Ostatnio piers curry dzien dnia, jakos idzie. Nie moge sie do pieczonej poki co przelamac, zbrzydla mi. A ja ostatnio ciągle gotowane jem, masakra mógłbym tak cały czas :) Dobrze przyprawiony i nic wiecej nie trzeba. Czasem dla odmiany grilluję, ale nie pamiętam już kiedy robiłem na patelni czy w piekarniku @@-)
[...] barkow wioslo hantlem podciaganie szeroko nachwytem hammer face pull uginanie na prostej uginanie z supinacja bieznia 40 min (35 + 5) Ja pyerdole ile ludzi... Totalna masakra, kolejki niemalze. Odbilo sie na treningu w sensie cwiczen, musialem pozamieniac. Sam trening taki sobie, mimo starania srednio wyszlo. Bez sily troche dzis bylem, [...]
[...] kcal marginesu na smieci. Jak narazie wszystko pod kontrola bo sie uczciwie mierze itd., ale jak sie zacznie zle dziac to bede musial znowu liczyc, wazyc itd. Spadla troche motywacja, dochodzi ogolne znudzenie robieniem tego oraz te upaly, masakra. No ale sie ogarne moze jakos ;-) Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-07-12 13:05:15
DNT Cos sie poyebalo ze mna konkretnie dzisiaj :-( Wstalem rano, kawa i do pracy na troche. Kolo poludnia jak mnie glowa zaczela bolec to masakra, nie pamietam takiego bolu. Wrocilem do domu, jakis slaby,i i senny, piesci nie moglem zacisnac. Nie wiem co jest, nadal jestem jakis nie wiem jaki... chory? Podejrzewam klimatyzacje i ciagle zmiany [...]
[...] do godziny 18.....potem stary kumpel zaprosil na wodeczke i poszla 0,7 i cola na dwoch i z 1kg frytek.....nic trzeba to dzisiaj palić...naparzaliśmy w gitar hero:D ale masakra:D czad totalny:D dzisiaj wstalem troche zkacowany...na tej diecie jak sie pije alkohol to nie wiem czemu ale trzaska podwójnie... do wesela siotry to jest ostatni [...]
Witam, Zawsze byłam b. szczupła, nigdy nie musiałam uważać na to co jem, ale niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy- przytyłam 13 kg, troche zrzuciłam i znów przytyłam. Chce zrzucić 8kg. Ćwiczę- callenetiks, pilates, aerobik step, 3 razy w tygodniu 1,5h (schudłam 5kg cwiczac i zdrowo jedzac ale dieta poszła się brzydko mówiąć gonić jakiś [...]
[...] 1 tabletke TS po przebudzeniu. Dietka jest, po drugim posilku silownia potem bieganie, odrazu czulem sporo wieksza potliwosc, wiekszy dystans odrazu po pierwszej kapsule...masakra, czy ja jestem jakis nienormalny? Do tego dodaje o3, ekstrakt z zielonej i bialko pro longatum. Wszystko spoko przed 3 posilkiem okolo 5 godzin po pierwszej tabletce [...]
[...] i teraz l-kar przekroczylem juz 250zl ;/ ALE... po 5 dniach poszedl kilogram! dzisiaj na rowerku po ts/l-kar 58minut srednia predkosc 15-18, kalori poszlo okolo 500! masakra... ten rowerek zamiata chyba wlacze go zamiast biegania bo nie uszkadza moich nog rewelacja zobaczymy po 6-8 tyg moze zdam caly raport koncowy bo wyniki narazie [...]
Ruffin masakra... Tyle mięcha przy takiej talii i symetrii! Jak duży skos masz przy uginaniu hantlami? Polecam prawie leżący;-D Prawie siedzac. To zmienie już ten kąt jak skończę mini cuta nic nie chce kombinować teraz.
Dzisiaj była istna masakra odnośnie energii. Rano cardio 45 minut później na budowie 9h szybko do domu jajowa kawa i na godzinę tańcować. Cieszę się bo powoli zaczyna mi wychodzić układ. Jutro trening nóg na nowej siłowni i tam będę brak karnet. Jutro zrobię kilka fotek i podeślę bo wiem że znajdą się fani takiej siłowni ;)
Wczoraj nogi dojechane konkretnie bóle mięśni w nocy pobudki co 2 h istna masakra w nocy była. Z treningu jak najbardziej zadowolony ;) /SFD/2019/8/30/4c944530ee7148e292e7935c4fcb4620.jpg
No moim zdaniem za***iscie!! Daże do czegos takiego. Za***ista sylwetka w ****,nie mam pytan<tak> No te bary masakra! Bomby w ****. Zmieniony przez - nolvadex40 w dniu 2008-12-03 21:59:59
Czytam to wszystko i zastanawiam sie jak ja to wszystko w siebie wmiescilem. A jutro ma byc dokladnie tak samo. Jednak nie ma jutro treningu bo mi sie dni pomieszaly jako ze zasadniczo w poniedzialki nie siedze w domu i myslalem ze jest niedziela. Mam wiec dodatkowy dzien na obmyslenie strategii pod tytulem " Jak to wszystko zmiescic zeby nie [...]
[...] nosem ( gazete kladal na modlitewniku i na nia dopiero lokcie ), bary, plecy wszedzie wciaskal ta swoja gazete i robil serie i czytal, nawet jak chodzil po silce to czytal... normalnie masakra, taka mielismy z typa polewke ze szok, ale po wakacjach juz nie przyszedl Koles mial chyba cos na bani, bo nie wierze zeby byl w zupelnie normalny...