Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Eagle13

Kozak wyglądasz nie ma co wiem że były perypetia a niedosyt jest i będzie zawsze ale jest nieźle poważnie, dobrze że zdrowie się stabilizuje i wszystko idzie na dobre tory oby tak zostało bo ciągle pod górę to już człowiek czasem nie ma sił ani chęci na nic przynajmniej ja tak mam jak nie urok to sraczka no ale lecimy do przodu!

Nie no, wiem jak wyglądam Ale do Sopotu ćwiczyłem ledwo 3 tyg, i chciałem po prostu bez wstydu zdjąć koszulkę. To się raczej udało, smalec mi nie wisiał. A na rozmiar mam nadzieję niedługo przyjdzie czas

A kiedy w przeciągu ostatnich 5 lat Ci wisiał smalec?

No bo ciężko na to pracuje, trzymając zawsze 100% michę

Aż morda sama się cieszy jak się ogląda te foty :D

Gratuluje wyników! :D

I wzajemnie Miałem nawet do Ciebie podejść, ale jak Cię namierzyłem to już juniorzy się zaczynali i musiałem pilnować zawodników. Świetna forma

No dobra, Sopot za nami to pora wrócić do rzeczywistości. Waga po tym weekendzie +1,5kg. Teraz przez 2 dni już kilogrsm zszedł. Od dzisiaj -20g ww i 5g t i +5 min cardio. I myślę jeszcze 2 tyg ta redukcję pociągnę.

Jakoś to powoli się toczy. Waga ciągle trzyma się powyżej setki, wczoraj było najniżej 100,2kg, dzisiaj już 100,6. Powoli bardzo to idzie, ale mam wrażenie że nie tracę rozmiaru w ogóle, a względem wyjścia ze szpitala to jestem sporo większy. Dziwne że pompa też ciągle bardzo duża, mimo że mam tylko 260g ww w DT. Może żebym ćwiczył normalnie, a nie jak pisda, to by to szybciej szło Może i bym mógł już nawet lecieć na 100%, ale już nie będę tego przyspieszał, dokończę tą redukcję jak jest, i potem zacznę już mocniej. Myślę że jeszcze z 2 tygodnie.

To dzisiaj wagę mamy idento :D hehe

Szkoda że nie formę