masakra

jeden baton czy kilka kostek do takiego czita cie nie zabije;-0 kurde wstałem i niby ma jechac zrobic nogi ale dalej troche średnie samopoczucie, szyja dalej pochwytna, masakra, jak paralityk;d

jeden baton czy kilka kostek do takiego czita cie nie zabije;-0 %-) kurde wstałem i niby ma jechac zrobic nogi ale dalej troche średnie samopoczucie, szyja dalej pochwytna, masakra, jak paralityk;d Wiadomo że nie , ale u mnie raczej kończy się na paru batonach itp...%-)

[...] sama dodaje %-) seria łączona dobiła biec jak zawsze ok ogólnie to na plecach po martwym ciągu z niedzieli taki zakwas na prostowniku ze to hvj...wczoraj wchodziło a dzis masakra dodatkowo klate juz tez mocno czuje, wiec treningi chyba była dobre %-0 jutro w planie nogi ale jak beda takie domsy na prostownikach to chyba z siadami nie [...]

[...] tyg bedzie wynik tescia estro, prolki, progesteronu jak wyniki beda ok to w chodizmy w kolejny etap offu%-) pewno ten gorszy ;-) taka ciekawostka wchodze na pobranie krwi i mówie co chce zrobic, powiedziałem estrogen a babka szuka szuka na liscie i mówi ze nie ma a pytam a estradiol jest a ona no jest no to mówie to jest to xD kvrwa masakra.....

[...] na znalezienie pracy na siłowni, bo nie chciałbym wracac do innej pracy gdyż wiem jak to było i jak to utrudniało przygotowania do zawodów...praca na 3 zninay i fizyczna, masakra. A jednak chciałbym jeszcze postartowac, a wiaodmo kasa na to też potrzebna. wiem że łatwo nie będzie o prace na siłce, niby papier jest, wiedza jakas jest medale są [...]

Kuba nie widziałem go ;-) Rozmawiałem tylko z jaks miła recepcjonistką i przy okazji pocwiczyłem ;-) ~~~~~~ Panowie masakra, nie pamietam kiedy ostatnio byłem tsaki chory, jak mnie wczoraj chwyciło tak trzyma do tej pory... Goroączka osłabienie, raz ciepło a raz zimno ze nie idzie wytrzymac, ostatnia noc była wrecz katorgą A jeszcze 3 dni temu [...]

Dobry! DZIEŃ 3 - 13.04.2016 Dzisiaj z dietą też miałem zawirowania, ale nie przejmuje się tym tak jak przedwczoraj (z obawy przed kortyzolem^^). Wstałem o 12 to ciężko było zjeść 5 posiłków jeszcze z dłuższą przerwą na trening. Dałem po prostu dwa posiłki jako jeden potreningowy. Masakrycznych odczuć przy łydkach ciąg dalszy. Masakra z [...]

[...] posumowanie tygodnia(miski), jak to robi u siebie w dzienniku Solaros, bo jest to świetne narzędzie do śledzenia poprzednich metod w stosunku do rezultatów. Jutro trening masakra, NOGI! Właściwie nogi i plecy to moje ulubione partie, dlatego dziwię się teraz, że można tak dużo czasu poświęcać np na bicka, ale faktycznie dobrze po tym wygląda. [...]

Siema DZIEŃ 8 - 18.04.2016 Dzisiaj całkiem to wszystko wyszło, niestety nadal objętość jedzenia jest dla mnie męcząca, ale w tym tygodniu już w dnt węgle będą trochę niżej, według zaleceń Rutka. Był trening, mega męczący i najbardziej wymagający w tygodniu. Co nie znaczy, że na innych treningach się opierdzielam. [...]

[...] / 10x30kg / 10x35kg 10x30kg / 10x30kg / 10x35kg cały czas ktoś coś robił, to z prawej, to z lewej. ławki obok siebie, niby każdy robi swoje a i tak się drugiemu wpieprza. masakra. jeszcze taka głupia ławka była, że widziałem się w lustrze tylko z jednej strony i mnie to wkurzało 4. Wiosło sztangą 12x40kg / 12x60kg / 12x70kg / 12x60kg 12x40kg/ [...]

Dobry DZIEŃ 16 - 26.04.2016 Od początku. Poszedłem na uczelnie, tam zjadłem gruszkę, wróciłem, spałem, potem zjadłem, potem znowu spałem, potem poszedłem na trening, potem dużo jadłem. To zdanie ma wytłumaczyć kosmiczne pory posiłków. Te wpisane o 23.59 są jedzone po północy, co nie jest dziwne, zwracając uwagę na to, która jest godzina. Muszę [...]

Siema DZIEŃ 19 - 29.04.2016 Masakra. Zacznijmy od tego, że spałem trzy godziny. Na 7 zajęcia, nawet na 3h wykładu przespałem tylko z 15 minut. Uczelnia, nauka, trening, podróż, chwila wolnego, nauka, nauka i tak do 23. Jestem kompletnie wy***. Mam dosyć. Zaraz idę spać i prześpię kilka godzin, jak normalny człowiek. Nie miałem dzisiaj ochoty na [...]

[...] ze mnie ta czerwień. Dzisiaj po treningu jak spojrzałem w lustro, to plecy całkiem wyglądają, nawet jakieś mięśnie na pompie wychodzą, ale jak się człowiek obróci, to masakra z moim brzuchem. Chociaż jak jem częściej a mniej i bez kaszy, to nie mam go tak wywalonego i moje rozstępy są w trochę lepszym stanie. [...]

Od razu Ci powiem, że masz za dużo ćwiczeń dowalonych. To jest jakaś masakra. Na bica masz więcej ćwiczeń i serii niż na nogi ;-) Plan treningowy w całości jest do poprawki. Tutaj na forum jest tyle tematów odnośnie tego... A co do diety, to tak jak napisał poprzednik, nikt Ci diety nie ułoży.

[...] tradycyjnego Kung Fu masakrą – tak jak Karateka wykonuje Kata to się co najwyżej dzieci uczy – ruchy w oderwaniu od siebie – wykonanie Formy w Karate jest kwintesencją nieprawidłowego jego wykonania – tam się już nic nie da zrobić źle. W Okinawskich stylach wygląda to trochę lepiej ale i tak masakra.

[...] inne ćwiczenie, jeśli tak to jakie ? Pozostałe będę się starał ogarniać technikę i wrzucać jakieś filmiki do oceny, żeby korygować błędy. Podciąganie na drążku to póki co masakra. Wczoraj np. zamieniłem to na wiosłowanie w opadzie, ale chciałbym w tym podciąganiu jednak progresować, więc póki co też myślałem o tym, że wezmę taśmę - gdzieś tam [...]

Przyjacielu prosy już nie robią strzałów w dupę, za duże zrosty. Walą w barki i uda. Masakra.

[...] skośne na piłce: w obu obwodach 25 x b.o na stronę 11.brzuszki na piłce: w obu obwodach 25 x b.o Maj gad, ręce mi chyba zaraz odpadną. Są tak potwornie słabe, że masakra. Wrażenia po treningu: :)) Misworld, zdjęcia mam, tylko telefon nie chce wspópracować z komputerem, jak Luby powroci z roboty, to może coś poradzi i będą Zmieniony [...]

Wczorajszy trening gdzies mi zaginął }:-( Nie mogę znaleźć zeszytu, a nie pamiętam co robiłam, masakra. Anyway, poszukiwania trwają od wczoraj, i znajdę, chocbym wykopać spod ziemi miała %-) Miska na dziś. Chodzę głodna, głodna, nie ważne ile warzyw wyerdolę, pół godziny po posiłku chce mi się jeść! Zastanawiam się nad udziałem w konkursie, tylko [...]

Póki mogę to nie wymięknę :-D Wiedziałam, że w Krakowie ciężko z pracą, ale żeby aż tak to masakra @@-) Mam też możliwość wyprowadzki do Zgierza, ale tam jest jeszcze gorzej. No deprecha potworna, ledwo ściągam się z łóżka rano i tylko czekam na opyerdol telefoniczny od ojca, który każe mi opłacać mieszkanie za kasę, której nie mam @@-) Ale [...]