[Dziennik konkursowy] Witasdrwal & rutkow

Siemano. Wpiske dam jak z forum będzie wszystko grało, bo teraz mi jpegów nie wczytuje, a przed chwilą w ogóle nie chodziło.
Do jutra!


Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-26 02:25:04

Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-26 02:26:56

Dobry

DZIEŃ 15 -25.04.2016

Wczoraj dzień pod hasłem nauka. Niestety dopiero o 21 wróciłem do domu z uczelni i wczorajszy trening będzie dzisiaj, na spokojnie, bez szarpania z czasem, ino z ciężarami.

Pierwszy posiłek w misce, wpisany o 12, to wszystko co jadłem w godzinach 12-18. Wszystko zjedzone poza domem, zupełnie nie patrzyłem na zegarek.
Wiem tylko, że jak wczoraj ugotowałem 200g sypkiego ryżu, to jakoś wyszedł, a jak z tej samej paczki próbowałem zrobić kiedyś mniej niż 100, to wyszło beznadziejnie. Gotowanie tak jak na opakowaniu, że woda z ryżem w stosunku 2 do 1 się nie sprawdza.









DNT. 30 minut cardio na rowerku, tempo powyżej 7.



-2 x kaps tranu
-1 x kompleks witamin
-2 x magnez

Do dzisiaj!


Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-26 10:51:31

ciśniesz !!!

Dobry

DZIEŃ 16 - 26.04.2016

Od początku. Poszedłem na uczelnie, tam zjadłem gruszkę, wróciłem, spałem, potem zjadłem, potem znowu spałem, potem poszedłem na trening, potem dużo jadłem.
To zdanie ma wytłumaczyć kosmiczne pory posiłków. Te wpisane o 23.59 są jedzone po północy, co nie jest dziwne, zwracając uwagę na to, która jest godzina.

Muszę ogarnąć spanie, bo takie życie jest męczące, a sam sobie to robię.

Nie wiem co trener powie na miske, była składana na zasadzie, żeby makro wyszło na koniec okej.
Masło orzechowe-100g, to tyle co nic, a ja się martwiłem, że ciężko będzie zmieścić jedzenie po treningu.

Trening barków i nóg. Powiem Wam tak. Jak przestanę prowadzić ten dziennik przed czasem, to zginąłem robiąc nogi. Masakra. Było mi ciężko, było mi słabo, ale po czułem się jak król życia. Szkoda, że tylko przez pół godziny.

Mam dla Was nawet jeden filmik. Liczyłem, że nawet z mojego telefonu będzie lepsza jakość, ale się rozczarowałem. Ja z błędów, to zauważam delikatne podwijanie ogona na koniec. Dziwne to, bo staram się tego pilnować.












BARKI:

1. Wyciskanie sztangi siedząc
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 10x35kg
15x20kg / 15x30kg / 14x35kg
15x20kg / 15x30kg / 15x30kg
zrobiłem dwie serie na 20, bo próbowałem szerszych chwytów i tego wyciągnięcia w górę, o którym ktoś z Was pisał u korniczatki. faktycznie jest różnica, pewnie przy tym zostanę. niestety seria na sztandze więcej i w 35 już wysiadłem

2a. Wznosy bokiem
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg

2b. Wznosy przodem
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
nie dokładam ciężaru, ale pracuje nad techniką. dzisiaj już ręce równo, może kiedyś dojdę do napięcia trzymanego cały czas i super płynnych ruchów. palenie, że szok

3. Odwodzenie w tył ze sznurem na wyciągu
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6
powtórzyłem ciężary, bo miałem w dzienniczku coś zapisane, że nie do końca grało, ale dzisiaj już super. jeden wyciąg jest trochę walnięty i muszę go unikać.

NOGI:

4. Prostowanie na maszynie
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
Niby dwie takie same maszyny, ale różnice czuć. dzisiaj była zajęta ta na której robiłem ostatnio, a ta była jakaś rozklekotana, ale i tak było ciężko

5. Siady klasyczne
15x55kg / 15x65kg / 15x75kg / 15x85kg
15x50kg / 15x60kg / 15x70kg / 15x80kg
15x40kg / 15x50kg / 15x60kg / 15x70kg
85 to już były przerwy na górze. za tydzień do powtórzenia

6. Suwnica (wycisk w górę)
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x140kg
po siadach było już strasznie, ale nie mogłem być gorszy niż ostatnio

7. Zakroki
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg
robiąc to ćwiczenie, to świadomości starcza mi już tylko na liczenie (joł, rym, tym dym dym). mocno się spieszyłem, bo mi chcieli siłownie zamknąć i na oparach wody

8. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami
15x20kg / 15x20kg / 12x20kg / 12x20kg
15x20kg / 15x20kg / 12x20kg / 12x20kg
15x20kg / 12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
te prostowniki nadal czuje, ale robiłem obok lustra, plecy wyglądają ok, widocznie tak musi być. Ale już teraz prostowników nie czuję (tzn, kiedy to piszę), więc wszystko dobrze

9. Wspięcia na palce, smith, steper
----------- / ------------ / ------------
15x40kg / 15x60kg / 15x60kg
15x40kg / 15x60kg / 15x60kg
strasznie to wygląda. ale łydek już nie zdążyłem zrobić. zresztą i tak nie miałem siły. zrobię je więc na następnym treningu i będzie grało.



-2 x kaps tranu
-1 x kompleks witamin
-2 x magnez
-200mg kofeiny przedtreningowo

I siady do oceny:






Dobranoc!









Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-27 03:08:54

Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-27 03:13:51

witaj:)
co do przysiadu
nogi delikatnie wężej, i stopy ustawione w mniejszym rozwarciu, czyli staraj sie by nie przekraczac 10 stopni, a najlepiej mieć rownolegle
tutaj kolezance z sfd opisalem wszystko, wiec mozesz zerknac poczytac:)
https://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547-s12.html

druga sprawa, to wydaje mi sie, ze robisz butt winka
https://www.facebook.com/TrenerMaciolek/posts/1593206641000667 

tak jak pisze Tomek nie podwijaj tylka pod siebie tylko rób do tego momentu aby unikac tego , co do miski pamietaj robisz to dla siebie nie dla mnie czy adminów , wszystko robisz dla siebie wiec jak chcesz zeby był progres widoczny to musisz spiac poślady i leciec wg planu

Dobry

DZIEŃ 17 - 27.04.2016

Przepraszam za kolejne opóźnienie z wpiską.

Wczorajszy dzień na uczelni dobrze, ale miska rozwalona jak to u mnie w tym tygodniu.

Nie mogę się ogarnąć, mam pomieszany dzień z nocą, niby nic nie robię, a się nie wyrabiam.

Zrobiłem żołądki do jedzenia, ale zamiast je piec, dusić czy coś to usmażyłem i były gumowe i niedobre. Ale jakoś przeszło. Przez dłuższy czas daje sobie na wstrzymanie z takimi udziwnieniami.

DNT. Cardio też nie kręciłem, więc jeżeli chodzi o dziennik, to dzień bez historii.















DNT.



-2 x kaps tranu
-1 x kompleks witamin
-2 x magnez

Za czas jakiś dodam dzisiejszą wpiskę.





Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-29 01:05:17

Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-29 01:07:11

Witam ponownie

DZIEŃ 18 - 28.04.2016

Dzisiaj był trening, miał być na wszystko czas, a był jeden wielki ch***. Z pleców i bicków wyszły tylko plecy. Więc w tym tygodniu mam już bicki i łydki do nadrobienia.

Cały dzień, właściwie cały tydzień siedzę nad jednym zadaniem i jeszcze go nie zrobiłem. Dostaję już białej gorączki.

W ten weekend majowy, muszę przysiąść, poukładać wszystko, zaplanować, bo pomimo moich chęci i naprawdę sporych starań, jak się patrzy na to z boku, to wygląda jakbym miał wylane na redukcje, szczególnie na dietę.

Dobra, koniec lamentów.








PLECY:

1. Podciąganie na drążku nachwytem
4 / 2.5 / 2.5
3.5 / 3 / 3
3 / 3 / 3
pomimo słabych cyferek, zacząłem czuć plecy fajnie przy podciąganiu

2. Ściąganie do klatki podchwytem
15x9 / 15x10 / 15x11 / 15x12
15x9 / 15x10 / 15x11 / 15x11
15x9 / 15x9 / 15x10 / 15x11
lepsza praca pleców niż ostatnio, ale ręce nadal wysiadają

3. Wiosło hantlą
10x30kg / 10x30kg / 10x35kg
10x30kg / 10x30kg / 10x35kg
10x30kg / 10x30kg / 10x35kg
dzisiaj znowu tłok przy hantlach. na całej siłowni luźno, a tam ścisk. czucie okej, może będę atakował 35 na dwie serie następnym razem

4. Wiosło sztangą
12x40kg / 12x40kg / 12x50kg / 10x50kg
12x40kg / 12x60kg / 12x70kg / 12x60kg
12x40kg/ 12x40kg
ciężary mocno w dół, ale były takie plany. zrobiłem dużo dokładniej i z fajnym czuciem. ostatnia seria, to po prostu nie utrzymałem sztangi w rękach. mam straszne problemy z chwytem. ale to drugie ćwiczenie chyba będzie z tym działało. było pozytywnie

5. Wyciąg dolny do brzucha
12x10 / 12x10 / 12x10 / 12x10
12x10 / 12x10 / 12x10 / 12x10
12x10 / 12x10 / 12x10 / 12x10
dużo lepszy uchwyt niż ostatnio. i w tym ćwiczeniu też było lepsze czucie i super weszło.

Bicków niestety już nie było. Nie miałem czasu, ekipa czekała na mnie pod siłownią w samochodzie. Mimo to, naprawdę super czucie i pompa weszła i z pleców jestem dzisiaj zadowolony.

Pokręciłem też cardio.
+
30 minut na rowerku, tempo powyżej 7.



-2 x kaps tranu
-1 x kompleks witamin
-2 x magnez
-200mg kofeiny przedtreningowo

Trzymajcie się!









Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-04-29 03:06:02

na 3 maja podsumowanie pierwszego miesiaca

przypominamy, że najlepiej jest posklejać zdjęcia z początku ze zdjęciami obecnymi w tych samych pozach, nie wklejajcie jednego pod drugim,