1. Ściąganie podchwyt 3x10
11x / 11x / 11x (podciąganie)
90kg
2. Wiosło sztangą z martwego pktu 3x12
95kg
97,5kg
3. Wiosło wyc dolny szeroki neutral 3x12
55kg
65kg
4. Ściąganie leżąc wąski neutral 3x15
70kg
75kg
5. Pullover 3x15
28kg
40kg
6. FP z wyc dolnego 1x10-12 + 1s bo
12x45 / 15x38
12x47 / 15x40
7. Odwrotny butterfly 2x10-12 + 1s bo
12x52 / 12x52 / 16x44
12x52 / 12x52 / 16x45
8. Uginanie maszyna modlitewnik 2x8-10 + 1s bo
10x52 / 10x52 / 13x44
10x53 / 10x53 / 14x45
9. Uginanie z hantlą młotkowo modlitewnik 2x10-12 + 1s bo
12x12 / 11x12 /14x10
12x12 / 12x12 / 15x10
+ aero 15 min
Znowu trening bardzo udany! Na plecach mega pompa, oj dawno takiej nie czułem. Zmieniłem drążek na ściąganie, bo i tak mam 2 wersje drążka w drugim zestawie. Dalej już tylko zmniejszyłem lekko powtórzeń w wiośle na wyciągu i pulloverze. Tył barku i bicek też z lekkim progresem.
I dzisiaj wszedłem na wagę, a tu już 104,6kg. Więc szybko to wróciło, i ogólnie teraz czuję, że organizm dobrze śmiga Apetyt jest, treningi znowu sprawiają frajdę. Te ostatnie 6 tygodni przed przerwą będą dobrze wykorzystane