Siemanko
Założyłem dziennik z uwagi na to, że jestem totalnie spłukany po zawodach w Zabrzu i potrzebuję trochę supli, by zrobić masę i wystartować w kolejnych zawodach.
Byłem na 5miesięcznej diecie redukcyjnej. Była perfekcyjnie czysta i perfekcyjnie wyliczona pode mnie. Prowadził mnie Rafał Ilnicki, któremu jestem dozgonnie wdzięczny.
Po 5miesięcznej diecie jak dorwałem się do jedzenia to nie mogłem się pohamować. Także fatu wpadło trochę, lecz nadal wody w sobie trzymam której nie mogę się pozbyć.
Co do diety, kombinuję z tłuszczami. Lecz chyba najodpowiedniejsza jest dla mnie b/t/w 2/1/6-7
Ogólnie nie trzymam się schematów, słucham siebie.
Na przykład w dzień treningowy na posiłek jem ok 100g węglowodanów (a węglowodanowych posiłków jest 5). A w nietreningowy czuję, że muszę więcej i jem ich czasem 150g.
Kręcę aeroby 3x w tyg po 40minut.
Trening 3x w tyg, narazie nie mogę częściej bo mam sporo spraw na głowie.
Dieta jest czysta, czasem wpadnie coś 'słodkiego' bo wiem, że może przyjść czas 'koniec' i wtedy znów drastyczna dieta.
Przygotowywania do zawodów były bardzo ciężkie, aeroby kręciłem 2x dziennie, do tego trening na siłowni i interwały przed snem.
Tutaj fotki z zawodów
Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:06
Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:23
Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:36
Założyłem dziennik z uwagi na to, że jestem totalnie spłukany po zawodach w Zabrzu i potrzebuję trochę supli, by zrobić masę i wystartować w kolejnych zawodach.
Byłem na 5miesięcznej diecie redukcyjnej. Była perfekcyjnie czysta i perfekcyjnie wyliczona pode mnie. Prowadził mnie Rafał Ilnicki, któremu jestem dozgonnie wdzięczny.
Po 5miesięcznej diecie jak dorwałem się do jedzenia to nie mogłem się pohamować. Także fatu wpadło trochę, lecz nadal wody w sobie trzymam której nie mogę się pozbyć.
Co do diety, kombinuję z tłuszczami. Lecz chyba najodpowiedniejsza jest dla mnie b/t/w 2/1/6-7
Ogólnie nie trzymam się schematów, słucham siebie.
Na przykład w dzień treningowy na posiłek jem ok 100g węglowodanów (a węglowodanowych posiłków jest 5). A w nietreningowy czuję, że muszę więcej i jem ich czasem 150g.
Kręcę aeroby 3x w tyg po 40minut.
Trening 3x w tyg, narazie nie mogę częściej bo mam sporo spraw na głowie.
Dieta jest czysta, czasem wpadnie coś 'słodkiego' bo wiem, że może przyjść czas 'koniec' i wtedy znów drastyczna dieta.
Przygotowywania do zawodów były bardzo ciężkie, aeroby kręciłem 2x dziennie, do tego trening na siłowni i interwały przed snem.
Tutaj fotki z zawodów


Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:06

Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:23

Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-11-22 20:43:36