PULL 2
1. Podciąganie nachwyt 3x max
10x / 10x / 10x
10x / 10x / 10x
2. Wiosło leżąc podchwyt 3x10-12
81,25kg
82,5
3. Ściąganie klamry jednorącz 3x10-12
43,5kg
46kg 13x
4. Wiosło hantlami leżąc 2x12-15
22kg
23kg
5. Odwodzenie z linką 4x15
12kg
12kg
6. Uginanie młotkowo leżąc 3x8-10
17kg
17kg 11x
7. Uginanie hantlą modlitewnik 2x10-12
13kg
13kg
+ aero 15 min
Dzisiaj już dobry trening, i w końcu kichy się uspokoiły, chociaż jeszcze wczoraj w nocy to bardziej kibel ochraniałem niż klub
Lekki progres był, chociaż już mocno się nie spinałem.
Teraz znowu będą 2 dni off, więc w tym tygodniu tylko 4 treningi. A od poniedziałku chcę lekko uciąć kcal, żeby już na maxa poprawić wrażliwość przed wakacjami, no i zrzucić jakieś resztki wody, żeby Albańczyki z laczków wyskoczyli jak zobaczą formę
Prawda jest taka, że te 5 tygodni po zawodach to zupełny fail, nie zbudowałem ani nic mięśni, ani nawet tłuszczu, i po wakacjach trzeba będzie już na grubo dodać kcal.