Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Nie no jasne, ja tutaj wiosła to miałem na myśli takie klasyczne.
Sam też robię teraz leżąc na ławce obie wersje i też zaczynałem od 60kg to wiosło. Teraz niby 120kg ale wiadomo że tam już naginam chociaż chyba nie idzie aż tak starsznie naginać leżąc na ławce xD hehe ale technika nie ta sama co przy 60kg było ;p
No ale akurat tutaj mamy podobne zdanie ;)

Nie będę tutaj wrzucał swoich zdjęć ale ale chyba się da skoro plecy poprawiłem kosmicznie od czasów ciężarów a teraź gdzie wiosłuje sztangą 60kg a i hantlami 15kg no ale nikogo nie będę przekonywał na siłę niech każdy robi co mu służy

Na scenie o kilogramy nikt nie pyta, więc niech każdy robi co uważa za słuszne

arturl1986

Nie będę tutaj wrzucał swoich zdjęć ale ale chyba się da skoro plecy poprawiłem kosmicznie od czasów ciężarów a teraź gdzie wiosłuje sztangą 60kg a i hantlami 15kg no ale nikogo nie będę przekonywał na siłę niech każdy robi co mu służy

przyznam, że nie śledzę, ale mocno mnie zaskoczyłeś.. rozumiem mały ciężar i skupienie się na technice, ale tutaj to już ze skrajności w skrajności

ale jeśli mówisz, że poprawiłeś plecy to czemu nie - tak jak Przemek wyżej zaznaczył nikt na scenie o to nie pyta

Przemku, a jak izolujesz plecy w wiosłowaniu? W sensie na co zwracasz uwagę, czego nie robisz, może jakoś się wspierasz?
Pytam, bo też mam problem jak wiesz, ale lubię wiosłować.
Wy piszecie o małych czy dużych ciężarach, a u mnie 80 kg to już kosmos Nie dlatego, że nie mam siły, tylko strach przed kolejnym "dup"
Ostatnio miałem 80 kg na 6 razy i MEGAAAA wlazło !!

Tomek ale ja nic odkrywczego Ci nie napiszę. Po prostu wybieram te wiosła, gdzie mam odciążony kręgosłup. Np obecnie mam 2 wersje wiosła z oparciem klatki, i jedno na maszynie siedząc. Nie robię już zwykłego wiosła sztangą, półsztangą, nawet hantlą, mimo że raczej bym mógł.

PUSH 1

1. Wyciskanie sztangi skos 2x8-10 + 1s bo
10x112,5 / 10x112,5 / 13x97,5
9x115 / 8x115 / 14x97,5

2. Wyciskanie hammer poziomo 2x8-10 + 1s bo
10x40 / 10x40 / 14x33,5
10x41,25 / 10x41,25 / 14x35

3. Gironda dips 2x max
15x / 13x
15x / 13x

4. Wyciskanie maszyna 1x10-12 + 1s bo
10x74 / 15x62
10x76 / 16x64

5. Wyciskanie zza karku smith 3x10-12
12x52,5 / 12x52,5 / 12x52,5
12x55 / 12x55 / 12x55

6. Unoszenie bokiem 3x10-12
13x14 / 13x14 / 13x14
12x15 / 12x15 / 12x15

7. Podciąganie linki do brody 2x12-15
15x56,5 / 15x56,5
15x60 / 15x60

8. Unoszenie linki przodem 2x13-15
15x26,5 / 14x26,5
15x26,5 / 14x26,5

9. Francuz z linką wyc dolnego 4x10-12
12x43,5 / 12x43,5 / 11x43,5 / 11x43,5
12x43,5 / 12x43,5 / 12x43,5 / 12x43,5

10. Prostowanie nachwyt 3x12-15
15x48,5 / 15x48,5 / 15x48,5
15x51 / 15x51 / 15x51

+ aero 20 min

Trening ogólnie bardzo dobry, choć główne cwiczenie mi nie pykło... Ale już na rozgrzewce wiedziałem że może być słabo, bo nie czułem dobrej stabilizacji, przez tą dłoń bez czucia która czasami daje o sobie bardziej znać. I tak było dzisiaj. No ale w regresie + 1 rep, i reszta ćwiczeń na plus, więc nie najgorzej Barki mega, pompa na nich ogromna. Tricek też spoko, z progresem.

Aaa jasne Przemku, zrozumiałem że wiosłujesz tradycyjnie, tylko masz jakiś magiczny trik
To w takim razie ja odciążamy lędźwie wiosłowaniem polsztangą w oparciu o kolano, jest bezpieczniej.

Miło widzieć Cię w takiej formie i zdrowiu

LEGS 2

1. Uginanie leżąc 2x8-10 + 1s bo
10x55 / 10x55 / 14x48
10x57 / 9x57 / 14x49

2. Uginanie stojąc 2x8-10 + 1s bo
10x7szt / 10x7szt / 14x6szt
10x7szt +1 / 10x7szt +1 / 14x6szt +1

3. MCNPN z hantlami jednonóż 2x10-12 + 1s bo
12x26 / 12x26 / 16x22
12x28 / 12x28 / 16x24

4. HT maszyna 3x8-10 + 1s bo
10x110 / 10x110 / 10x110 / 15x95
10x115 / 10x115 / 10x115 / 15x100

5. Hack SQ 3x10-12
12x85 / 12x85 / 12x85
12x90 / 12x90 / 12x90

6. Odpychanie wąsko 3x10-12
12x165 / 12x165 / 12x165
12x170 / 12x170 / 12x170

7. Prostowanie siedząc jednonóż 3x12-15
15x12 / 14x12 / 14x12
15x12 / 14x12 / 14x12

8. Wyciskanie suwnica 3x12-15
15x140 / 15x140 / 15x140
15x145 / 15x145 / 15x145

9. Przywodzenie 4x12
83kg
83kg

+ aero 15 min

Dobry trening, nogi zajechane chyba bardziej niż we wtorek. Progres znowu niezły, choć dwójki już ciężko szły. Hacki też ledwo, przy ostatnim powtórzeniu w ostatniej serii już myślałem że zostanę na dole Prostowanie już chyba 4 trening bez ani powtórzenia dodanego, no ale trudno Za to suwnica jakoś lekko dzisiaj, z zapasem, choć pompa tu już była mega

PULL 2

1. Podciąganie nachwyt 4x max
10x / 10x / 9x / 9x
10x / 10x / 10x / 9x

2. Ściąganie do klatki podchwyt 3x10-12
12x64,5 / 12x64,5 / 12x64,5
12x66 / 12x66 / 12x66

2.Wiosło leżąc podchwyt 3x12-15
12x57,5 / 12x57,5 / 12x57,5
15x55 / 15x55 / 15x55

4. Pullover jednorącz 3x12-15
15x16 / 15x16 / 15x16
15x18,5 / 15x18,5 / 14x18,5

5a. Unoszenie bokiem 4x12
14kg (13x)
15kg

5b. Face pull 4x15
38,5kg
42kg

6. Uginanie maszyna modlitewnik 2x8-10 + 1s bo
10x41 / 10x41 / 14x36
10x43 / 9x43 / 13x37

7. Uginanie młotkowo jednorącz 2x10-12 + 1s bo
12x16 / 12x16 / 16x14
12x17 / 12x17 / 16x15

+ aero 20 min

Dobry trening, choć tradycyjnie już po drugim zestawie nóg przeszkadzały lekko domsy na dwójkach i dupie Drążek dzisiaj tylko +1 rep, ale dobre i to. Ściąganie ciężko mimo niewielkiego progresu. W wiośle zwiększyłem zakres powtórzeń, stąd lekka cofka z ciężarem. I ściąganie spoko. Barki i bicek też ok, lekko dodane wszędzie.

Takie plecki. Trochę krzywo stałem, ale jako tako widać co ma być