PUSH 1
1. Wyciskanie z klatki siedząc 3x6-8
8x110 / 7x110 / 7x110
2. Wyciskanie hammer 2x6-8
8x62,5 / 7x62,5
3. Unoszenie bokiem 3x8-10
11x24 / 11x24 / 11x24
4. Podciąganie drążka do brody 3x10
11x92 / 11x92 / 10x92
5. Wyciskanie skos 45* smith 3x10-12
12x100 / 11x100 / 9x100
6. Wyciskanie maszyna 3x12-15
15x92,5 / 15x92,5 / 14x92,5
7a. Wyciskanie gilotynowe smith 3x12
60kg
7b. Rozpiętki butterfly 3x15
45kg
8. Francuz sztangą z martwego pktu 3x6-8
8x55 / 8x55 / 8x55
9. Prostowanie przedramion nachwyt 3x8-10
10x92 / 10x92 / 10x92
Jak dobrze, najgorszy trening już za mną
O dziwo siłowo było dobrze. W wyciskaniu dodałem aż 5kg, i pierwsza seria zaliczona. Na zakończenie już chciałem wymaxować
Na hammerze też lekki progres. W unoszeniu kilka powtórzeń więcej. Na smithcie też już ciężaru nie zwiększałem, ale też udało się dorzucić 1 powtórzenie. Dalej już kosmetyka. No ale spadek wagi był wyraźnie odczuwalny, pompy praktycznie zero... No nie wiem czemu tak mnie wypłukało. Jutro na szczęście HC, więc może coś odbije.
Z dedykacją dla Dmq
No te pozy bokiem szału nie robią, szczególnie klatka. Ale czy brakuje tam ostrości? Chyba podobnie jak wszędzie, po prostu rozmiaru brakuje.