Naderwane/zerwane włókna mieśniowe ; rehabilitacja

poszukuję informacji na temat rehabilitacji naderwanych bądź zerwanych włókien mięśniowych. Przypuszczam, że podobny temat już się gdzieś pojawił jednak nie udalo mi się znaleść interesujących mnie informacji...

Przedstawię może w skrucie co mi się przytrafiło...
a mianowicie ok rok temu na sparingu podczas wykonywania wykopu poczułem serię takich przeskoków w mięśniu dwugłowym uda lewej nogi ( takie coś jak strzelanie stawów w palcach ) zabolało trochę... ale po chwili to rozchodziłem i ból ustał...
podczas wykopu drugą nogą, poczułem okrutny ból i lewa noga poprostu mi się ugięła i wylądowałem na plecach... nie wiedziałem czy mam leżeć, czy siedzieć, czy stać... ból był okrutny... po powrocie do domu przyłożyłem lodem łyknąłem pigółki przeciwbólowe i poszedłem spac... następnego dnia bolało nie mniej... mimo wszystko nie odwiedziłem lekarza ( czego teraz bardzo załuję ) używałem ben-gaya, i dało się nawet chodzić... nawet nie byłem swiadomy, że doszło do zerwania włókien mięśniowych, ponieważ nawet nie widziałem olbrzymiego krwiaka na udzie, dopiero nauczyciel W-Fu mnie o tym uświadomił...
teraz po roku jest już całkiem dobrze dopuki nie narażę mieśnia na pracę na wysokich obrotach, wtedy czuję jakby znowu miało nastąpić zerwanie nawet po dobrej rozgrzewce...

Czy mógłby mi ktoś napisać co powinienem zrobić aby przywrócić chociaż trochę dawnej świetlności mięśniu...

(troszkę się rozipsałem, mam nadzieję , że chociaż jedna osoba to przeczyta, żeby mi pomóc, jest to dla mnie niezwykle wazne)

Myśle że chodź troche też powinno pomóc smarowanie maścią kamforową którą kupisz w aptece za 1.80zł. Maść działa rozgrzewająco w gośćciu stawowym i mięśniowym, nerwobólach i odmrożeniach pierwszego stopnia.

Odmiegam troszke od tematu, ale powiem że maść kamforowa bardzo dobrze pomogła mi na nadgarstki które mnie bolały i strasznie strzelały. A teraz mnie nie bolą i maść zminimalizowała znacznie strzelanie. Stosuje ją nadal.

Pozdrawiam

Przy gojeniu każdej tak poważnej kontuzji następują zmiany, które powodują że układ ruchu nie jest tak sprawny jak dawniej. Odpowiednie leczenie i rehabilitacja w trakcie rekonwalescencji ma zminimalizować te straty.
Myślę, że można sporo zdziałać odpowiednią rehabilitacją jeszcze teraz. Możesz bezpośrednio uderzyć do fizjoterapeuty bądź najpierw do ortopedy (może przyda się jakieś badanie z obrazkami).

j/w a dodam od Siebie jedynie, żebyś w przyszłości popracował nad psychiką!!! Dokładniej rzecz ujmując odblokował się psychicznie i przestał przy każdej okazji (czyt. treningu) myśleć, że przy każdym kopnięciu, ugięciu czy wykroku ponownie może się to Tobie przytrafić!

krzykacz, dzięki za radę, ale nie chodzi o to , ze się boję, że mi się to stanie tylko o to , że mi sie noga naciąga tak, że czuję jakby zaraz miało sie odnowić ( np. podczas szybkiego biegu mięsień napina się i tak jakby się nie rozluźniał, i przy każdym następnym skurczu napinał się jeszcze bardziej i jeszcze bardziej i tą nogę mam tak słabo rozciągniętą, że poprostu masakra)

dzięki za rady... miałem nadzieję, że obejdzie się jakoś bez lekarza, bo zależy mi na czasie, ale jak nie ma innego wyjścia to trudno... teraz żałuję, że nie poszedłem odrazu...
thnx

A nie zaobserwowałeś różnic w rozciągnięciu obu nóg?

właśnie zauważyłem... i to diametralną... przed zdarzeniem dotkniecie głową kolana nie było wielkim wyczynem... a teraz położenie całej dłoni na podłożu jest strasznie trudne... nie zawsze jest to mozliwe... a o dotknięci głową kolana mogę tylko marzyć do zdrowej nogi, chociaż i ta przez to, że nie mogę ćwiczyć chorej stała się strzasznie sztywna....

Masz przykurcz grupy kulszowo-goleniowej (tył uda, w tym wspomniany dwugłowy) po niezaleczonej kontuzji. Już możesz zacząć to rozciągać. Najefektwyniej poziometryczną relaksacją czy też PNF-em. Tylko nie wyścigowo.

kradam, a mógłbyś mi po krótce napisać naczym te metody polegają... i czy jest możliwość, żebym się za to sam zabrał... jeśli tak to w jai sposób... od kilku dni właśnie to rozciągam, ale nie wiem czy dobrze robię...

Znowu niepotrzebnie wyskakiwałem z jakmiś mądrymi nazwami . Zwykły statyczny stretching wystarczy.

trzeba było tak odrazu :D
dzięki...

Ps. a mógłbyś mi polecić jakąś maść... ?