy kul. A jak w pierwszy [...]
[...] prawda nie bez treningu, bo ćwiczę w domu, ale można powiedzieć że bez treningu nóg, bo zaczęłam powoli już wprowadzać w tym tygodniu dopiero. Po tym RDL mam takie domsy, że masakra. acha i jeżeli ktoś miewa problemy z odcinkiem szyjnym polecam ten film i ćwiczenie. U mnie przyniosło poprawę. https://www.youtube.com/watch?v=L_ydOjrrZqM [...]
u mnie też masakra, 34 stopnie ma być dzisiaj. na siłce nie mam klimy, więc trenuję w komórce obwodówki i jeżdżę na rowerze... ale jak jest tak gorąco to nic mi się nie chce, wczoraj spałam 10h :-/
[...] nie miałam siły.. nie lubię siebie bardzo w takim stanie, ale nie mam siły na nic. Wstaje ciemno, wracam z pracy ciemno. Okropność. Od 2 dni jestem cięgle głodna, ale to taki głód taki zżerający normalnie...masakra. Poza tym mam mdłości, ale to są takie trwające po 5 min i pojawiające się w różnych porach dnia np teraz mi strasznie niedobrze.
[...] Cały trening przebiegł z tego powodu dziwnie: A: poszło okej, lepiej, niż się spodziewałam B1: dokładając 2kg ledwo dawałam radę, nie mogłam założyć pośredniego ciężaru B2: masakra... odpadłam, spaliłam się, nie mogłam, po 30.5kg chciałam znów spróbować z tą wagą, zrobiłam 4 powtórzenia, odjęłam, i zrobiłam kolejno tylko 5 C1: nogi, więc dobrze [...]