Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Oby teraz już wszystko szło po myśli !:)

dobają o ciebie, masa nie spadnie :d

jeszcze przymasuje i to będzie dopiero hit

Na bank idzie w mięśnie :D po takich smakołykach to nie ma co nawet myśleć inaczej :D

Hantli to nie mam, ale myślałem gdzie by tu się podciagac Bo wkvrwia mnie to, że dali mi jakiś zyebany gorset, bez którego nawet do kibla nie mogę wstać... Bo niby bez niego pęknie mi kręgosłup Jak mi go dawali i tak pyerdolili te głupoty, to tylko sobie myślałem "żebyście wy wiedzieli, jaki ja trening nóg odyebalem w dzień kiedy się tu kladlem... ". I Pani neurolog i mój fizjo są zgodni co do tego, że jeśli faktycznie jest prawdopodobieństwo, że to może mi peknac, to nie pękło tylko dzięki miesniom, które to wszystko trzymają. A jak oni chcą mi te mięśnie całkiem wyłączyć, gdzie i tak za wiele teraz nie pracują, to jaki to kvrwa ma sens...?

Zmniejszają stany zapalne. Każdy trening powoduje stany zapalne, zmniejszenie stanów zapalnych mięśni powoduje, że Twój organizm może zająć się badziewiem jakie masz w kręgosłupie, a nie stałą naprawą mięśni. Takie "kolejkowanie" naprawy, Twój organizm nie miał szansy dojść do naprawy ropni, bo mu nie dawałeś szansy na to.

No ok, ale same z siebie też by nie zeszły, bez antybiotyków. Skoro teraz potrzeba aż 4, żeby to choć trochę się zmniejszalo.

prz1993

No ok, ale same z siebie też by nie zeszły, bez antybiotyków. Skoro teraz potrzeba aż 4, żeby to choć trochę się zmniejszalo.

Pytaniem jakie w tym momencie należy sobie zadać jest, o jakim okresie rozwoju ropni mówimy? Jeżeli przeleżałbyś zapalenie płuc, dał sobie odpocząć, to bez antybiotyków mogłoby się obyć. Ale w tym momencie gdy doprowadziłeś się na skraj zdrowia (robiąc treningi, które mogłyby Cię zabić, gdyby pękł kręgosłup i przeciełoby Ci rdzeń kręgowy), trzeba wprowadzić czynniki zewnętrzne, które muszą pomóc organizmowi.

Dobra yebac, nie ma co gdybac... Właśnie był u mnie lekarz, i taka radosna nowina, że został mi jeszcze MIESIĄC leczenia... I chuy, resztki pozytywnego myślenia ulotnily się w pisdu.

Dobrze, że doprowadzasz to do porządku.