1. Wyciskanie siedząc z martwego pktu 1x6-8 + 1s bo
7x100 / 11x85
2. Wyciskanie zza karku smith 2x8-10 + 1s bo + RP
10x70 / 10x70 / 14x60 +5x +4x
3. Unoszenie bokiem 2x8-10 + 1s bo
10x18 / 10x18 / 15x14
4. Podciąganie drążka do brody leżąc 2x12 + 2s bo
12x50 / 12x50 / 14x45 / 17x40
5a. JM press skos 4x6
75kg
5b. Uginanie maszyna modlitewnik 4x6
55kg
6a. Francuz siedząc smith 3x8 3010
40kg
6b. Uginanie hantlami siedząc z oparciem 3x8 3010
12kg
7a. Prostowanie jednorącz 3x8 4010
20kg
7b. Uginanie maszyna modlitewnik jednorącz młotkowo 3x8 4010
10kg
+ aero 20 min
Dzisiaj tak zupełnie bez szału. Na barki pierwszy raz robiłem wycisk z martwego pktu, i nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko. Do tego w głównej kilka razy zahaczyłem o stojaki opuszczając, bo nie mam racka i muszę trochę tak trafiać opuszczając No ale weszło fajnie. Zza karku ok, tu dobrze dobrany ciężar. Reszta weszła fajnie, ale pompa jeszcze wyraźnie nie taka jak być powinna. Ręce trochę gorzej. O ile pierwsza ss fajnie, szczególnie JM press super wszedł, tak dalej już słabiej. Szczególnie tempo 4010 jest za długie, za bardzo pisdowatych ciężarów muszę użyć żeby to trzymać i przez to też czucie nie jest jakieś super. Trochę to przyspieszę.
No i tyle, jutro już off.