Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

ile węgli będzie?

W sumie nie wiem jeszcze Obecnie jest 340g, na start może z 450 dam, żeby przejeść jakoś

prz1993

W sumie nie wiem jeszcze Obecnie jest 340g, na start może z 450 dam, żeby przejeść jakoś

Właśnie głoduje na 450ww nie polecam

Jednak zrobię trochę inaczej. W dni nóg znowu dam HC, bo i wtedy zawsze mam większy apetyt. Będzie w te dni 480g są. W inne dt będzie 390g ww, a w dnt zostanie na razie jak jest, czyli 240g. Tłuszcze podbiję w dt z 40 na 50g, w dnt zostaje 70g. Więc jutro na start dzień HC

Podbitka spora więc różnica w tydzień będzie mocno zauważalna
Jak rozbijasz WW w HC i w pozostałe dt?

A DnT robisz np. śniadanie samo B i T na rzecz tego żeby było więcej WW na resztę dnia?

Niżej przedstawię dokładnie jak to wygląda w każdy dzień.
Ogólnie narazie mam 1 posiłek bt, i pewnie żebym nie ćwiczył po pierwszym, to byłoby to śniadanie. Tak wpada jako ostatni. W miarę zwiększania węgli na pewno przejdę na wszystkie bw / btw.

Mc 310g B 50g T 390g WW
1. 60g B + 100g WW
TRENING dextro 45g
2. 70g B + 140g WW
3. 60g B + 60g WW + 10g T
4. 60g B + 60g WW + 10g T
5. 60g B + 30g T

Hc 310g B 50g T 480g WW
1. 60g B + 120g WW
TRENING dextro 55g
2. 70g B + 160g WW
3. 60g B + 75g WW + 10g T
4. 60g B + 75g WW + 10g T
5. 60g B + 30g T

Lc 300g B 240g WW 70g T
1-4. 60g B + 60g WW + 10g T
5. 60g B + 30g T

Fajnie jest to rozbite
Osobiście w HC skubnąłbym w po treningowym 20ww na rzecz dodania po 10ww w 3 i 4 posiłku.

Podejrzewam dlaczego jest tyle w po treningowy aczkolwiek tak czy siak rozbite bardzo fajnie

Podobnie lecę

Powodzonka i oby apetyt tym razem dopisywał jak najdłużej! ;)

LEGS 1

1. SQ 1x6-8 + 1s bo
8x140 / 12x120

2. Hack SQ 1x6-8 + 1s bo
8x140 / 12x120

3. Wyciskanie suwnica wąsko 2x8-10 + 1s bo
10x350 / 10x350 / 14x300

4. Odpychanie leżąc wąsko 2x8-10 + 1s bo
10x200 / 10x200 / 15x170

5. Prostowanie siedząc 2x10-12 + 1s bo
12x50 / 12x50 / 16x42

6. Uginanie leżąc jednonóż 3x6-8
8x30 / 8x30 / 8x30

7. Uginanie siedząc 3x8-10
10x70 / 10x70 / 10x70

8. Uginanie stojąc z linką wyciągu 3x10-12
12x20 / 12x20 / 12x20

9. HT maszyna 3x8-10
10x100 / 10x100 / 10x100

10. Ławka rzymska jednonóż 3x max
12x / 11x / 11x

Trening miazga, najlepszy w ostatnich miesiącach Postanowiłem wrócić do siadów. JAk nie będę szalał z ciężarem, to może nic nie yebnie Ogólnie jestem zadowolony, ale dopiero po tym jak zobaczyłem na filmiku, że nie wygląda to źle. Bo czułem je fatalnie, stabilizacji zero, jakbym na jakiejś piłce robił. Do tego miałem wrażenie, że lewa strona nie schodzi mi tak głęboko jak prawa, i wychodzą jakieś półsiady. Mam nadzieję, że z treningu na trening będzie lepiej. Bo jeśli chodzi o mięśnie, to mógłbym pewnie z 40kg więcej wrzucić, ale przez tą lewą stronę to trochę masakra... Dalej hacki, tu z zapasem, choć też wrzuciłem dość sporo. Potem już lżejsze ćwiczenia, ale pompa co raz większa, na koniec na prawdę była miazga Dwójki też dobrze zrobione. Dupa tylko trochę nie tak jak chciałem, bo smith coś się zacinał, i nie mogłem zrobić hipów.

Dawno w sumie dwójki nie wrzucałem, a źle nie jest No i dupa, bo ktoś mi tam wczoraj na IG pisał że trzeba diury wrzucić to prążki wyjdą

200 mg spiro i coś tam może prążków wyjdzie...