masakra

To zdjęcie co mu się sztanga ugina to jest masakra Krzych - czekamy na filimik <tak>

haha, no ja byłam dzisiaj znów na tej siłce, rano była masakra, ale wieczorem spoko, w końcu przyszedł trener, konkretny i niczego sobie, młody :-D

u mnie też masakra, nie idzie się dobudzić…. a tu zaraz do pracy wyjść trzeba

Kaszka ale masakra :/

Ale dla mnie przysiady to masakra,nogi mnie bola przy 30kg sztandze

jenyy, jak mnie boki dupne bolu.... masakra...

A propos cycków... Masakra.... Muszę kupić nowe staniki sportowe i zwykła. Przecież moje cycki są już tak smutne... Że stanik sportowy który był mi mega obcisły, nawet za maly, teraz wisi w taki sposób jak męskie slipy na kobiecym łonie....

[...] Rozstawić sprzęta, rozgrzewka, trening, rozciąganie, sprzątanie. Oprócz tego to ciągle przy garach stoje, dużo sama robie, nie lubie gotowców a to niestety masę czasy zabiera. Jak jeszcze sesje wpadają i musze przed kompem pracować to ogólnie masakra, niedosypiam i takie tam. Ale generalnie dużo energii mi dodają treningi, lepiej się czuję :)

Widzisz Kaszka. Ona się obudziła w nocy, a on nie oddychał, musieli go reanimować. Tylko jedna lekarka zasugerowała że to po szczepieniu Masakra... Mojej mamie powiedzieli wprost, że to od tego julka ma cukrzycę.

ja ostatnio miałam lekcje zarzutu, to jakaś masakra jest. A WL zabroniła Nuril na razie próbować. Jak żyć? %-)

[...] poki co nie na moje delikatne podniebienie %-) pobudzenie - 10 - wypity 11:40 od razu cierpki jezyk caly czas, po 15minutach pieczenie twarzy. O 12 rozgrzewka i trening-masakra. Koncentracja na kazdym powtorzeniu brak zmeczenia-rewelacja. pompa 6 rozpuszczalnosc - 10 Po treningu nog cardio 15 minut - nawet nie poczulem ze jade ;-) Zmieniony [...]

ta kreatyna jest lipa kiedys mialem ze stanow w plynie kooorwa masakra byla przed treningiem 5 ml pod jezyk na 30s rewelacja poprostu a teraz to nawet nie biore odzywek bo jak chudzina pisal to jak witamina c nawet nie odczuwam nic

no, to byl dystans masakra. 800m to mialam szostke, ale 300...

k***a trzeba do roboty jechać bo w tej szkole teraz to nie uciągnę finansowo, te 600zł zarobię ale nie starczy mi to tak doliczę suple, teraz jeszcze doszła konsultacja i wyjazd to w ogóle masakra, od kwietnia mam chyba 850zł czy tam 900 to na coś więcej będę mógł sobie pozwolić np. warzywa

https://www.youtube.com/watch?v=CLv-l42x9tY Wiecie na co jest to ćwiczenie? Na "bryczesy damskie". A tutaj link skąd to wziąłem: http://zszywka.pl/p/bryczesywiekszosc-je-zna-niestety-z-13618700.html Masakra ._."

Masakra dzisiaj jakaś, tyle przygód po siłowni.... kiedy już człowiek chce odpocząć...

na praktykach OIOM dziecięcy, wcześniaki głównie, inkubatory, masakra jak wcześniak ledwo 2 kilowy może mieć podłączone 26 przewodów do ciała

masakra mi na sniadanie ciezko w j**ac 100g platkow owsianych i 150ml mleka, ale jakos rozepcham ten zoladek "D

ale spiacy jestem masakra

jaka tam masakra, pytanie typu "kradniesz, i co teras?". Zresztą typ jest prezydentem Radomia od chyba kwartału czy jakoś tak, bez sensu jeszcze go jechać za działalność