Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Wstawiam jeszcze 2 foto z dzisiaj od Kuby
Jutro DNT, tylko wizyta u fizjo. Potem w weekend poćwiczę, i możliwe, że w pon już do szpitala.

Joooo pierdyle :O

Rosniesz w oczach:D

Ja nie widziałem Przemka około roku - bo w sumie przecież byłeś u mnie w listopadzie na Ustawce w 2019, ale u niego na siłce to z 1,5 roku temu ostatnio i gdybym nie znał jego historii i przejść, z ostatnich miesięcy ,to w zyciu bym nie powiedział, ze miał jakąkolwiek przerwę. Nabity kawał mięcha
Fajnie potrenować w takim towarzystwie i jednocześnie poddać się ocenie, wszystko sie zgadza, plecy były kiedyś nr 1 - teraz są na samym końcu przez te różne kontuzje, ale to moze jeszce uda sie poprawić, z łapami to chyba tylko przeszczep Fotek nie chciałem sobie robić bo wstyd, ale obiecuje,ze kiedys jeszcze zrobimy Tymczasem ciśniemy dalej , bo zostały nam 45 dni do najważniejszego eventu w tym roku

Chyba jeden z najlepszych powrotów na forum.

Dziękuję Ale to ciągle nie to, ciągle daleko do tego czego od siebie oczekuję. O prawdziwym powrocie będzie można mówić dopiero jak uda się wystartować. A dla mnie start dla samego startu nie ma żadnego sensu, jak już jadę, to po wygraną. Niezależnie od przeszłości, przebytej drogi. Póki co faki bliższy cel, to dobra forma na ustawkę. Taka, żeby każdy już zapomniał o tym co było, i widział mnie znowu jako zawodnika, a nie jakiegoś kalekę, co więcej leży w szpitalu niż ćwiczy.

Dobry off w szpitalu nie jest zły, pielęgniarki testa trzymają .

Ja się mogę tylko przyglądać, bo idzie ci to zacnie.

Co do tych masazerow, ja sobie wziąłem w decathlonie wibrująca piłkę taka większą, plastikowa, twarda i udało mi się nią rozbić czworoboczny bez fizjo. Też 60zl jakos


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2019-10-24 13:45:49

Żadne urządzenie tak jak Przemo pisze nie zastąpi fizjo, dobrego fizjo. Niby te piłki, walki itd coś tam luzują ale jak się fizjo wyebie to nie ma uja we wsi

No to wiadome oni wiedzą co i jak ucisnac i co z czym połączone.
Tylko ja czworoboczny miałem w takim stanie że mi czlo przez kaptur, szyję i dretwiala lewa strona ryja teraz tylko kaptur czuję sprawnie i tak tam jest sporo doo roboty

Powiem, Ci że też mam często szyję, okolice karku spietą. Często nawet nie s trening to powoduje ale np. Stres. Fizjo nakazał mi kiedyś rozciągac szyję, pokażę Ci w Łodzi jak. I rzadziej już mnie to spotyka, nawet dzisiaj sobie szrugsy zrobiłem, hehe