[...] xD Ale o czym my mówimy, ja nigdy do takiego obciążenia nie dojdę. :D Tak czy siak, wk***ia mnie to skręcanei hantli. Dobrze że ostatnio zauwazyłem, że wcale sztangi nie muszę skręcać żeby robić przysiady, wiosła itp. Kręcenie tej sztangi to już w ogóle była masakra. Strata czasu jak cholera. Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2013-06-10 19:34:00
zrobiłem dzis yebitnego dropseta na tric... i łapia mnie wlasnie skurcze na tricepsie.. masakra jakas.. nagle mi sie spina ktoras tam glowa trica i odstaje taka kulka... zaczynam sie bac %-)
weź erwinoos skończ pyerdolić i się wzniecać głupimi suplementami, albo zarzucasz konkretnie albo sobie tylko wkręcasz - kasa i tak będzie wydana. Prosta kalkulacja. Nie lubię naiwniactwa, masakra.
kvrwa mialem sobie troche kasy zarobic w truskawkach to nagle mnie zlapalo zapalenie migdalow i nawet sobie porzadne zjesc nie moge, bo potem wyje z bolu z pol godziny, po kazdym posilku to samo jest, masakra jakaś
[...] dziwnie bo fizycznie zwykle jest ok, ale głowa ma już dosyć helol!!!! czyli nie tylko ja lapie regres..a nawet 2 miechy na jednym treningu nie uplynely :/ ehhh,kilka cwiczen jest dla mnie po prostu masakra:/ gdybym wykonywala po 1 miesiacu treningi to moze byloby lepsze i potem znow wracalabym do ktoregos z poprzednich starajac sie robic progres
mi juz nie wypadaja,ale po odstawieniu tabsow masakra! teraz mam ok 10 sztuk dziennieLD Ja wyciągam garściami. Co zrobiła, że nie wypadają? hormony zaczely mi sie normowac plus zdrowa dieta bez chemii :D ale z moich malych tejmnic- placenta mil mil dwa razy w roku :D polecam!
PUSH, no ja się naczytałam, bo byłam napalona jak szczerbaty na suchary i jak przeczytałam to mi się odechciało %-) Jak już przestaną być proste to podobno masakra.
[...] napina się i tak jakby się nie rozluźniał, i przy każdym następnym skurczu napinał się jeszcze bardziej i jeszcze bardziej i tą nogę mam tak słabo rozciągniętą, że poprostu masakra) dzięki za rady... miałem nadzieję, że obejdzie się jakoś bez lekarza, bo zależy mi na czasie, ale jak nie ma innego wyjścia to trudno... teraz żałuję, że nie [...]
dokładnie, takie chore to pokolenie że masakra Ja jutro jak dożyje to pójdę sobie pobiegać na wieczór troszkę (z 30-40 min) endorfiny się fajnie wydzielają po tym i mnie to bieganie już uzależnia hehe e Steven kiedy te półfinały w siate? bo w zespołowych jak zwykle śpią
ajajaj, mocno jeszcze Cię to ogranicza? bo mówiłeś że już niedługo wracasz... co by nie było zdrowia życzę. niby w tv pieprzą że coraz mniej chce przystępować do prawa jazdy a tylu ludzi jeździć nie umie nawet, masakra... brat cioteczny nieco ponad pół roku temu też miał wypadek i to nie z jego winy.
preria, ja wyczułam. Wiedziałam od razu, że coś nie gra. Tylko nie wiem czy jakby to zrobił kolejny raz czy byłabym w stanie to po nim poznać. Ogólnie to była jakaś masakra. Rok praktycznie wyjęty z życia. Ciągły płacz itd. Nawet nie wiem jak zaliczyłam studia. Następny rok już lepiej ale i tak nie ok. A teraz to już bez większych emocji. Tylko [...]