Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

opalinho

georgu

Sushi to nie cheat- nie liczy się

Taaa, kopytka z biedry byś z maselkiem wsunal, a nie.

Dobrze gada! Polać mu!

Mateusz to jest fenomen, trzeba mieć na prawdę idealną świadomość swojego ciała, żeby działać tak jak on. Z Wojtkiem właśnie ostatnio gadaliśmy o nim, to tutaj jest wszystko - ta świadomość połączona jest z ogromną wiedzą, ale i skrupulatnością. A ja, tak na prawdę uczę się na nowo swojego ciała po tym wszystkim.

A czemu sushi? Bo po pierwsze uwielbiam A po drugie ma dużo ww w niewielkiej w sumie objętości, i dobrze się po nim czuję

PULL 1

1. Podciąganie neutral 3x6-8
8x5 / 8x5 / 8x5

2. Wiosło hantlą z martwego pktu 3x6-8
8x55 / 8x55 / 8x55

3. Ściąganie podchwyt 3x8-10
10x86 / 10x86 / 10x86

4. Wiosło nachwyt smith 3x8-10
10x82,5 / 10x82,5 / 10x82,5

5. Odwodzenie z linką 4x12-15
15x19 / 15x19 / 15x19 / 15x19

6. Uginanie maszyna modlitewnik 3x10-12
12x43 / 12x43 / 12x43

7. Uginanie hantlą w opadzie 3x12-15
15x10 / 14x10 / 13x10

+ aero 35 min

Trening słaby, no ale i takie już było nastawienie od rana... Słabo działa mi głowa w takich momentach niestety. Dodane wszędzie, no ale i zapas był zostawiony więc nic dziwnego. Pompa słaba, no i tu nic sobie nie wkręcałem, nabicie spadło. Co prawda sylwetka też się wyostrzyła, zaczęły nawet wychodzić kable na brzuchu, co u mnie oznacza już raczej dość niski bf. No ale nie zrekompensowało to braku tego nabicia, niestety.

To chyba faktycznie musisz podładować jak nabicie spada :)

prz1993

Mateusz to jest fenomen, trzeba mieć na prawdę idealną świadomość swojego ciała, żeby działać tak jak on. Z Wojtkiem właśnie ostatnio gadaliśmy o nim, to tutaj jest wszystko - ta świadomość połączona jest z ogromną wiedzą, ale i skrupulatnością. A ja, tak na prawdę uczę się na nowo swojego ciała po tym wszystkim.

A czemu sushi? Bo po pierwsze uwielbiam A po drugie ma dużo ww w niewielkiej w sumie objętości, i dobrze się po nim czuję

Dokładnie zgadzam się z tym w 100% i też w takim wieku, no i do tego chłodna głowa.

PUSH 1

1. Wyciskanie z klatki siedząc 3x6-8
8x92,5 / 8x92,5 / 8x92,5

2. Podciąganie drążka do brody 3x6-8
8x95 / 8x95 / 8x95

3. Wyciskanie hammer 2x8-10
10x45 / 10x45

4. Unoszenie bokiem 3x8-10
10x18 / 10x18 / 10x18

5. Wyciskanie skos 45* smith 3x10-12
12x87,5 / 12x87,5 / 12x87,5

6. Wyciskanie maszyna 3x12-15
15x87,5 / 15x87,5 / 15x87,5

7a. Wyciskanie gilotynowe smith 3x12
60kg

7b. Rozpiętki butterfly 3x15
42kg

8. Francuz hantlami leżąc 3x6-8
8x18 / 8x18 / 8x18

9. Prostowanie z linką jednorącz 3x8-10
10x22 / 10x22 / 10x22

+ aero 35 min

Znowu taki nijaki ten trening, zrobione aby zrobić. Dodane wszędzie, i na tym chyba kończą się plusy. Uszło ze mnie powietrze... Motywacja gdzieś uciekła, zaczęło się poirytowanie. Moja głowa już chyba nie nadaje się do tego, mimo że to ciało jest "po przejściach".

a to co się dzieje, że tak do tego podchodzisz w tym momencie? nie idzie to tak jak powinno czy w czymś innym tkwi problem?

Może o samo nabicie i brak pompy chodzi na treningu, od tego się zaczyna a później ciągnie kolejne rzeczy i te z dupy myśli za sobą :)

Nawet ciężko mi sprecyzować o co chodzi dokładnie. Pewnie częściowo jest jak Winter pisze. Mam wrażenie że bardziej maleję niż tracę fat, I wszystko zmierza ciagle w stronę klasyka. W kategorii bez limitu wagowego pogrążę się tylko.

O, nażrę się dzisiaj to chociaż na chwilę będzie lepiej


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2021-05-24 14:03:29

Usiądź odpocznij zjedz manadrynke i przestań się mazać