masakra

[...] c2d 2+4+2 co daje 550/8 dni. Przysiądę i przemyślę und ułożę na nowo z sensem. Życzę miłego dnia Mordeczki! Jestem szczurem, ale lecę rozerwać biska i przedramie, do tego bareczki. Wrócę i przemyślę tą sytuację Popatrz jakie osoby chccą tą kuszlkę :P masakra. Sam lepiej nie wyglądam...dlatego odpuszczam ją, aczkowlwiek bardzo mi się podoba ;-)

koledze zamiast hmb wcisneli synthol. masakra. jak idzie ulicą to 2 stronami jednocześnie

najbardziej mi prop podszedł, ale c2d od lutego do dziś to masakra. później npp c2d 100 3 misiące=sito Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-08-14 19:11:41 Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-08-14 19:11:54

[...] i wyjdzie na to samo co przy podjęzykowym. Administracja podjęzykowa to tylko szybsza absorpcja i krótszy czas działania związany z lekko mocniejszym działaniem za sprawą wchłonięcia. Dlatego ja jestem fanem iniekcji - nic nie czuć, chyba, że przy IV, to wtedy jak przez płuca przejdzie to jest masakra przez chwilę, ale tak to same plusy };-).

Co masz na myśli pisząc "to mam takie wyebane sny, że masakra." ? Bo nadal nic mi to nie mówi...

Jak jesteś pusiket to tak zostaw :)) A tak naprawdę, to lepiej żeby zachować progresję, choć jak naprawdę czujesz się nie na siłach to zmniejsz ciężar, bo 8 powt. to masakra jakaś jest w 3 seriach. Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-03-08 19:03:45

może i masakra ale trenuje 1.5miesiaca a hantlami ciezko jest mi wyciskac, na sztandze u kumpla jak chodziłem to 40kg sztanga robilismy 12x10x10 na luzie.. 1.5 miecha na diecie oczywiscie.. Zmieniony przez - dioper w dniu 2013-03-08 19:07:44

Co sądzicie o propie z eurochemu i stanozololu? Ja bym osobiście eurochemu nic nie brał%-) patrzac nawet na wykończenie flakonów masakra}:-( ostatnio wpadło mi parę flakonów to dekielki schodziły bez problemu ,ale na marginesie u mnie na Kujawach wala eurochem ostatnio koleś brał wino i go pobiło dobrze wydaje mi sie zależy od piwnicy a wszyscy [...]

Matko boska, skąd ten pomysł? Ktoś ci to doradził? Na tak niskiej kaloryczności to się ew. jedzie na sam koniec redu, a nie na pół roku przed, nie z taką wagą startową. Po takiej redukcji to z ciebie najprawdopodobniej skinny fat z rozwaloną tarczycą zostanie, a nie fitnesska. I do tego 6h cardio. No masakra.

ja idąc do technikum ważyłem chyba 39kg xD czy tam lekko ponad 40. Wzrostu też chyba ledwo ponad 160 było. Plecak był większy ode mnie %-) lol.. miałem kumpla w klasie co przy wzroście 176/177 ważył 48kg to to była jakaś masakra.. więc sobie Ciebie wyobrażam %-)

internet od 18 lat to zły pomysł, bo to często korzystne źródło wiedzy, ale sam widzę po sobie ile siedzę to masakra ostatnio.. też mam fejsbuka i już chyba 30 "znajomych" wyj**ałem, bo nieraz to przechodzi ludzkie pojęcie, jakbym był ch**em to bym jeszcze 50 usunął tacy Ci ludzie tępi.. przykłady: wstawi jakąś piosenkę na fb pomijając fakt, że [...]

[...] jaszczurki można spokojnie karmić myszami). I mi się to w ogóle nie podobało, za długo się z nią męczyła, żal mi się zrobiło myszy. Ale z kolei oglądać jak wąż jest niewidoczny do gryzoni, i w ułamku sekundy go praktycznie zabija to masakra. Bo to samych ugryźnięciem i pierwszym owinięciem szczur już jest ogłuszony i później to kwestia czasu.

[...] czapki. Kiedyś wrzucałem tu nawet jej foto.Przysłali za mały rozmiar i mogłem ja sobie założyć na kolano :)Kumpela z roboty kupiła niedawno buty do jazdy na nartach, mówi że masakra.Ale jak się widzi że mozna coś mieć za pół darmo, ciężko nie wykorzystać okazji. Dzisiaj jadąc rano do pracy wpadłem w poślizg i wpieprzyłem się w zaspę.Kierowcy [...]

Siema, ja po wczorajszym treningu mam takie zakwasy ze ja p******e, zrobilem po 2 serie FBW- MASAKRA, nigdy nie mialem takich zakwasow, teraz nastepny trening jak zakwasy zejda a potem juz bedzie lepiej na pewno

Ja wróciłem z nogi na hali :-) Masakra... 3 minuty i zmiana bo takie tempo %-)

Siema ziomki :D Ale mam zjazd po trenie plecow i bicka Przed trenem poszla probka Shock Therapy Wczesniej bralem i wszystko bylo OK ale teraz to juz masakra Nie wiem czy przypadkiem 1,3 nie dali zeby lepiej dzialalo bo na silce latalem a teraz okrutny zjazd

Mi najłatwiej trzymać pod względem przygotowania śniadanie... Później około treningowe, ale to też czasem od mamy zależy. Twarogu na kolację jeść mi się nie chce i myślę nad wrzuceniem jajecznicy na noc, ale na drugi dzień to będzie masakra z gazami...

Potrzebuję kogoś z kim będę miał wspólny cel bo jest masakra. W sumie to nie musi być nawet zgodność celów (masa/rzeźba/recomp), ale żeby każda z osób miała większą motywację do trzymania michy i systematycznych treningów.

masakra

masakra \-) ja zjadłem tffaróg jak zwykle byliśmy lepszą drużyną ale przegraliśmy |-) 2:0