[...] do zalozenia wlasnego, ale 1/3 dziennika moge robic I moge dac trening, ktory robie: http://www.sfd.pl/Panna_Kika/Blog/Chcieć_to_Moc-t413465-s109.html Trening masakra, spie po nim jak zabita, gdyby nie dziecko budzace ok. 6 rano, to pewnie nie zwleklabym sie z lozka przed poludniem Dla mnie swietosc, nie opuscilam jeszcze zadnego. [...]
dziewczyny, a moge sie dolaczyc? po sfd placze sie od 8 lat zrywami, kiedys pieknie schudlam, ale potem rozmnazac sie zaczelam i teraz jest masakra wagowa sporo wiem, jeszcze wiecej nie wiem ;) chetnie popytam, powspieram i sama skorzystam z dopingu ;) mi sie marzy fitnessowa sylwetka, sklonnosci do miesni mam, czasem mysle ze facet bylby ze mnie [...]
[...] wtedy tez bede mogla wieczorami biegac i powinno pojsc. Ja w pierwszej ciazy wygladalam super, nie przytylam za wiele, sexi brzuszek no i kwitlam po prostu. W drugiej masakra, a o trzeciej wole nie mowic, jakis potwor czy niedzwiedz gryzli cala popuchnieta, palce jak serdelki, geba nalana, zero kondycji... Camelladnie, ladnie , a jak jesz?
[...] w każdej serii ciężko, ostatnia seria bardzo ciężko. Muszę się mocno koncentrować na brzuchu, gubię stabilność kiedy sztanga jest nad głową. 2a. ok 2b. ok 3a. kółka masakra, robię prostą wersję ale i tak powtórzenia na raty 3b. ok, lubię. 4a, 4b, 4c ciężko Obwodówka na koniec tradycyjnie pompuje mi uda, zamiast wypadów z przeskokiem [...]
[...] ok a jak tylko wezme te dwa małe krążki to tak jakbym miała problem z mobilnością. Ręce zatrzymują się w pewnym miejscu i nie ma siły podnieść ich wyżej. 5. ok 5. to jest masakra, zatrzymanie krażenia wszędzie poza doopą. Ok minuty trwa odzyskanie czucia w nogach, tyłek boli bardzo. superserię na koniec wykonałam bez obwodów tzn. pompki [...]
[...] weszło więcej niż w rozpisce. Zrezygnowałam też w sobotniego wheya ponieważ po piątkowym szejku w nocy żoładek wywrócił mi się na lewą stronę. Skurcze trwały kilka godzin, masakra. Zjadłam w zamian więcej polędwicy wędzonej ( własnej, znaczy się świńskiej ale z własnej wędzarni). Treningów siłowych nie było natomiast całe 2 dni niezbyt [...]
[...] z rana,jestem wtedy mega skupiona na treningu. Kiedy trening wypada mi po południu za dużo rozkminiam,myślę o sprawach codziennych,zakupach,co jeszcze zdążę ,czego nie...no masakra psychiczna. Potem endorfiny ładują mnie na całą resztę dnia i nawet bez wyrzutów po południu można zlec i odpoczywać. Spórbuj ćwiczyć rano,będziesz miała [...]
[...] 42s/36s/31s 6b. ring dips ( z gumą zieloną) 3x max 13/13/-- 11/9/8 11/6/- 13/10/10 12/11/9 Z powodu insektów wytrzymka się nie odbyła, jak również ostatnia seria ostatnich ćwiczeń. Nie szło wyrobić, plank masakra walka ze sobą kiedy obsiadały i żarły. krwisty burak na śniadanie SFD/Images/2015/7/22/52dc630b6e03472ea4b0d7d828395709.jpg
[...] a w ostatniej przestało 4b. ok ale troszku pali z tyłu 5. ok 6. Nie ma co dokładać postanowiłam robić z zatrzymaniem i chyba schudłam w kroku bo sobie tak pi zgniotłam, ze masakra, nie dokończyłam ostatniej serii właśnie dlatego. Miałam jeszcze iść popływać ale zimno mi, cały dzień mi jakoś zimno wiec lepiej jak sobie daruję jeziorne chłodzenie [...]
[...] świecie mema pt "leg day" %-) Trening masakrujący, nogi jak z waty już po 1 ćwiczeniu. To mój pierwszy split i pierwszy trening typowo nogowy i powiem tylko jedno :)) 1a. masakra 1b. oj tutaj też nie lepiej 2. do wymiany i to nie ze wzgledu bariery psychicznej a warunków mieszkaniowych. Nie moge uderzać talerzami w podłogę a delikatne [...]
O 5 rano wbiłem na chatę %-) Generalnie ostatnia walka (Damiana Grabowskiego) najlepsza, ale na Koksie oczywiście największe emocje było. Masakra jak cały Spodek klaszcze i wita z radością Koksa, a Najmana wszyscy wygwizdali i publiczność skanduje hasła typu "Wyp*****laj wyp*****laj" "Najman ciota Najman ciota" 8-) Saleta też mu nieźle dogadywał [...]
jak się nie umie, to są kontuzje już wczoraj było za gorąco, a dzisiaj to jakaś masakra jest ale jeżeli podsumować wakacje dotychczas, to i tak wychodzi, że to już jesień
[...] ergometr 5x 40s praca/ 20s odpoczynek ok. 960m o ile dobrze pamiętam Oly skill 1h Snatch PR lucky 45kg (za trzecim razem) Zadowolona, zmęczona. Jest plan na kolejny semestr, masakra, byle do czerwca. Zaraz sobie poukładam do kalendarza i będę myślała, gdzie wcisnąć treningi. Jedyny plus to basen, ale tylko 45 minut. Na wf się nie cieszę, bo jest [...]
[...] Jak dobrze mi wejdzie to nawet nie poczuję, że coś mi na barki wlazło, nieczęsto się zdarza ale czasem wchodzi jak złoto, i wtedy to jest bajka. Na zmęczeniu wiadomo, że masakra, ale u mnie jest odwrotnie niż u większości osób- bardzo mocno podbijam z ud/biodra, a szrugs mi nie wchodzi. I o ile podbicie pozwoli na wskoczenie pod sztangę to [...]