Panowie, ale na rowerze nie puścicie muzyczki na full regulator, poza tym po trenningu jestem taki wypłukany że masakra. Poza tym mam zły uraz do jednośladowców - rękę złamałem na rowerze
Wczoraj nie dałem wypiski bo neta odcięli, dieta była ok.
Dzisiaj kiepściutko
8;00 - 5 jasjec + 150g płatków owisanych
11;30 - 100g ryżu, 150g mięcha, 2 kanapki z masłem oprzechowym 10g
14;00 -
wafle ryżowe 100g
16;00 - 150g płatków owsianych + 150g mięsa (gołąbki) + brukselka
20;00 - 400g ryby + 150g ryżu
22;00 - 3 jajca + 20g wheya
Znowu odczulam się z mleka dzięki bicomie. Miałem cholerną alergię na kurz, gdzie nie wszedłem zaraz kichanie i katar. 90zł wydałem na ten alergen i już nie mam. Mam także straszną nietolerancję na mleko (kazeinę, laktozę). A bardzo lubię produkty mleczne, dlatego też postanowiłem odcuzlić się z mleka.
5 dni przed zabiegiem nie jem nic z mlekiem związane, następnie 3 dni kuracja i tydzień po - dieta.
Często nie biorę warzyw do szkoły, ale często w domu są różne zupy, także chętnie je potem jem
Nadal czuję zakwasy na klatce, a nogi to masakra. Nie wiem jak dzisiaj zrobię wiosło sztangielką. Muszę wyizolować nogi. Jeszcze kawusia i na trening
pozdro!
Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2011-12-02 16:13:39