SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3424229

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870476
Eagle13
Na masie teraz też jedziesz na t3?

Tak.

Winter no ja się zgadzam jak najbardziej. Wiadomo, w przypadku jakichś kontuzji itp, warto robić tak, żeby zajechać mięsień mniejszym ciężarem. Ale w normalnym przypadku - moim zdaniem ciężar ma być max, oczywiście przy zachowaniu techniki i założonej ilości powtórzeń. Nie wiem, może ja i jestem ze średniowiecza, ale zawsze mi powtarzano, że trening ma być ciężki, a ciężar to najlepsza opcja progresji. Teraz modne są te wszystkie wyliczenia, jakieś skale, tuty sruty, a ja mam wrażenie, że to wszystko po to, żeby jakoś usprawiedliwiać swoje pisdowate trenowanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Mi się też wydaje że tak wymyślają bo na czymś trzeba zarabiać, czymś do siebie przyciągnąć. Przytoczenie kilku badań naukowych, opisanie czegos w takim stopniu że normalny bywalec siłowni nawet nie załapie o co chodzi i już każdy myśli "o ten to mądry"
Wiesz, to jak z wymyślaniem rotacji, raz wysokie węgle raz niskie, wcześniej mimetyki na potęgę i cukier co posiłek mierzony, no wchodzą te trendy bo każdy chce wymyślić coś nowego i tym samym mądrze zabrzmieć i skupić wokół siebie jak największą rzeszę ludzi/klientów.

A prawda jest taka że kiedyś trenowali ciężko, długo i objętościowo, jedli dużo, trzymali się tego i wszyscy rośli.
Wystarczy posłuchać historii zawodników sprzed kilku laty, każdy ciężki, dowalony i silny a na bank nikt nie chodził z glukometrem, nie liczył rpe, nie zwracał uwagi na TUT i wiele wiele innych.

Podsumowując ciężka praca i tyle w temacie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870476
Pewnie Ale od razu mówię, to jest moje zdanie (jak widać nie tylko ), i nie chcę tu żadnych kłótni z wyznawcami nowych naukowych teorii, bo wiem że i takich osób jest tu sporo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Nie ma to znaczenia. Łatwiej jest o ile nie mamy jakichś dysproporcji siłowych, mega słabych stabilizatorów itp. osiągnąć cel operując na niskim zakresie i tak nawet serie na 3p będą hipertroficzne tylko trzeba będzie ich zrobić więcej,poandto wyższe zakresy powtórzeń, to większe obciążenie dla układu nerwowego i zniszczenia tkanki mięśniowej, a jak wiadomo im większe zniszczenia tym nie koniecznie większe przyrosty za to dłuższy czas regeneracji. Ale wracając nie jest ważne jakiego ciężaru użyjemy, do pewnego momentu oczywiście, ale wychodziło że już od 30% RM można tak samo budować mięso jak przy 80% RM różnica polega na ilości powtórzeń, trzeba machać do momentu aktywacji wysokoprogowych jednostek motorycznych gdzie na 80% prawie od pierwszego powtorzenia są one aktywowane i machać dalej wywołując coraz większe obciążenie mechaniczne i kończąc upadkiem czy blisko upadku. Jeśli w obu seriach zostało wykonane tyle samo powtórzeń tzw. wysokostymulujacych będą tak samo efektywne.

Mimo wszystko każdy bardziej ogarnięty będzie zalecał pracować na wyższym RM z powodów w.w oraz dlatego że robiąc po 30-40powtorzen raz że ciężko osiągnąć upadek mięśniowy, bo ciężko realnie ocenić kiedy faktycznie nie możemy dalej pompować, psychika prędzej padnie, albo seria znudzi. Większe odczucia negatywne, a to powoduje, że nie chce nam się za kilka treningów iść je robić bo są cały czas nieprzyjemne rzeczy na nim


Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2020-11-16 09:54:48
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870476
No tak, dlatego mowilem ze można i zrobic wstępne zmęczenie, i główne ćwiczenie na mniejszych ciężarach będzie podobnie hipertroficzne. Można i robić wszystko na 30 powtórzeń, dzięki czemu ciężar też będzie mały, tylko ile osób będzie w stanie dojść do prawdziwego upadku? No i tu jak mówisz, zajazd CUN na pewno większy. Dlatego jeśli nie trzeba, nie widzę potrzeby sztucznego zaniżania tego ciężaru, i lepiej robić normalne serie w ludzkim zakresie na max ciężarze.

Heh w edicie napisałeś prawie to co ja


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2020-11-16 09:57:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100293
Możemy się rozpisywać o różnych metodach godzinami a i tak genetyka to svka i wystarczy, że taki delikwent genetycznie predysponowany pomacha trochę na maszynach i będzie rósł xd a my będziemy się wkvriwac i szukać dziury w całym. T

Kompleksowe prowadzenie online.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
winterR

A prawda jest taka że kiedyś trenowali ciężko, długo i objętościowo, jedli dużo, trzymali się tego i wszyscy rośli.
Wystarczy posłuchać historii zawodników sprzed kilku laty, każdy ciężki, dowalony i silny a na bank nikt nie chodził z glukometrem, nie liczył rpe, nie zwracał uwagi na TUT i wiele wiele innych.

Podsumowując ciężka praca i tyle w temacie

Kiedyś też bili omki tyle ile się w pompce mieściło, metkę sypali na oko w garść, obce byly im IA,cardio na czczo itd więc tak z dystansem bym brał tamte czasy. Ale ciężki długi trening na ciezarach to faktycznie była podstawa. TUT jak już gdzieś pisaliśmy niedawno w niektórych ćwiczeniach jest jak najbardziej ok.
Co do "niszczenia" Mięśni na treningach-bardziej trafne będzie słowo stymulacja. Natomiast stymulacja na max ciezarach bedzie chyba najlepsza i tu zgoda w 100%.

Co do wymyslnych metod to mi od razu na myśl przychodzi ten od podłączenia diod,kabelkow itp i obserwacji stymulacji.... Ja widziałem jego rozpiski zanim tego nie wymyślił to za te jego komputerowe wyliczenia serdeczne dzięki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870476
Tak Grzesiu, też o nim pomyślałem Choć ogólnie w ogóle go nie znam, jedynie z tych kabelków Więc nie wypowiem się o nim.

Robert ale wiesz, tak to można w każdym aspekcie mówić. Ten to przybije teścia na pałę i rośnie... Ten je same kebsy i rośnie. Jakby w ten sposób patrzeć, to rozmowy na żaden temat nie miałyby sensu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Te badania i to wszystko i tak nie zmienia faktu że większość z nas lubi klamot, tego nie da się ukryć, nie lubimy iść na trening i sie pompować po 20-30powt. Albo TUT wydłużać aż do 4-5s sam wydłużę przy jakiś rozpiętkach czy uginaniu na linkach ale nie do 5s bo by mnie chyba zjadło z nudów ;p

Póki kontuzje nie doskwierają to ja wiem jedno... Będę szedł w klamot i tyle bo to lubię :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Ja mysle że warto urozmaicac albo inaczej testować i wybrać to co nam najlepiej pasuje, ja akurat mam za soba treningi na zasadzie jak Przemo teraz ze własnie wstpne na roziej iklosci pow i nawet po 4 pow szły przed robocza potem ta robocza i back off, a ostatnia mase i redu trenowałem tak ze wstepne były plus inus na takiej samej ilosci jak robocza i potem back off czyli cos bardziej rampa zakonczona back offem i tez nie powiem bo fajnie się trenowało, ale napewno ciezar w roboczej był miejszy o pare kg chociaz nie zauwazyłem żeby to jakos wpłyneło na progres bo wiaodmo ta przed robocza już byla dosyć cieża robocza na maxa i back off na maxa

a teraz jak juz wróce do ciezkiego treningu bo narazie to zaczynam miziać :D to wlasnie też chyba pojdę w głownych cw tak jak przemo teraz
zobaczę bo napewno jeszcze z adamem bedzie ustalone i dobrane cw serie pow itp
poki co mam tylko plan w sensie zarys parti rozpisany i powoli sie wdrażam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy start - nabór do kategorii Bikini Fitness

Następny temat

SFD Team - Łukasz Modzelewski - przygotowania do sezonu 2018

WHEY premium