1. Wyciskanie hammer
20x65 / 15x72,5 / 12x80 / 11x80 / 11x80
2a. Unoszenie bokiem 3x12
16kg
2b. Unoszenie przodem leżąc 3x15
20kg
3a. Podciąganie drążka do brody 3x15
60kg
3b. Odwrotne rozpiętki butterly 3x20
40kg
4a. JM press skos
10x66 / 8x72,5 / 6x80 / 6x80 / 6x80
4b. Uginanie młotkowo
10x26 / 8x30 / 6x34 / 6x34 / 6x34
5a. Prostowanie z liną 4x8
62,5kg
5b. Drag curl smith 4x8
32,5kg
+ aero 30 min
Słaby trening dzisiaj. Musiałem wcześnie wstać, bo przed treningiem do zrobienia były 2 personalne, potem jeszcze jeden po, trzeba było jakoś to upchać... Siłowo niby nieźle, bo na hammerze dodałem 5kg w każdej serii, i tylko w 2 ostatnich nie wyrobiłem po 12 powtórzeń, gdzie ostatnio było na styk. W JM też +5kg, i nawet lekko. W młotkach nie dodawałem, bo ostatnio ledwo poszło. Dzisiaj też niewiele lżej. No ale pompa beznadziejna, czułem się jak flak... Widok w lustrze też nie najlepszy, wszystko małe i bez wyrazu. Mam wrażenie, jakbym cofnął się do czasu wyjścia ze szpitala. Załamujące to trochę...