Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

paletak

Jak możesz to spróbuj jeszcze tych nowych płatków z ALL coś ala Cini Minis.
Mają wyjść 15.11 :)

Widziałem właśnie że Radek je dawał chyba na relacje :D fajnie się prezentują ;)

Ja cini minis uwielbiałem za dzieciaka, jak mama kupiła to jadłem na 3x dziennie więc na bank spróbuję tych AL ;)

PULL 1

1. Podciąganie nachwyt 4x max
5kg 9x / 9x / 9x / 8x
6,25kg 10x / 9x / 9x / 9x

2. Ściąganie podchwyt 3x10
88kg
90kg

3. Wiosło leżąc nachwyt 3x10
80kg
82,5kg

4. Wiosło maszyna jednorącz 3x12
80kg
85kg

5. Ściąganie hammer nachwyt jednorącz 3x12
32,5kg
33,75kg

6. Unoszenie w opadzie 3x12
12kg (13x)
14kg

7. Odwodzenie z linką 3x15
19kg
20kg

8. Uginanie z drążkiem wyc dolny 3x12
40kg
43kg

9. Uginanie młotkowo maszyna modlitewnik 2x15
25kg
25kg

+ aero 15 min

Siłowo dzisiaj jakoś mega dobrze. Nawet na drążku więcej powtórzeń, a dalej wszystko dośc lekkie się wydawało mimo dołożenia ciężaru. No ale jakaś choroba mnie łapie... Ciężko mi oddychać, każdy głębszy oddech to już mega kaszel. Przeszkadzało to w treningu. Poza tym czuję się dobrze, żadnego osłabienia, gorączki itp. Mam nadzieję, że nie okaże się to nic poważnego.

Powiem Ci że te choroby to dziadostwo, mnie niby puściło ale cały czas spływa z tych zatok i cos obstawiam że tak będzie to się ciagnęło w nieskończoność ;)

Ja Przemo mam/miałem dokładnie to samo od 2 tyg, zero gorączki mimo że się czułem jakbym miał. Ból mięśni, stawów. Nie trenuje od niedzieli, robię przymusowy deload bo nie widzę sensu chodzić taki zyebany. Dzisiaj już czuje się lepiej, natomiast cały czas gil z zatok schodzi, szczególnie z rana. Taki dziwny wirus.

No właśnie się boje ze zaraz też zacznie mnie tak łamać, bo już jakoś dziwnie mięśnie czułem na treningu... No i też z nocha leci właśnie. Trzeba będzie zrobić off to się zrobi, nie pierwszy i nie ostatni raz

prz1993

No właśnie się boje ze zaraz też zacznie mnie tak łamać, bo już jakoś dziwnie mięśnie czułem na treningu... No i też z nocha leci właśnie. Trzeba będzie zrobić off to się zrobi, nie pierwszy i nie ostatni raz

Właśnie mięśnie bolą tak inaczej niż potreningowo, tak mnie jakby piekły w dole pleców, ramiona. Dziwne uczucie + jakbym miał gorączkę ale nie miałem. Saszetki Theraflu podrasowane wit C, cynkiem nieco poprawiły samopoczucie

Lipa bo w domu nic nie mam... Dopiero jutro kupię. A dzisiaj może % mnie wyleczą Oczywiście delikatnie, bo nie chce skończyć z padaczką... Ale bez przesady, nie będę przecież do końca życia nawet jednego drinka sobie odmawiał. Jak nie skończę jutro w szpitalu, to chociaż będę wiedział że na ustawce też coś delikatnie będę mógł

Dupa, nic dalej nie wiem Poszliśmy do Manekina na Marszałkowskiej. Dawno tam nie byliśmy, i okazało się, że przez ten czas chyba cofnęli im koncesje, bo nie sprzedają już alkoholu Także było tylko piwo... Bezalkoholowe Ale pojedzone smacznie

Tydzień temu pojechałem tam ze swoją w niedziele. Podeszliśmy a tam kolejna na co najmniej 1h. Darowaliśmy sobie bo pogoda mało zachęcająca do czekania tyle czasu.
Nigdy tam nie byłem. Rzeczywiście takie dobre te naleśniki?


Zmieniony przez - diablo1 w dniu 2021-11-11 21:11:10