niestety w moim przypadku picie czerwonego wina prawie zawsze kończy się masakrą na drugi dzień, bynajmniej nie muszę się skuwać tudzież mieszać, żeby było źle... dlatego wolę białe, po czerwonym mi jakoś ciężko zawsze bazylka , oj strasznie było, ale po obiedzie wyszedłem na prostą , a wczoraj było całkiem, całkiem no to znaczy, że warto ja [...]
Tak pooglądałem zdjęcia z strony pierwszej i 56-tej Nie no, bez porównania... masakra. Ten tric taki gigant w porównaniu do reszty xD Fajna dietka... xD PozdRO:::..
Cześć misiaczki, papa wrócił . Nadal przemielony, maksymalnie rozleniwiony, ale planuję dzisiaj tryknąć się na trening. Jak się uda . Jak było? Ano fajnie . Podróż z Poznania do Budapesztu zajęła nam 13 (trzynaście) godzin, a ja prowadziłem przez całą drogę . Taka ciekawostka z podróży przez Czechy: Jeśli to ma być reklama zachęcająca do kupna [...]
Dzisiaj będzie - wczoraj masakra była... Magdunia, u mnie to dopiero będą spadki na tym urlopie . Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-08-26 13:00:36
Dzisiaj będzie - wczoraj masakra była... Magdunia, u mnie to dopiero będą spadki na tym urlopie . spróbuj mnie przebić, mieśnie mi zniknęły, ale mam za to krate na brzuchu, taki jest wyschnięty i rozmiar mniejsze ubrania
Ubić pianę z białek dodając szczyptę soli i cukru, na koniec wymieszać z mąką ziemniaczaną i octem winnym. Formować bezy, piec w temp. 180 st. C tak, aby były w środku surowe. Łokurva, masakra jakaś .
[...] jedynki do sie nie docenilam i zaczelam jedynki robic od 25kg wiec mialam dodatkowo 6 powtorzen niepotrzebnie. Wiec skonczylam na 37 i stwierdzilam, ze juz mam dosyc, zwlaszcza ze mialam jeszcze tych jedynek 5x do wykonania. Radziu moze i tylny przysiad mam niezly, ale przedni to masakra, w ogole rak nie moge ułożyć, sztanga wchodzi mi na szyje
[...] ciężarze zasadniczym + 2 rozgrzewkowe. Poza drążkiem i poręczami - tutaj zacznę dokładać, jeśli dojdę do 3x8 bez obciążenia. DIETA - od jutra zaczynam - już widzę, że będzie masakra, z moich wstępnych analiz wynika, że dotychczas jadłem powalające ilości białka przy znikomych ilościach ww. Żarcie na jutro: śniadanie placki - owsiane 60g/3 jajka [...]
radosuaf - to dobrze ze luz bo myslalem, ze sie wqrwiles co do formy Patki to podobaja mi sie ostatnio takie zylki na brzuchu! i umiesnione nogi masakra nie mowiac juz o tym jak taka umiesniona pupa musi byc jedrna...................... Zmieniony przez - Wysu w dniu 2009-03-07 19:16:26
Jak masakra? Łydki mają być umięśnione i wypukłe. Małe i płaskie wyglądają fatalnie. Ten Twister to możesz do domu dziecka oddać, zerowe efekty po nim, niestety
Dla mnie brzuch to jakaś masakra Zaczynam się powoli poddawać, nie wiem czy jest sens w zasuwaniu tyle razy w tygodniu jak nie ma prawie żadnego efektu... Nie wiem co robię źle, czy może za szybko chcę coś osiągnąć Zdjęcie z dzisiaj... Zmieniony przez - 4nn w dniu 2009-12-04 18:51:09
[...] tak samo jak wcześniej, czyli żadnych większych efektów od dłuższego czasu... Dzisiaj zrobiłam trening siłowy, zabrakło mi cierpliwości do pedałowania. To jest jakaś masakra Nie wiem jak się liczy obciążenie, czy ze sztangą czy bez.. Wpiszę bez sztangi: wyciskanie leżąc 10kgx12, 15kgx12, 18kgx9, 18kgx7 unoszenie ramion bokiem 4kg, 3x15 [...]
[...] treningów A co do nich - od poniedziałku mam 1,5h street dance, wczoraj jeszcze podjechałam na siłkę po warsztatach i zrobiłam kilka serii na brzuch. Dietetycznie przyznaję się do dzisiejszej porażki, ale 2 dzień nie palę i to rzucanie to masakra, takiej nerwówki jeszcze nie miałam i braku myślenia przy sięganiu po żarcie. Muszę wyhamować.
Dzisiaj była jakaś masakra.. Trafił mi się najgorszy z możliwych Nigdy nie proszę go o pomoc, ale dzisiaj nie miałabym jak zrobić siadów.. Poczekaj, powoli Ja przy większej ilości powtórzeń na pewno bym nie zrobiła takiego ciężaru, w ogóle dosyć długo nie mogłam wyjść poza 60kg, musiałam nauczyć się oddychać.
Anuśka, ja dopiero teraz porównałam sobie foty ze strony 1 i 167 -> o ja PYERDOLE! masakra! inna dziołcha czyli dla mnie też jest nadzieja, że za rok będe wyglądać jak człowiek Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-08-09 10:44:39
Tak szczerze? JA jestem jego zla reklama, tzn. ta masakra, ktora sie dzieje w moim kolanie W kwestii bolu- 1.5 roku temu, gdy mnie pobolewalo wystraszylam sie i tak trafilam na sale operacyjna. Potem dowiedzialam sie, ze skala bolu rozyebanego kolana jest nieograniczona i...przywyklam. Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-09-10 16:38:44
[...] malo jesz, hmm trzeba wpychac na sile wiecej, ale to tez nie za zdrowe. trzeba wybrac co wazniejsze. tyle kcal to zdecyowanie za duzo, ja tyje na 3tys powoli. taka ilsoc to masakra. jak wplywa ? mi nie przeszkadzalo. a teraz to nie wiem jakby to wygladlao bo od dluzszego czasu zyje w celibacie. jutro ide do zakonu bo jedynie tam sie teraz nadaje