Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Dzisiaj push, i znowu świetnie poszło. Pompa ciągle utrzymuje się spora, oczywiście jak na wszystkie okoliczności. Co też ważne na każdym treningu ciągle lekko progresuje. Oczywiście nie jest to nic wielkiego, bo ciągle tylko wracam do tego co było, ale i tak cieszy.
Zostały 3 treningi na redukcji, więc powoli zaczynam myśleć o "masie", jeśli można tak powiedzieć Jeśli chodzi o środki, to zmienię dopiero po wakacjach. Mastera zastępie deką, albo npp, ale raczej wybiorę długi estr. I to będzie tyle. Gh szkoda na moim poziomie bić, orale oczywiście odpadają. W diecie będzie niewielka podbitka na początek, może i dalej będę na lekkim minusie. No ale do wakacji forma musi być, a tam wiadomo że nie będę się z niczym ograniczał, więc trochę na pewno się pogorszy No i trening - tu w zasadzie pewnie cały rok będzie prio na barki i plecy, w celu poprawy ogólnych proporcji sylwetki. Oczywiście wrócą już ciężkie ćwiczenia Na razie tyle przemyśleń, reszta będzie wychodziła w praniu


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2022-07-14 14:33:13

No i pięknie nakreślony plan

Plan bardzo fajny, oby nic nie stało na przeszkodzie

Ostatnie nogi dzisiaj, następny trening to już będą siady itp, czyli w końcu to co lubię Ale dzisiaj też fajny trening, nogi i tak mocno dostały.
Muszę lepiej prawą nogę spinać, bo i tak ma gorszy kształt a jeszcze jej nie dopinam... A to z lewą mam problem przecież

"Na wakacjach form Na pewno się pogirszy" no nie sądzę, nie w Twoim przypadku xD

Zobaczymy, siłka będzie więc codziennie z rana jakaś szybka pompka wpadnie, no ale jedzonka i drinków to nie będę sobie odmawiał

prz1993

Zobaczymy, siłka będzie więc codziennie z rana jakaś szybka pompka wpadnie, no ale jedzonka i drinków to nie będę sobie odmawiał

Nabicie się zwiększy i tyle, trochę wodą podejdzie. A jak będzie pompa to już w ogóle git

No to koniec redukcji. Na zakończenie spoko push wszedł. Jutro dnt, a od wtorku "masa". Cała redukcja / rekomp trwała równo 7 tygodni. Może żeby nie Sopot, i możliwość tylko tak pisdowatego trenowania mogło by być lepiej, ale i tak jestem zadowolony. Mały jestem, ale myślę że to dobre podstawy pod masowanie
Niżej kilka fotek, niestety robione samowyzwalaczem w szatni przed treningiem, więc jeszcze bardziej plackowato Waga dzisiaj 98,4kg.

Teraz nic tylko rosnąć, urlopuj , człowiek cały rok zapierdziela więc coś trzeba mieć z tego życia

Forma wyszła na prawdę super. Tyłem wiadomo kosmos ale w pozie mięśnie brzucha I ud też fajnie i estetycznie to wygląda