1. Wyciskanie sztangi skos 3x8-10
10x107,5 / 10x107,5 / 10x107,5
2. Floor press smith 3x10-12
12x77,5 / 12x77,5 / 12x77,5
3. Gironda dips 3x12
12x2,5 / 12x2,5 / 12x2,5
4. Wyciskanie maszyna 2x12-15
15x67,5 / 15x67,5
5. Rozpiętki butterfly 2x15
15x52 / 15x52
6. Uginanie leżąc 4x8-10
10x62 / 10x62 / 10x62 / 10x62
7. MCNPN 3x10-12
12x105 / 12x105 / 12x105
8. Uginanie stojąc 3x12-15
12x17 / 12x17 / 12x17
9. Uginanie siedząc 3x15
15x45 / 15x45 / 15x45
+ aero 15 min
Dzisiaj dobry trening, choć już było czuć lekkie zajechanie, bo to był chyba 9 z rzędu Dziwne bo dodałem wszędzie, ale skos poszedł już ciężko, a reszta jakoś dziwnie lekko. I przy klacie i przy dwójkach. A ten ciężar na skosie to taki dość pisdowaty. No ale mniejsza. W niedzielę na kacu coś pokombinuję, i zmieniam ten trening w pisdu, bo to zero przyjemności z treningu. Priorytet dalej będzie na barki i triceps, ale już bez bicepsa, bo w sumie jeśli chodzi o łapę, to nie w bicepsie jest problem. I na pewno każda partia będzie trenowana częściej niż raz na tydzień, bo to się też u mnie nie sprawdza.