DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Bardzo skrócona ta Cindy ;)

6ripley

Tym razem postanowiłam być mądrzejsza- być jak Rion .
Pozdro

To lubię

Ehh szkoda, że ja się do takich wzorów nie zaliczam

Ronie jest od początku dziennika moim patronem hardkorowo- ciężarowym, na przykład dzisiaj zawierzyłam mu bear complex .

Jak już wspomniałam, po dwóch dniach zumby było nam dane dotknąć sztangi .


Strength
Bear complex- 5 sets of 7 unbroken rounds of: TC 25'
40kg
Power clean
Front squat
Push press
Back squat
Push press
13:28


WOD
AMRAP 7':
20x Air squat
4 laps Run (~200m)
10x T2B
3 rundy+ 10 przysiadów


1h Kettlebells


Na misiu najpierw była wersja, że co rundę zwiększamy obciążenie, potem jednak zostało przy tym, że każdy ma dobrać jeden stały ciężar. Chciałam zacząć od 30 a kończyć na 50kg, tak więc założyłam 40 chociaż trochę krzywo na to patrzyłam. Było ciężko i niewygodnie, ale na tyle żeby puścić sztangę. Odpoczywałam zwykle od 3 czy 4 rundki przed/po back squacie. Barki chyba najmocniej oberwały no i jak to u mnie zwykle bywa kaptury . WOD luźny aerobik, daję sobie bardzo dużego plusa za 3-krotne wykonanie T2B unbroken i to bez wielkiej spiny. Na kettlach dzisiaj nie rozpisuję dokładnie, bo dość luźny system był, na początku konkursik w postaci 7- minutowego AMRAPu z wstawaniem z grobu z 10kg kettlem (91 powtórzeń, barki umierały), potem kompleksik z różnego rodzaju swingów i rwania.


Pozdro

No nieźle. nieźle widać trzeba było wziąć 50kg


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2017-10-04 21:42:02

Brawo za unbroken!

Też już miałem przygotowaną w głowie drabinkę z ciężarami na każdą rundę... no ale zmienilli system :( Zastanawiałem się poważnie nad 60kg, nawet talerze sobie przygotowałem ale ostatecznie rozsądek wygrał i zostałem na 50kg

Misiek wcale taki łatwy nie jest, także Mazel Tov za unbroken :)

Robiłem kiedyś. Najgorsze, że z takim samym ciężarem jak Ripley.