1. Wyciskanie z klatki smith 2x8-10 + 1s bo
10x85 / 10x85 / 12x72,5
9x87,5 / 8x87,5 / 11x75
2. Wyciskanie zza karku smith 2x8-10 + 1s bo
10x62,5 / 10x62,5 / 14x52,5
10x65 / 10x65 / 14x55
3. Unoszenie bokiem 2x10-12 + 2s bo
12x18 / 12x18 / 16x14 / 15x14
13x18 / 13x18 / 17x14 / 16x14
4. Podciąganie drążka do brody 2x10-12 + 1s bo
12x75 / 12x75 / 15x64
12x75 / 12x75 / 15x64
5a. Francuz hantlami leżąc 3x8-10
----------------------------
10x14 / 10x14 / 10x14
5b. Uginanie hantlami z oparciem 3x8-10
10x12 / 10x12 / 10x12
10x12 / 10x12 / 10x12
6a. Prostowanie nachwyt 3x10-12
-----------------------------
12x75 / 12x75 / 12x75
6b. Uginanie hantlą modlitewnik 3x10-12
12x8 / 12x8 / 12x8
12x8 / 12x8 / 12x8
7a. Francuz z linką jednorącz 3x12-15
15x15 / 15x15 / 15x15
15x15 / 15x15 / 14x15
7b. Uginanie młotkowo maszyna modlitewnik 3x12-15
----------------------------
15x18 / 15x18 / 15x18
+ aero 15 min
Znowu bez szału jakoś dzisiaj. Nie wiem serio o co chodzi, takiego dramatu siłowego to nigdy nie było. No nie jestem w stanie nigdzie prawie dołożyć w głównych ćwiczeniach... No ale cisnę ile mogę. Na barkach pompa jako taka, ostatnio jak robiłem ten trening z Arturem było znacznie lepiej. Ręce natomiast już lepiej. Lekko musiałem kilka ćwiczeń zmienić, ale weszło na prawdę świetnie.
Jutro czwórki, to może chociaż tam coś lepiej pójdzie.