f***, moja miska dzis wola o pomste do nieba . od rana platki, 2 banany, worek ryzu, indyka co kot naplakal, marchwi z 400g ktora zjadlam ze smakiem przed poludniem a teraz to myslalam ze puszcz pawia po jednej lyzce, 2 orzechy wloskie i z 5 litrow wody, masakra. O:
A ja mam taki głód, że zanim przyszłam do pracy po śniadaniu myślę już o jedzeniu. Dobrałam się do migdałów... normalnie wyjadłabym wszystko co mam za jednym razem. Masakra jakaś.
no to pozostaje rzeczywiście radzić sobie z tym co jest niestety. a chociaż czysto tam jest? bo u mnie jak wyjeżdżam to też mam do wybory 2 siłki ale obie niezbyt i są strasznie usyfione, a na jednej wszystkie sztaby w maszynach są poklejone smarem i ktoś drugi musi je odrywać. masakra
Izumik, ty poważnie dajesz dziecku na śniadanie cheb tostowy z marmoladą, a później kluski czy ziemniakaki na obiad i znowu bułka na kolację??? masakra :-{
Just - ooo nieee - zasady to masakra jest. Są zawsze, dosłownie zawsze. Obojętnie co, ale zasady muszą być ;) no ale zasady to podstawa ;) ucz się, ucz :D
CruellaDeMon coś kiedyś czytałam, że w solidne mrozy się nie powinno biegać ;) kiedyś zdarzyło mi się wybrać tak -15, z mroźnym wiatrem i nową czapką. Masakra to była, bo czapka była za delikatna, była walka, żeby dobiec do domu, ale wyjścia nie było, bo zatrzymanie się w taką pogodę to zapalenie płuc murowane - wróciłam do domu, walnęłam się na [...]
[...] szkiełka,lepienie garnków z gliny na budowach%-), topienie się w jakieś dziurze z wodą bo piłka wpadła}:-( chodzenie po studzienkach 3 lub czterech czasem było trudno wyjść}:-( ale nikt rodziców nie wołał dwa ognie masakra zawsze wygrywałam:), kabel i heja też wygrywałam to zaczęłam grać z chłopakami w piłkę nożna i bejsbola i latałam po drzewach
ja natomiast byłam totanie rozpuszczoną nastolatką, masakra! studia dzienne skończyłam teraz, bo poszłam dopiero jak się 'otrząsnęłam' czyli mając 27 lat.... ale to był fajny okres, dorastałam w Rzymie i niczego nie żałuję! Rzym zazdraszczam:-D Dlugo tam mieszkalas?
[...] która miała bulimię. De facto, pracowałam w restauracji- nie da się opisać ile taki mały człowiek potrafi wpierniczyć. A później rzyganko w kiblu- po kryjemu Jej siostra - anoreksję. Kurnę, - masakra. Kiedyś pamiętam wpadłyśmy po jakieś rzeczy do niej do mieszkania. Widok, który zobaczyłam- nigdy nie zapomne, - łodówka na łańcuch. Serio... 8-O
[...] i będąc tu od 10 dni, nie spadło ani kropli deszczu i codziennie jest taka sama pogoda - żarówa non-stop (stercząc w korkach można paść trupem, na siłowni znośnie tylko rano, a wieczorem jest masakra :F) 2) byłam za Hiszpanią od samego początku całym sercem <3 3)odkryłam w końcu co kupiłam za zielsko wczoraj xF Portulaka, z czym to się je %-) ?
trening ciezki/ lekki odpada przez te kilka lat trenowania zauwazylem ze efekty daja mi tylko serie na maksa, jak zostawiam zapas do taki flak ze masakra:/ rozumiem ze wybrac 3 cwiczenia na kazda partie na takiej zasadzie np klatka 1. wyciskanie sztangielek 2.wyciskanie sztangi 3.rozpietki i stosowac np tak trening A : 1.wyciskanie sztangi [...]