Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

No wiem, ale wczoraj Sylwia miała przyjechać i myślałem, że pójdziemy razem wieczorem. Okazało się że i tak taki chuy, i tylko zyebałem cały dzień... Jak zawsze chcesz dobrze, to sam chuya do dupy dostajesz

Jeszcze trochę offtopowo, może jest tu jakiś "biznesmen', który mógłby coś doradzić. Mianowicie dostałem propozycję odkupienia siłowni, mojej OneWay. W zasadzie to ja, i gość który obecnie jest tam menagerem, czyli byśmy byli obaj właścicielami. Od razu mówię, że nie jest to jakiś mój dobry przyjaciel, no ale taki zwykły kumpel, który czasem poratował, ale czy mogę być go w 100% pewny, to nie wiem. Odpowiedź mamy dać dość szybko, bo od maja już ma być nowy właściciel. Teraz pytanie - czego się dowiadywać, o co pytać obecnego właściciela? Nie wiem też jak obecnie wygląda sytuacja z opłatami za wynajem pomieszczenia, czy właściciel pomieszczenia zawiesił, czy może chociaż opuścił opłatę za czynsz na ten okres. To muszę się dowiedzieć. Bo oczywiste, że jeśli siłownia nie będzie mogła być otwarta jeszcze przez kilka miesięcy albo i lepiej, a płacić za pomieszczenie (kilkadziesiąt tysięcy) będziemy musieli już my, no to słaby interes... No ale mówię, to na razie pomijam. Jakie są przychody siłowni wiem. Znaczy oczywiście jakie były przed tym wszystkim No i głównie potrzebuję info czego muszę się jeszcze dowiedzieć, i może ktoś kto prowadzi własną siłownię mógłby coś powpoeidzieć, jak wygląda prowadzenie takiego biznesu, czy w ogóle nie porywam się z motyką na słońce. Bo też nie jest to jakaś mała osiedlowa klitka, tylko już na prawdę bardzo dobrze rozwinięta siłownia. I tu w grę wchodzą na prawdę duże pieniądze, których raczej nie chciał bym udupić

Kurde z tego co czytam propozycja konkretna no ale ja tutaj nic się nie wypowiem jak to wygląda od strony biznesowej. Jedynie co to wiem że to by było takie moje spełnienie marzeń, tym bardziej że to nie klitka tak jak mówisz.

tylko teraz właśnie ciekawe co i jak bo powodem na bank jest ta pandemia i że nie wiadomo kiedy wszystko ruszy. A jak już ruszy to jak to będzie wyglądało

Znaczy to jest pewnie część powodu. Szef już jakiś czas temu wspominał że będzie chciał to sprzedać. On ma sieć innych siłowni, tzw "milon", takie maszyny elektroniczne, i chyba bardziej w tę stronę chce iść. To jest jego jedyna taka normalna siłownia. Dla mnie to też jest spełnienie największego marzenia, tyle czy nie za wcześnie... czy ja udzwignę aż taki biznes.

tak tak, domyślam się.
A czy za wcześnie, zapytaj o to Kuby Cielen :P Jego sieć siłowni to też już chyba kilka dobrych siłowni i tak wiem ich tam jest chyba 4 współwłaścicieli. Ale to nie zmienia faktu że jak nie ma haczyków i jest okazja to trzeba ja łapać :) A serio to spełnienie marzeń ;p

Ale tak jak mówię najlepiej pogadać z kims kumatym żeby się w jakiś shit nie wladować na start

Zorientuj się Przemo co do kosztów wynajmu właśnie na ten okres itp, a potem popytaj ludzi z branży którzy prowadzą swoje siłki, Słodkiewicz, Karmowski-nie jesteś anonimowy więc myślę że uzyskasz szczerą odpowiedź czy da się z tego zadowalający profit uzyskać. Ryzykowny biznes jak dla mnie, jeśli nie masz oprócz tego jakiegoś stałego, pewnego źródła dochodu to zastanowilbym się 3 razy

No źródła mam takie jak teraz, praca online i personalne. To się nie zmieni. Też już tyle lat żyje z tym właścicielem, i on mi pomaga i ja mu, że nie wydaje mi się, żeby chciał mnie jakoś wrzucić na minę. No ale wiadomo jak to jest, kiedy zaczyna chodzić o gruba kasę... Dostałem już kilka namiarow od kilku osób, z kilkoma już pogadałem. No zobaczymy, im więcej info tym lepiej.

Masz jakiś wgląd w dochody z x miesięcy wstecz?
Gotówka czy kredyt?
Jakie koszta najmu? Mediów? Ekipa sprzątająca czy sami to ogarniali? Zobowiązania wobec dostawców napojów, supli etc
Multisport
Co możesz zrobić żeby poprawić jakość klubu
Itp.
Dużo jest zmiennych
Przede wszystkim sytuacja na najbliższą przyszłość też jest mało stabilna
Bo np.przejmiesz w maju legalnie będzie można ruszyć we wrześniu dzialasz jak ta silka pod biedronka i nie daj boże ktos życzliwy wrzuci Cie mine i masz problem kolejny na glowie...

Tak, wiem ile samego zysku generowała siłownia po opłaceniu pomieszczenia, pracowników itp. Jeśli koszta podzielimy na 2, to nie muszę brać kredytu, jestem w stanie zapłacić gotówką. Z tym że też z tym nie ma pośpiechu, możemy to uregulować w ciągu kilku lat nawet. Co do całej reszty to już nie mam pojęcia. Wiem tylko, że napoje były z oshee, suple z SFD, działał benefit, fitprofit, ok system. No i właśnie te obawy, że chuy wie jak to będzie przez najbliższe miesiące.

dobrze by się też było dowiedzieć czy Ci np magicznie koszta nie wzrosną od wynajmującego
nowy właściciel to nowa umowa i być może nowy czynsz i czy w ogóle da się przepisać umowę wynajmu
przy wynajmie od osoby prywatnej czy wspólnoty pewnie nie będzie problemu, ale jakikolwiek "public" to być może konieczność przetargu i to może być słaby punkt tego dealu
zakładam, że media idą z miasta więc tu raczej nie ma ryzyka oprócz standardowych podwyżek
dolicz sobie comiesięczne koszty księgowości jeżeli sam nie ogarniasz prowadzenia działalności, zatrudniania pracowników, zusów, podatków itd
benefit, fitprofit, ok system to też konieczność nowych umów i teraz nie wiadomo czy benefit np z którym jest najwięcej problemów potraktuje Was jako nowych czy będzie patrzył przez pryzmat obiektu, który jest już u nich na liście
strefa formy prawie rok czekała na umowę z benefitem ;)

siema Przemo, ogółem tak tam macie chyba samą siłownie + jakiś pokój z rehabilitacją i sauna tak ? co do benefitu to jak piszę Kabo oni robią wszystko aby "Twoja" siłownia została skreślona z listy .. z innej bajki pogadaj czy może obok zaraz ma nie powstać jakaś sieciówka.. i co do kasy może to normalny typ ale sorry ja się naciąłem na "przyjaciela" i wiem jeśli chodzi o pieniądze to trzeba wszystko ustalić i zapisać na umowie