Nie wiem kim jest polskikoks ale słowem w sedno i nie tylko on się łapie za glowe.
Swoją droga stronę temu przewałkowany został temat Nowotarskiego który jadł i rzygał na okrągło a niedaleko pada jabłko bo u Przema lipidogram to jest dramat. Ja jakbym u siebie zobaczył HDL mniejszy niż 20 to już bym się zaczął zastanawiać co jest nie tak. Tak samo właśnie z ta solą czy z minicutem z dnp przy tak niskim bf. Mogę zrozumieć ze niektórym dnp poprawia lipidy ale tutaj nawet nie ma u większość merytorycznej świadomości ze może tak być.
Tak samo czity tutaj nie pomagają a gadanie o tym jak to się chce „normalnie żyć” żeby nie być niewolnikiem to trzeba zaj**ac cheata który trwa od 12 w południe bo tak się
treningi kończą do 23. Czemu nikt kto mówi ze chce żyć normlanie nie zmniejszy dawek o polowe ? Nie zadba o profilaktykę porządnie (nie mówię tu o 2x ed enzymy czy jakiś dicoflor z dupy) czy chociaż nie zmniejszy jednostek treningowych o 1 a skupi się może ja rozwoju albo coś?
Nie obraz się przemo ale to nie pierwszy raz gdzie robisz jakiegoś babola bo akurat Twój dziennik śledzę. Owszem nie mogę powiedzieć ze nie zrobiłeś progresu ale jak wezmę pod lupę chociażby moje metody to ja się jak dziewica czuje przy Tobie. Gdzie teoretycznie jeszcze rok temu na MPJ było między nami jakieś 15kg roznicy i dzieliła nas kategoria „estetyczna” vs „ekstremalna”.
Mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi ale nie wiem jak to odbierzesz mimo ze dobrze wiesz, ze ja nie należałem nigdy so osób które poklepują po plecach i mówią jak to nie jest zaj**iscie a zawsze wyraziłem swoją konstruktywna opinie.
Zmieniony przez - Krystek20 w dniu 2018-02-03 16:30:45