PUSH 2
1. Wyciskanie skos 45* smith 1x6-8 + bo
8x97,5 / 13x82,5
8x102,5 / 12x87,5
2. Wyciskanie poziomo smith 2x6-8 + bo
8x105 / 7x105 / 13x90
7x107,5 / 7x107,5 / 12x92,5
3. Wyciskanie hammer skos 2x8-10 + bo
10x30 / 10x30 / 15x25
9x32,5 / 9x32,5 / 13x27,5
4. Rozpiętki skos dół 2x10-12 + bo
12x17 / 12x17 / 16x15
12x18 / 12x18 / 16x16
5. Podciąganie do brody smith 3x6-8
8x47,5 / 8x47,5 / 8x47,5
8x50 / 8x50 / 8x50
6. Unoszenie bokiem z oparciem 3x8-10
10x12 / 10x12 / 10x12
11x12 / 11x12 / 11x12
7. Unoszenie przodem siedząc 3x10-12
12x12 / 12x12 / 12x12
12x12 / 12x12 / 12x12
8. Francuz z linką wyc górnego 4x8-10
10x46 / 10x46 / 10x46 / 10x46
10x51 / 10x51 / 10x51 / 10x51
9. Prostowanie podchwyt 3x10-12
12x26 / 12x26 / 12x26
12x27 / 12x27 / 12x27
+ aero 20 min
Dzisiaj trening normalnie zrobiony z rana, bo nie musiałem odsypiać, bo skończyłem pracę koło północy. Przyjechała wkvrwiona szefowa, i odesłała 3 osoby do domu, w tym mnie, bo jej się odcień moich spodni nie spodobał, za mało czerni w czerni było
A u dwóch innych koszule za mało eleganckie
Paranoja ale chuy tam, przynajmniej za pół nocy zapłacone.
Sam trening jako taki, trochę już ciężko z powtórzeniami było, ale ciężar podokładany. Pompka w miarę. No i 3 dzień z rzędu waga trzyma się powyżej 106kg, dokładnie 106,5 dzisiaj, więc ruszyło